REKLAMA

Legionowo

kronika policyjna »

 

Kronika policyjna

  12 października 2007

Dobierał się do dziecka! Przyszli, wgnietli, zapłacą. Siedzi, bo lubi? Pobita przed domem. Przerabiał wiatrówki na ostrą broń. W poszukiwaniu zguby. Jak zarobić na złomie?

REKLAMA

Dobierał się do dziecka!

57-letniemu Czesławowi B., mieszkającemu w okolicach Nieporętu prokuratura postawiła zarzut usiłowania wykorzystania seksualnego sześcioletniej dziewczynki. Chciał skrzywdzić córeczkę znajomych. Dziecko poskarżyło się babci, a ta powia-domiła policję. Mężczyznę zatrzymano. Teraz grozi mu do ośmiu lat więzienia. Dziecko jest pod opieką lekarzy.

Przyszli, wgnietli, zapłacą

Na podjeździe domu przy ul. Chłodnej w Nieporęcie stał zaparkowany samochód. Właścicielka auta wyszła na zewnątrz zaniepokojona dziwnymi odgłosami i zauwa-żyła dwóch młodych mężczyzn, którzy na jej widok rzucili się do ucieczki. Kobieta dokładnie obejrzała samochód i zauważyła na jego tylnych drzwiach duże wgnie-cenie. Powiadomiła policję. Funkcjonariusze zatrzymali wandali kilkaset metrów da-lej. Badanie alkomatem wykazało u 20-letniego Michała K. ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a u jego 19-letniego kompana Marcina A. po-nad półtora promila. Zdarzenie zarejestrowała kamera domowego monitoringu "wycelowana" między innymi na wjazd do posesji. Kobieta wyceniła straty na 5 tys. zł. Zatrzymanym grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.

Wstąp do księgarni

Siedzi, bo lubi?

36-letni Tomasz J. wyszedł z aresztu po odbyciu kary za wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów. Po tygodniu ponownie trafił za kratki tym razem za... kiero-wanie rowerem po pijanemu. Teraz w więzieniu spędzi najbliższe trzy miesiące.

REKLAMA

Pobita przed domem

52-letnia pracownica pogotowia ratunkowego wracała do domu po popołudniowej zmianie. Kiedy kilka minut po godz. 20 wchodziła do klatki swojego bloku przy ul. Norwida w Legionowie, trzech pijanych mężczyzn brutalnie ją pobiło. Gdy odcho-dzili, zagrozili jeszcze, że ją zabiją. Kobieta natychmiast powiadomiła policję. Kilka minut później cała trójka z kajdankami na rękach siedziała już w policyjnym ra-diowozie. 28-latkowie: Julian Ż., Rafał K. i Andrzej Sz. w chwili zatrzymania mieli ponad dwa promile alkoholu we krwi. Za pobicie i kierowanie gróźb pozbawienia życia grozi im do trzech lat więzienia.

REKLAMA

Przerabiał wiatrówki na ostrą broń

37-letniego mieszkańca Legionowa Dariusza S. policjanci zatrzymali pod zarzutem nielegalnego wytwarzania i posiadania broni palnej oraz amunicji. Mężczyzna wpadł w swoim mieszkaniu w osiedlu POW. Przerabiał wiatrówki na broń palną. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli dwie wiatrówki, w tym jedną już przerobioną, narzędzia służące do ich wytwarzania oraz amunicję. Grozi mu do 10 lat za kratkami.

W poszukiwaniu zguby

Pod jednym z bloków przy ul. Sobieskiego w Legionowie mundurowi znaleźli 30 porcji amfetaminy ukrytej w słoiku. Postanowili ukryć się i poczekać na amatorów narkotyków. Kilkadziesiąt minut później pod blokiem pojawiła się dwójka młodych mężczyzn. Wyraźnie czegoś szukali. Policjanci zatrzymali ich i skontrolowali. 20-let-ni Janusz B. miał przy sobie metalową atrapę pistoletu i ukrytą w skarpetce amfe-taminę.

Jak zarobić na złomie?

38-letni Zbigniew S. zgłosił nieporęckim policjantom kradzież swojego auta. Twier-dził, że samochód zniknął rankiem z lasu niedaleko Białobrzegów. Jego zeznania wzbudziły jednak podejrzenia policjantów, którzy z każdą minutą byli bardziej pew-ni, że mężczyzna ich okłamał. Kiedy mundurowi zapukali do drzwi jego mieszkania i przedstawili mężczyźnie niezbite dowody potwierdzające ich wcześniejsze przy-puszczenia, Zbigniewowi S. nie pozostało nic innego, jak przyznać się do winy. Okazało się, że 38-latek w sierpniu tego roku miał poważną kolizję i auto nie na-dawało się już do naprawy. Samochód sprzedał na złom i zgłosił policji jego kra-dzież, aby uzyskać wypłatę odszkodowania z polisy AC. Kłamstwo wyszło na jaw. Grozi mu pięć lat więzienia.

cehadeiwu
na podstawie informacji policji

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# arekk

12.11.2015 16:56

Nie zawsze udaje nam się poznać sprawcę wgniecenia. Tak było w moim przypadku- wgniecenie powstało na parkingu, nie było tam kamer, nie było też świadków zdarzenia. Sami musieliśmy pokryć koszty naprawy. W http://www.airconstruction.pl/ naprawili wgniecenie bez lakierowania.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA