REKLAMA

Nanga Parbat. Droga doskonała

tytuł oryg.: La via perfetta. Nanga Parbat: sperone Mummery
autor: Daniele Nardi, Alessandra Carati
przekład: Aleksandra Paukszta
wydawnictwo: Replika
wydanie: Poznań
data: 13 lipca 2021
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 145 × 205 mm
liczba stron: 328
ISBN: 978-83-6679030-8

Inne formy i wydania

książka, okładka miękka ze skrzydełkami  2021.07.13

Człowiek i Góra - dzieje wielkich zmagań okupionych najwyższą ceną

Wydana pośmiertnie książka Daniele Nardiego, w której włoski alpinista podzielił się z czytelnikami wspomnieniami z początków swojej kariery, rzeczami, które ukształtowały jego podejście do alpinizmu oraz opowieściami z dzieciństwa i mało spotykanej drodze adepta wspinaczki z południowych Włoch aż po najwyższe szczyty świata. Ponieważ górą szczególną dla Nardiego była Nanga Parbat, to próby jej zdobycia wysuwają się na pierwszy plan.

Nardi relacjonuje między innymi swą pierwszą zimową wyprawę na Nangę, kiedy to dotarł na Żebro Mummery'ego - opadającą skalną wypukłość, którą uznał za ,,drogę doskonałą" na szczyt. Wspomina samotną próbę zdobycia w cieniu ataku terrorystycznego u stóp góry. W międzyczasie przybliża okupione ogromną stratą podejście pod K2 i wyznaczenie nowej trasy na himalajskim szczycie Bhagirathi III.

Potem omawia trzeci atak na Nanga Parbat, kiedy niemal otarł się o szczyt, co jeszcze bardziej rozbudziło ambicje jego oraz innych wspinaczy. W rok później znowu stawili się u podnóża góry.

Wnikliwy opis burzliwej wyprawy, w której zmieniały się plany, trasa oraz członkowie drużyny to ostatni fragment spisany przez samego Nardiego. Pojawia się tu polski akcent - wspomnienie o współpracy z Adamem Bieleckim. Alessandra Carati domyka całość, relacjonując ostatnią wspinaczkę Nardiego z obozu bazowego. Dobitnie podkreśla kontrast między perspektywą alpinisty a punktem widzenia kogoś, kto dopiero wkracza w wysokogórski świat. Te ostatnie, tragiczne wydarzenia zmuszają do refleksji oraz do spojrzenia na całą książkę w innym - szerszym - kontekście.

Daniele Nardi był alpinistą, który zdobył pięć ośmiotysięczników, w tym dwa najwyższe szczyty świata: Mount Everest i K2. Najbardziej interesowały go trudne technicznie trasy oraz wspinaczka w czystym alpejskim stylu. W 2012 roku rozpoczął realizację długofalowego projektu, obejmującego zimowe zdobycie szczytu Nanga Parbat nową drogą wiodącą przez Żebro Mummery'ego. Zapamiętany został jako niezwykle inspirująca postać światowego alpinizmu.

Alessandra Carati to dziennikarka i pisarka, która wspólnie z Nardim napisała jego biografię oraz doprowadziła do publikacji książki po śmierci alpinisty. Towarzyszyła Nardiemu w jego ostatniej wyprawie.

Spis treści

Zanim oddam mu głos -- 9

Pierwsze podejście -- 17

Drugie podejście -- 81

Trzecie podejście -- 107

Czwarte podejście -- 165

Ostatnie podejście -- 251

Na marginesie -- 311

Podziękowania -- 315

Bibliografia -- 317

Fotografie -- 318

Fragment

- Nie idę na Nanga Parbat, idę na Żebro Mumme­ry'ego - powtarzał za każdym razem, gdy się widzieliśmy, jak gdyby potrzebował uświadomić mi, co jest głównym punktem wyprawy.

Zrozumienie tej różnicy wcale nie było oczywiste. Że­bro, część masywu Nangi, to ściana ze skały i lodu, która prowadzi niemalże pionowo w kierunku szczytu. A prze­cież to, co się liczy, to zdobycie szczytu; to właśnie jest cel, który przyświeca każdemu alpiniście - tak myślałam. Nie wierzyłam, że wybór trasy, styl wejścia czy pora roku mogą wywrócić wspinaczkę do góry nogami i przeobrazić ją w niesamowitą przygodę bądź w pułapkę.

Błądziłam oczami po słowach Louisa i czułam, jak nie­pokój w nim narastał. Próbowałam zdusić go jakąś racjo­nalną myślą: mówiłam sobie, że może Louis wyolbrzy­mia, żeby Daniele łatwiej było znieść jego odmowę. To, co najbardziej mi doskwierało, to nie tyle zawartość e-ma­ila, co bijąca z niego obawa. Czy ta wyprawa naprawdę była szalonym przedsięwzięciem igrającym ze śmiercią?

- Żebro Mummery'ego to jedna z najbardziej wyra­finowanych dróg, jakie kiedykolwiek można było sobie wyobrazić. Wie to każdy alpinista. - Daniele robił krótkie przerwy między jednym zdaniem a drugim. - Ekstremal­ny alpinizm jest okrutny, bez sensu udawać, że tak nie jest. Dałem ci przeczytać ten e-mail, bo musi on znaleźć się w książce. Mowa o wyzwaniu na granicy życia, o ryzyku.

- Jak radzisz sobie z tym ryzykiem?

Podejmowanie tego tematu przyprawiało mnie o nie­pokój. Daniele miał niebawem wyjechać na Nangę, a przede wszystkim miał zaraz zostać ojcem. Bałam się więc, że jedno słowo za dużo może ukruszyć pewność siebie ko­nieczną do podjęcia wyprawy.

- Trenuję, analizuję, staram się wybrać dobry ekwipu­nek, właściwe narzędzia, przygotowuję je i próbuję ich. Ta praca pozwala mi oddalić myślenie o statystyce. Bo nie­mal jeden alpinista na trzech nie wraca.

Jego słowa zawisły w powietrzu.

- Często o tym myślisz?

- Codziennie. W lutym Tomek zginął na tej górze. Wspinałem się z nim i Élisabeth w 2015 roku, a teraz ona cudem przeżyła, a on został na lodowcu na siedmiu tysią­cach metrów, zamarznięty w swoim namiocie.

Spojrzałam mu w oczy, żeby dojrzeć w nich jakiś ruch, jakąś uległość.

- Z punktu widzenia statystyki, Nanga wzięła, co jej. Teraz mówię o tym bez emocji, ale bardzo mnie boli, że Tomka już z nami nie ma.

Chciałam dopytać, dlaczego zatem tam wraca, ale uprzedził mnie.

- Gdybyśmy my, alpiniści, nie żyli w rozdarciu, z umie­jętnością życia wewnątrz i jednocześnie bycia poza nim, nie robilibyśmy tego, co robimy.

Poczułam ukłucie strachu w klatce piersiowej. Męczyło mnie też pytanie, które przygnało mnie aż pod samą górę: czego szuka, co go tam pcha?

To pytanie towarzyszyło mi przez następne miesiące, aż do jego śmierci. A wtedy zmieniło się w bezpośrednie pytanie do mnie samej: dlaczego zdecydowałam się pra­cować nad jego historią? Gdybym wiedziała, co się wyda­rzy, nigdy bym się tym nie zajęła.

Fragment rozdziału Zanim oddam mu głos

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024