Linia nocna zlikwidowana. Przegrała z Uberem

Linia nocna N66 wyjechała na ulice Warszawy i Ząbek w lutym 2015 roku, po długich rozmowach między Zarządem Transportu Miejskiego z urzędem podwarszawskiego miasta. W sobotnią noc 16/17 stycznia zostanie zlikwidowana na wniosek... ratusza Ząbek.

Nocny autobus kontra Uber

- Na początku swojego funkcjonowania cieszyła się dużą frekwencją - pisze urząd miasta. - Jednak intensywny rozwój alternatywnych, łatwo dostępnych i niskokosztowych form przewozów indywidualnych zamawianych za pośrednictwem smartfonów oraz popularyzacja sieci wypożyczalni środków transportu przyczyniły się do znacznego spadku liczby pasażerów w komunikacji nocnej.

Innymi słowy: choć autobus był dofinansowywany z pieniędzy mieszkańców Warszawy i Ząbek, i tak przegrał konkurencję z aplikacjami typu Uber czy Bolt oraz wypożyczalniami samochodów.

Linie nocne wożą powietrze?

Według badań prowadzonych w ubiegłym roku, na długo przed ogłoszeniem stanu epidemii, na odcinku miedzy osiedlem Wilno a Ząbkami N66 kursowało puste. Popularnością wśród pasażerów cieszył się tylko pierwszy wieczorny kurs, startujący z Dworca Centralnego o godz. 23:45.

- Uśrednione napełnienie z kilkunastu dni obserwacji w zależności od kursu i rodzaju dnia mieściło się w przedziale od 0 do 1,42 pasażera - informuje ratusz Ząbek. - Wprowadzony stan epidemii, zamknięcie lokali użyteczności publicznej oraz miejsc kultury i rozrywki oraz ograniczenie możliwości spotkań towarzyskich dodatkowo zmniejszyły zapotrzebowanie na nocne przejazdy. Na to dodatkowo nałożyły się problemy wynikające z wprowadzonej w kraju profilaktyki epidemicznej, które oznaczają dla jednostek samorządu zarówno dodatkowe wydatki, jak i znaczne ograniczenie dochodów budżetowych, co wymusza racjonalizację wydatków i szukanie oszczędności.

(dg)