Samowolnie wyszła ze szpitala, zgubiła się na ulicy
27 lutego 2023
Pracownicy jednego ze sklepów w Międzylesiu zauważyli seniorkę, która sprawiała wrażenie bezradnej i zagubionej. Wezwali strażników miejskich. Jak się okazało, kobieta była pacjentką pobliskiego szpitala, z którego wyszła bez wiedzy personelu.
W jednym ze sklepów naprzeciwko Centrum Zdrowia Dziecka personel zauważył seniorkę, która sprawiła wrażenie zagubionej. Wezwano strażników miejskich.
Problemy z pamięcią
Kwadrans przed godziną 10:00 na miejsce przybył patrol z VII Oddziału Terenowego.
Zbudują parking wyższy od szpitala. Zmieści 700 aut
W warszawskim Aninie narasta konflikt o samochody pracowników i pacjentów instytutu, którym kieruje były minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski. Auta zastawiają m.in. ulicę Niemodlińską, a planowany na terenie placówki garaż ma być najwyższym budynkiem na osiedlu, co również nie podoba się mieszkańcom.
Ekspedientki poinformowały funkcjonariuszy, że kobieta prawdopodobnie ma problemy z pamięcią. Była lekko ubrana, a jej odzież ubłocona. Gdy strażnicy zaczęli rozmawiać z seniorką, podała swoje dane i wyjaśniła, że poślizgnęła się przed sklepem i upadła.
"Nie miała przy sobie żadnych dokumentów, telefonu i nie umiała podać kontaktu do nikogo z najbliższych. Oświadczyła, że nie potrzebuje pomocy medycznej, jednak strażnicy zauważyli, że jej odpowiedzi są chaotyczne" - relacjonuje warszawska straż miejska.
Szpital zgłosił zaginięcie pacjentki
Na miejsce wezwano patrol policji, by potwierdzić dane kobiety i sprawdzić, czy nie jest poszukiwana przez rodzinę. Ze względu na panujący chłód zaproszono seniorkę do radiowozu i okryto ją kocem termicznym. Przybyły patrol policji ustalił, że pobliski szpital zgłosił zaginięcie kobiety. Kobieta leczyła się tam i nieświadomie opuściła placówkę bez wiedzy personelu. Wezwano karetkę, która około godziny 11:00 zabrała pacjentkę do szpitala.
(jok)
.