# YELONKY 30.12.2022 20:13 |
|
a radna urodziła się na Jelonkach /Bemowie/ czy matka przywiozła ją PKS-em w koszyku z jajkami ???
|
# jkk 31.12.2022 08:56 |
|
Uśmiałem się za przyczyną innego rozwiązania proponowanego przez ratusz dla poprawy przejezdności ulicą Coopera.
Czego to rozwiązanie nie uwzględnia? Zbudowanie przez fińskiego dewelopera środkowego odcinka ulicy Orlinskiego spowoduje, co prawda, zmniejszenie ruchu na Coopera lecz także wymusi usunięcie stada samochodów parkujących na Orlinskiego, dla umożliwienia ruchu tą ulicą, także dla pieszych. Gdzie te samochody się przemieszczą? Część na nowy odcinek Orlinskiego, część na Coopera. Za moment ruszy budowa metra pod Coopera, w tym wentylatorni. Jak budowlańcy zorganizują ruch na tej ulicy? Problem parkowania na Coopera dałoby się rozwiązać wykorzystując istniejące już miejsca przeznaczone do tego celu. Mieszkańcy osiedli mają na swoim terenie 1,5 miejsca postojowego na każde z mieszkań. Wiele z tych miejsc jest niewykorzystane, niektóre jeszcze nie są wykupione. Przychodnia ma swój parking, zatem miejsca postojowe potrzebne są praktycznie jedynie dla gości i interesantów. W pasie zieleni na Coopera da się wydzielić kilkanaście miejsc postojowych na których samochody mogłyby parkować przez ograniczony czas, stanowiło by to niewielkie utrudnienie dla ruchu na ulicy i było by istotną poprawą w stosunku do stanu na dziś. Inną sprawą jest kwestia parkowania samochodów na chodniku na odcinku od przychodni do Batalionów Chłopskich. Kierowcy tam parkujący swoje pojazdy, po ich zaparkowaniu zmierzają w większości w stronę osiedli przy Batalionów i Rayskiego... |
# pZz 31.12.2022 10:21 |
|
Spokojnie. Rozszerza kiedys strefe platnego parkowania o Bemowo, to i znajdzie sie rozwiazanie problemu, a takze nowe miejsca parkingowe. Ratusz udowadnia to w kazdym nowo podlaczanym obszarze. Znaki zakazu zatrzymywania w cudowny sposob znikaja, a wyrastaja nowiutkie miejsca dla samochodow. Wazne aby PLNy zasilaly pusta kase miasta.
|
# jkk 31.12.2022 11:51 |
|
Niestety, musimy wszyscy liczyć się z kosztami parkowania naszych pojazdów, to przecież część kosztów ich utrzymania. W Warszawie często się zdarza, że miejsce zajmowane przez parkujący pojazd jest warte więcej niż ten pojazd.
Powoli zaczynamy zbliżać się do modelu japońskiego, gdzie trzeba wykazać się posiadaniem miejsca postojowego aby zarejestrować swój pojazd, po prostu ilość samochodów zaczyna przekraczać możliwości ich zaparkowania. Problemy z parkowaniem zaczynają się zdarzać w większości miejscowości w całej Polsce, i nie tylko u nas. Wracając na nasze podwórko, brak jest np. przymusu zakupu miejsca postojowego przy nabywaniu mieszkań. Brak jest konieczności posiadania miejsca do parkowania przy nabywaniu pojazdu. Brak jest automatycznej reakcji służb - straży miejskiej czy policji - na widok nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, co rodzi poczucie bezkarności u kierowców. Kierowcy nie mają chęci ponosić opłaty za parkowanie i niemal zawsze szukają okazji do parkowania za darmo. Dlatego nie opłaca się budowa parkingów płatnych. Brak jest też nie tylko talentu ale również woli rozwiązania problemu przez nasz ratusz. Nie ma, jak wspomniałem, przymusu posiadania miejsca do parkowania, ale - jeśli wszędzie w okolicy będą ograniczenia, to trzeba będzie kupić lub wynająć wolne miejsce których przy Coopera jest sporo. |
# Panjan 31.12.2022 15:37 |
|
Historia opisana w tym artykułe to świetna ilustracji niekompetencji władz dzielnicy i miasta. W artykułe wyraźnie napisano, że "można było zauważyć, że interwencje [straży miejskiej] przynoszą istotną poprawę sytuacji. Wymagane byłoby jednak regularne ich przeprowadzanie - wskazuje burmistrz Kierzkowska". Jednak jak widać SM woli interwencji nie podejmować. Chętnie usłyszałbym dlaczego. Wydaje się to najprostszym działaniem jakie można sobie wyobrazić. Jeden strażnik spacerujący z bloczkim madatowym wzdłuż Coopera i wypisujący mandat ZA KAŻDYM RAZEM gdy ktoś parkuje za znakiem zakazu i problem znika. Dochody z mandatów pokrywają w całości koszty strażnika. Da się? Da się! Tylko oczywiście nie dla warszawskiej SM.
