Interwencja: Deotymy zalana po każdym deszczu
30 kwietnia 2012
Od kilku tygodni mieszkańcy bloków przy ul. Deotymy mają trudności z poruszaniem się po osiedlu, jak i dojściem do przedszkola przy ul. Ożarowskiej. Powód? Osiedlowa ulica łącząca ul. Deotymy z Ciołka po każdym deszczu zamienia się w potok. - Nigdy nie spotkałam się jeszcze z taką spychologią jak w naszym urzędzie - mówi pani Maria. - Kazali mi samej szukać przyczyny awarii - dodaje oburzona.
"Echo" ustaliło, że drogą wewnętrzną za kościołem, między blokami przy ul. Deotymy 45 i 43 do bramy przedszkola, zarządza Administracja nr 1 "Koło", której siedziba mieści się nieopodal przy ul. Ciołka 33. Po naszej interwencji pracownicy administracji obiecali przepchać przyuliczne studzienki. - Wydaliśmy zlecenie oczyszczenia studzienek. Gdy wydawało nam się, że wszystko jest w porządku, po opadach deszczu na ulicy znów pojawiła się woda. Okazało się, że problem stanowi jedna ze studzienek, którą trzeba udrożnić na głębokości czterech metrów. Oczyszczona zostanie ona jeszcze w tym tygodniu - zapewnia Barbara Kobza, kierowniczka Administracji nr 1 "Koło". Jednocześnie prosi mieszkańców osiedla o zgłaszanie tego typu usterek bezpośrednio do administracji osobiście bądź telefonicznie pod numerem (22) 836-64-73.
Anna Przerwa