Kauflandu (chyba) nie będzie
4 kwietnia 2008
Decyzja o lokalizacji zjazdu do supermarketu wydana z naruszeniem prawa - twierdzi GDDKiA. Kaufland składa odwołanie. Starosta Jan Grabiec wraz z mieszkańcami walczy o wstrzymanie budowy.
Mogłoby się wydawać, że to zwykłe administracyjne przepychanki. Trzeba jed-nak wiedzieć, że jest to sprawa niezwykle istotna, gdyż bez zatwierdzonej przez za-rządców dróg lokalizacji zjazdów żaden obiekt nie otrzyma pozwolenia na budowę. A Kaufland nie uzyskał również zgody od prezydenta Legionowa na zjazd w ulicę Piaskową. Tym samym budowa supermarketu stoi pod znakiem zapytania, co cie-szy mieszkańców okolicy, obawiających się wielkopowierzchniowego sąsiedztwa i wszelkich trudności z tym związanych.
Firma, jak można się domyślić, nie pogodziła się łatwo z takim obrotem sprawy i od decyzji uchylającej zgodę na wjazd się odwołała. Argumenty starosty Grabca okazały się jednak na tyle mocne, że GDDKiA 18 marca br. podtrzymała w mocy decyzję uchylającą. Od tego werdyktu Kaufland może się odwołać jedynie do Woje-wódzkiego Sądu Administracyjnego.
Obecnie sytuacja wygląda więc tak, że market Kaufland na działce przy osiedlu Piaski nie powstanie, bo nie ma wymaganych prawem zgód, aby móc starać się o pozwolenie na budowę. Póki co mieszkańcy i samorządowcy są więc górą. Czas pokaże, czy firma zechce przychylić się do postulatów mieszkańców i rozważy bu-dowę mniejszego obiektu, czy wycofa się z inwestycji całkowicie, czy też może po-stanowi brnąć w dalsze postępowanie - tym razem już przed sądem administracyj-nym.
(red)