|
# jkk 31.12.2022 18:28 |
|
Jeszcze kilka uwag.
Propozycja radnej dotyczy urządzenia parkingu zamiast pasa zieleni akurat na odcinku newralgicznym z punktu widzenia budowniczych metra, tam ma powstać wentylatornia. Moim zdaniem, można wytyczyć zatoczki w pasie zieleni na całej niemal długości ulicy - zamiast istniejących aktualnie miejsc postojowych, ograniczając ilość miejsc oraz czas parkowania na nich. Ciekawostką jest, że w planie miejscowym Chrzanów 2 przewidziano dla ulicy lokalnej 13KL (Coopera) nie tylko obowiązek nasadzenia szpaleru drzew ale także obowiązek zaprojektowania ścieżki rowerowej. Ścieżkę zaprojektowano a nawet zrobiono na długości 600 metrów, lecz później decyzją urzędników skasowano. 300 metrów ulicy, począwszy od Batalionów wykonano już na innych zasadach, w trybie tzw. specustawy drogowej, gdzie ignoruje się zapisy planu miejscowego. W ten sposób powstał parking na chodniku od przychodni do Batalionów ładnie pokazany na zdjęciu dołączonym do artykułu. Po co zatem tworzyć plany miejscowe wydając nań ogromne pieniądze? Jak już pisałem, stworzono na osiedlach wzdłuż Coopera wystarczającą ilość miejsc postojowych dla mieszkańców. Po co był ten zapis w planie, skoro niektórzy mieszkańcy nie są zainteresowani tymi miejscami woląc parkować za darmo na ulicy? Ratusz sam stworzył bałagan na ulicy zezwalając na parkowanie na niej w takiej skali. Czego się nie zrobi dla pozyskania wyborców? |
# Wwa 01.01.2023 13:17 |
|
Wykwit patodeweloperki i patourbanistyki. Plus władze miejskie specjalnej troski. Samorząd - popisowy gniot i chłam partyjny.
|
# CoToKu*waJestZaUlica 02.01.2023 21:57 |
|
Mieszkańcy Coopera cieszą się, że ruch jest utrudniony. Mniej samochodów im się tam kręci ... szczerze, jak ja mam jechac przez Coopera do Batalionów to już wolę przez lazurowa :). Tam tych zaparkowanych samochodów jest w ch*j, nie da sie tamtędy jeździć aczkolwiek domyślam sie, ze mieszkańcom jest to na rękę :)
|
# jkk 03.01.2023 13:29 |
|
Mam sporą rzeszę znajomych, którzy jeżdżą ulicą Coopera. Ich opinia w sprawie organizacji ruchu na tej ulicy jest zdecydowanie negatywna.
