Gdzie są hulajnogi? "Wstrzymujemy usługi"
31 marca 2020
Zanim Sejm zdążył wprowadzić przepisy dla elektrycznych hulajnóg, z dnia na dzień zniknęły one z Warszawy.
"Inteligentna mobilność w nowym wydaniu" - tak reklamowała się firma Lime, pierwszy w Warszawie operator systemu hulajnóg do wypożyczenia. Do niedawna pojazdy tego typu budziły jednoznaczne skojarzenia z dziecięcymi zabawami. Teraz, gdy hulajnogi wyposażane są w silniki elektryczne i rozwijają prędkość 25 km/h, zakochali się w nich także dorośli. Żeby przekonać się o ich popularności, wystarczyło wybrać się w weekend do centrum Warszawy, np. na Świętokrzyską czy Marszałkowską.
Łatwo przyszło...
Nagły wysyp hulajnóg sprawił, że w 2019 roku na ulicach Warszawy pojawił się nieznany wcześniej problem. Według większości interpretacji prawnych osoba z hulajnogą, nawet jadąca z prędkością 25 km/h, jest pieszym, więc jej miejsce jest na chodniku. W praktyce warszawiacy jeździli nimi i po chodnikach, i po drogach rowerowych, a czasem nawet po jezdniach, trzymając się pasów przeznaczonych dla rowerów. Generowało to ogromne konflikty z pieszymi i rowerzystami, a także z drogowcami.
- Na podstawie dotychczasowych obserwacji funkcjonowania systemu wypożyczania hulajnóg, a także wpływających do nas zgłoszeń i skarg, zidentyfikowaliśmy dwa podstawowe problemy: dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa powodowanego przez użytkowników hulajnóg dla innych uczestników ruchu oraz zajmowania przestrzeni publicznej przez pozostawione urządzenia - mówiła Karolina Gałecka, ówczesna rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
...łatwo poszło
Wiosną 2020 roku plany wypożyczalni hulajnóg zostały pokrzyżowane przez koronawirusa i ograniczenia w poruszaniu się wprowadzone przez rząd. Na ulicach Warszawy oczywiście nadal można spotkać prywatne urządzenia, ale operatorzy na razie zrezygnowali.
- Naszym bezwzględnym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa klientom, pracownikom i ich rodzinom - pisze Hive. - Kierując się rozporządzeniami rządowymi, jak i wskazówkami służby zdrowia, informujemy, że chwilowo wstrzymujemy wszelkie nasze usługi.
- Na razie wstrzymujemy usługę wypożyczania, aby pomóc ludziom pozostać na miejscu i zachować bezpieczeństwo - czytamy na stronie Lime. - Na wszystkich naszych rynkach, z wyjątkiem Korei Południowej, zaczniemy likwidować i wstrzymywać nasze usługi, aby odzwierciedlić wytyczne dotyczące zdrowia publicznego.
Zniknięcie hulajnóg ucieszyło ich przeciwników, ale jest też druga strona medalu. Problemy operatorów poskutkowały masowymi zwolnieniami (np. w firmie Bird pracę straciło ponad 400 osób).
(dg)