Klub Komediowy wyprowadził się z Chłodnej
14 maja 2013
Klub Komediowy Chłodna 25 opuścił siedzibę i przeniósł się na Noakowskiego. To efekt konfliktu ze wspólnotą mieszkaniową. Ostatnie przedstawienia odbyły się pod koniec kwietnia. - Szukamy stałej lokalizacji. Chcielibyśmy zrobić coś jeszcze dla Woli. Do końca wakacji chcemy mieć nową, stałą siedzibę - mówi Michał Sufin, odpowiadający za sprawy programowe i współtwórca klubu.
Miejsce zyskało dobrą sławę jako mekka dla ludzi spragnionych odrobiny kultury. Oprócz komedii i kabaretów pojawiły się rozmaite przedsięwzięcia jak burleska, jamy opowiadaczy, teatr improwizowany, stand-up'y, warsztaty reżyserskie i scenariuszowe. Scena gościła zarówno debiutantów, jak i artystów z uznanym dorobkiem. Nazwa Chłodna 25 na stałe zagościła w mediach. Czyli same plusy. Nie dla sąsiadów.
- Powiedziano nam, że musimy zrobić remont, wtedy będziemy mogli porozmawiać ze wspólnotą. Zrobiliśmy, ale nadal nie chciano z nami rozmawiać. Nasza publiczność zachowywała się kulturalnie. Nie było też głośno, ale jak nas nie chcą, to nie będziemy nic robić na siłę - mówi Sufin.
- My chcemy mieć spokój. W innych budynkach ludzie sobie spokojnie mieszkają, a u nas ciągle tłumy. Nie po to kupowaliśmy mieszkania w tym domu, żeby mieć gości, których nie zapraszaliśmy. Knajpa to nie jest rzecz, którą chcielibyśmy mieć u siebie. Jestem we wspólnocie, ale tyle tylko powiem. Do widzenia - mówi "Echu" pan w słusznym wieku, spotkany na miejscu.
Co dalej z Klubem Komediowym?
- Wychodzimy z Chłodnej. Coś niestety się kończy. Przeprowadzamy się do księgarniokawiarni naprzeciwko Politechniki na Noakowskiego 16. To adres tymczasowy. Do końca wakacji chcemy znaleźć nową, stałą lokalizację. Próbowaliśmy dostosować się do wymagań. Mierzyliśmy poziom hałasu, nie wypuszczaliśmy ludzi na zewnątrz - mówi Michał Sufin. Od roku próbowaliśmy robić wiele, żeby zadowolić wspólnotę. Najpierw z nami rozmawiali, a potem przestali. Nie jesteśmy wariatami, żeby siedzieć na miejscu rok i liczyć tylko na rozmowę. Próbowaliśmy dostosować się do wymagań. Mierzyliśmy poziom hałasu, nie wypuszczaliśmy ludzi na zewnątrz. Nie byliśmy już w stanie funkcjonować. Podjęliśmy męską decyzję, dojrzeliśmy do wyprowadzki - tłumaczy Sufin.
Klub Komediowy z Chłodną pożegnał się trzema spektaklami 26, 27 i 28 kwietnia. W poniedziałek 29 kwietnia ostatnie dwie imprezy "przedparapetówkowe" zakończono toastem. I po "długim weekendzie" zaczął działalność przy Noakowskiego.
mac
Czy takich lokali będzie nam brakować na Woli? Czekamy na opinie: redakcja@gazetaecho.pl, 22 614-58-28.