Mieszkańcy osiedli wybudowanych przez JWC od początku uważali, że była to główna ulica osiedlowa - innej zresztą nie mieli. Dlatego parkowali na tej ulicy swoje wehikuły i przyzwyczaili się do tego iż jest to normą. Cóż, przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, nie będzie łatwo dokonać zmiany nawyków. Zmieniły się okoliczności, ulica stała się ze ślepej jedną z najważniejszych w okolicy, przybyło osiedli, pojawiła się przychodnia, autobus. Zmiany na ulicy są konieczne. Może ratusz zdecyduje się na sporządzenie bilansu miejsc postojowych na terenie osiedli, ile z nich jest wolnych i zleci wspólnotom tych zamkniętych osiedli zorganizowanie sposobu wykorzystania takich miejsc. W efekcie może będzie mniej osób jeżdżących tą ulicą, które mają na temat ulicy Coopera opinię zbliżoną do tej, wyrażonej w poprzedzającym wpisie. |
# Black Eyes Pis 03.01.2023 15:59 |
|
Praktycznie połowa miejsc nadziemnych jest jest wolna na osiedlach wzdłuż Coopera. Pamiętajmy że są też miejsca podziemne. Nie ma dnia na ulicy gdy ktoś parkuje lub zostawia na noc samochód na zakazie. Straż tam widziałem od święta. Osobiści wolę pojechać ulicą Mikołaja na Batalionów niż stać w korku na Coopera, która jest nieprzejzdna, bo ludzie którym nie chce się kupić miejsca postojowego zatrzymują się na niej (dzięki opieszałości ratusza - mają do tego prawo).
|
# Black Eyed Pis 03.01.2023 16:00 |
|
Praktycznie połowa miejsc nadziemnych jest jest wolna na osiedlach wzdłuż Coopera. Pamiętajmy że są też miejsca podziemne. Nie ma dnia na ulicy gdy ktoś parkuje lub zostawia na noc samochód na zakazie. Straż tam widziałem od święta. Osobiści wolę pojechać ulicą Mikołaja na Batalionów niż stać w korku na Coopera, która jest nieprzejzdna, bo ludzie którym nie chce się kupić miejsca postojowego zatrzymują się na niej (dzięki opieszałości ratusza - mają do tego prawo).
|
# Norman 04.01.2023 18:42 |
|
#jkk napisał(a) 31.12.2022 11:51 Niestety, musimy wszyscy liczyć się z kosztami parkowania naszych pojazdów, to przecież część kosztów ich utrzymania. W Warszawie często się zdarza, że miejsce zajmowane przez parkujący pojazd jest warte więcej niż ten pojazd. Powoli zaczynamy zbliżać się do modelu japońskiego, gdzie trzeba wykazać się posiadaniem miejsca postojowego aby zarejestrować swój pojazd, po prostu ilość samochodów zaczyna przekraczać możliwości ich zaparkowania. Problemy z parkowaniem zaczynają się zdarzać w większości miejscowości w całej Polsce, i nie tylko u nas. Wracając na nasze podwórko, brak jest np. przymusu zakupu miejsca postojowego przy nabywaniu mieszkań. Brak jest konieczności posiadania miejsca do parkowania przy nabywaniu pojazdu. Brak jest automatycznej reakcji służb - straży miejskiej czy policji - na widok nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, co rodzi poczucie bezkarności u kierowców. Kierowcy nie mają chęci ponosić opłaty za parkowanie i niemal zawsze szukają okazji do parkowania za darmo. Dlatego nie opłaca się budowa parkingów płatnych. Brak jest też nie tylko talentu ale również woli rozwiązania problemu przez nasz ratusz. Nie ma, jak wspomniałem, przymusu posiadania miejsca do parkowania, ale - jeśli wszędzie w okolicy będą ograniczenia, to trzeba będzie kupić lub wynająć wolne miejsce których przy Coopera jest sporo. Czy posiadasz własne miejsce parkignowe wszędzie tam, gdzie jedziesz swoim samochodem, czy też zdarza ci się zaparkować na ulicy? Czy mogę liczyć na to, że udostępnisz mi swoje miejsce parkignowe, gdy bedę potrzebował podjechać na ul. Coopera? |
# jkk 04.01.2023 19:22 |
|
Norman.
Wyrażnie napisałem, że można wytyczyć zatoczki parkingowe w pasie zieleni na całej niemal długości ulicy Coopera. Czas parkowania w tych miejscach byłby ograniczony, w wielu miejscach Warszawy jest to 10 lub15 minut. Takie rozwiązanie pozwala swobodnie załadować i rozładować pasażerów, załatwić dostawę itp. Nadto, np. na terenie osiedla VL przy Coopera (ale z adresem Batalionów Chłopskich) stosowało się kiedyś i stosuje często do dziś, godne zastosowania na terenie innych osiedli, rozwiązanie w postaci wspólpracy sąsiedzkiej - udostępnianie wolnych miejsc postojowych przez sąsiadów po uprzednim umówieniu się w tej sprawie. Sam mam takie miejsce i dość często je udostępniałem. W ramach tego samego planu miejscowego (Chrzanów2) nakazano wręcz zapewnienie pełnych potrzeb parkingowych na działkach przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne - ponoć jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, taka sama zasada powinna być zastosowana dla wszystkich. Podobną zasadę stosowano w warunkach zabudowy dla osiedli po południowej stronie ulicy Batalionów zanim wprowadzono dla tego obszaru plan miejscowy, zastosowanie na Rayskiego 20% ilości miejsc ogólnodostępnych spowodowało zmniejszenie ilości chętnych do nabycia miejsc postojowych na terenie osiedli - w efekcie miejsc postojowych dla gości czy interesantów także brak. Pomijam już zupełnie to, że znalezienie gdziekolwiek w stolicy wolnego miejsca do parkowania graniczy często z cudem, chyba że na parkingu płatnym. |
# Norman 04.01.2023 21:39 |
|
#jkk
W 15 minut to można co najwyżej skorzystać z toalety, pod warunkiem że nie ma kolejki. Generalnie przeciętny obywatel nie posiada kierowcy na etacie, który by go podwoził na miejsce i potem odbierał jak załatwią sprawę. Trzeba ludziom pozwolić funcjonować. Miejsca na terenie własnym dostępne są tylko mieszkańcom i osobom przez nich upoważnionym. Nie tam inny nie wjedzie. Parkowanie na drodze nie musi powodować niebezpieczeństa. Czy bywa utrudnieniem? Tak, bywa. Boisz się wypadku, to nie wsiadaj do samochodu w miejście. Miejsc parkignowych jest coraz mniej bo aktywiści z ratusza miejskiego likwidują je, s..ny. |
# jkk 04.01.2023 22:46 |
|
Charakter tej ulicy jest tego rodzaju, że, poza przychodnią z własnym parkingiem, nie ma tam obiektów godnych dłuższego zatrzymania, choćby wspomnianej toalety. Nie ma po co się zatrzymywać na dłużej, chyba, że się wybieramy w gości do któregoś z mieszkańców.
Ja czasem umawiam się ze znajomymi, których zabieram swoim samochodem - wówczas niekiedy muszę na nich poczekać a nie zawsze jest gdzie. Niestety, ulica Coopera została niewłaściwie nazwana, powinna nosić miano Parkingowa, przynajmniej na znacznej długości. Często bywa nieprzejezdna. A powodują to parkujące pojazdy mieszkańców osiedli, dla których wybudowano mnóstwo niewykorzystywanych miejsc na osiedlowych parkingach. Tych miejsc jest, póki co, tak wiele, że przy odpowiedniej organizacji zmieści się nań nie tylko tabor mieszkańców ale także ich gości. |
# jkk 05.01.2023 07:46 |
|
Jest jeszcze rozwiązanie kompromisowe, coś takiego spotkałem w paru miejscach naszego miasta. Chodzi o ustanowienie ograniczeń czasowych parkowania w wyznaczonych miejscach jedynie w określonych godzinach dnia, np. między 7 a 19 w dniach pracy, w godzinach nocnych parkowanie byłoby dozwolone przez cały czas, podobnie w weekendy czy święta.
Nie wspomniałem jeszcze o rozwiązaniu, bodaj najskuteczniejszym, problemu udrożnienia ulicy Coopera. To pozostawienie możliwości parkowania w dotychczas wyznaczonych miejscach, ustanowienie tego jednocześnie za opłatą, czyli wyznaczenie strefy płatnego parkowania. |
# mieszkaniec ulicy 06.01.2023 13:18 |
|
no niestety, ale mieszkańcy Coopera 9 wylobbowali sobie darmowy parking na publicznej ulicy - w tym czasie ich prywatny naziemny płatny świeci pustkami
|
# jkk 06.01.2023 14:22 |
|
Niestety, problem parkowania ma większy zasięg aniżeli tylko bemowska ulica Coopera. U podstaw problemu stoją oczywiście względy finansowe - nie chcemy wydawać pieniędzy jeśli da się tego uniknąć lub też po prostu tych pieniędzy nie mamy. Ale, niemal wszyscy, chcemy mieć samochód, choć nie wszystkich nas na to stać. Ilość naszych samochodów wzrasta lecz miejsca na ich parkowanie nie przybywa, wobec naszej awersji do ponoszenia opłat przy parkowaniu nie jest opłacalna budowa parkingów płatnych.
Można było podjąć próbę uregulowania sprawy parkowania na obszarze Chrzanowa, na nowo budowanych osiedlach, w większości zamkniętych. I, dla mieszkańców tych osiedli, przynajmniej teoretycznie zapewniono wystarczającą ilość miejsc. Zapomniano o pojazdach gości czy interesantów. Wobec powyższego stworzono dla "niemieszkańców" miejsca do parkowania na ulicach. I się zaczęło... Nie sprawdziła się też koncepcja ustanowienia 20% miejsc jako ogólnodostępnych, każdy liczy na to że się na takie miejsce załapie, efekt widać na parkingu wzdłuż Rayskiego. Na chrzanowskich osiedlach wolnych miejsc do parkowania jest mnóstwo. Aż prosi się o ich wykorzystanie. Wykorzystajmy najpierw te miejsca, które już są. Może się wówczas okazać, że tworzenie nowych nie będzie konieczne. Władze dzielnicy muszą wykazać się stanowczością w działaniu. Poprzednie zrobiły trochę bałaganu przed wyborami samorządowymi, usiłując "zrobić na rękę" kierowcom parkującym na Coopera czy też likwidując ścieżkę rowerową na Batalionów na rzecz ustanowienia na niej miejsc do parkowania - w tym przypadku niebawem ma być to częściowo naprawione w ramach projektu obywatelskiego. Doświadczenia z porządkowania sprawy parkowania na Coopera mogą pomóc w zrobieniu porządku na całym Chrzanowie. |
# Panjan 07.01.2023 08:59 |
|
Niestety wszystkie pomysły z komentarzy rozbiją się o kwestię podstawową: egzekwowanie.
Jeżeli straż miejska dziś nie interweniuje w sprawie samochodów blokujących przejazd, stojących na chodnikach lub za znakiem zakazu, to czy uważacie naiwnie, że zacznie interweniować, gdy ktoś będzie parkował dłużej niż 15 minut albo przed 9.00 rano? Znaki których postawienie sugerujecie będę ignorowane bo nikt nie będzie pilnował ich przestrzegania. Straż Miejska i ratusz mają to gdzieś, choć egzekwowanie mandatów od właścicieli źle zaparkowanych samochodów to naprostsza i dochodowa działalność. Drugi pomysł "zlecenie wspólnotom zoorganizowania parkowania na pustych miejscach". Tu już nawet słów brak. A niby na jakiej podstawie prawnej wspólnota miałaby to organizować? I jak? Nakazać zakup niesprzedanych miejsc? Czy może jak jest puste miejsce to holować na nie jakiś samochód z ulicy? A w ogóle dlaczego ma tp robić wspólnota jeżeli są zarządcy ulic i dróg i jest miasto ze służbami? I to oni mają obowiązek dbania o porządek i przestrzeganie prawa na drogach. Wynika to z ustaw. |
# jkk 07.01.2023 13:57 |
|
Piłeczka jest po stronie ratusza. Gdyby ogłosił on, że począwszy od konkretnej daty ustanowi zakaz parkowania, zmusi tym samym mieszkańców do znalezienia sobie miejsca, najlepiej na terenie własnego osiedla.
Problem niesprzedanych miejsc dotyczy też dewelopera. Na jego miejscu sprzedałbym te miejsca za pół ceny, zamiast czekać na ich zajęcie przez zasiedzenie po 30 latach od zamieszkania osiedla i nie mieć z nich żadnej korzyści. To też okazja dla tych mieszkańców, którzy są zainteresowani nabyciem miejsca, hurtem można nabyć takowe pod płaszczem wspólnoty. Łatwiej można egzekwować przestrzeganie prawidłowego parkowania w przypadku kiedy jedynym miejscem dostępnym dla parkujących jest specjalnie w tym celu wykonana zatoczka, każdy pojazd poza nią blokuje praktycznie połowę jezdni. SM, tłumacząca się nadmiarem pracy, dysponuje już samochodami rejestrującymi parkujące pojazdy - pod czujnym okiem nowej szefowej może stać się bardziej skuteczna w działaniu. Wspomniany kwadrans na chwilowe parkowanie, to zdecydowanie mniej niż parkują niektórzy kierowcy obecnie - są tacy, którzy przypominają sobie o samochodzie po kilku tygodniach. Chodzi o wyeliminowanie takich przypadków. |
# Panjan 07.01.2023 20:14 |
|
"począwszy od konkretnej daty ustanowi zakaz parkowania, zmusi tym samym mieszkańców do znalezienia sobie miejsca".
Nie, nie zmusi. Dlaczego ktoś miałby przestać parkować jeżeli brak jest sankcji? Dopóki SM nie zacznie egzekwować zakazów lub ograniczeń parkowania dopóty ludzie będą parkować gdzie popadnie. Nowa szefowa wspaniale wpisała się w strategię marketingową prezydenta miasta (tylko marketingową bo innej nie ma). To już nie jest grubas z sumiastym wąsem, ale młoda elokwentna kobieta. Niestety prawda jest naga. SM pod jej zarządem funkcjonuje jeszcze gorzej niż poprzednio. Tak, mają samochody, motorówki i inny sprzęt. Brak tylko chęci do pracy. Jak pisałem w poprzednim wpisie, trudno wyobrazić sobie prostszą pracę niż egzekwowanie mandatów. Zyski przewyższają koszty, brak jest ryzyka agresji, praktycznie zerowy wysiłek intelektualny. Jedyny problem to konieczność wyjścia z samochodu, wyjęcia długopisu, zrobienia zdjęcia... |
# jkk 07.01.2023 21:50 |
|
Wskazuję w swoich wpisach możliwe sposoby rozwiązania sprawy, drwię sobie przy okazji lekko z nowej szefowej SM. To, czego zdecydowanie brak władzom naszego miasta, to brak woli rozwiązania problemu. Wiążą się z tym niepopularne decyzje a co za tym idzie obawa naszych włodarzy, że mogą przepaść w następnych wyborach.
SM, niestety, nie funkcjonuje dobrze. Często zdarzało mi się do nich usiłować dodzwonić. Ostatnio najczęściej odzywa się ktoś z babickiej straży gminnej. Innym razem, na moje zapytanie czy SM jeszcze istnieje w odpowiedzi dyżurny rzucił słuchawką. SM działa na wezwanie, pojawiając się po paru godzinach lub nie pojawiając się wcale. Takie są realia. |
# Hgg 08.01.2023 10:25 |
|
Radni Bemowa to maja mózgi zabetonowane. Cwaniactwo znalazlo sobie darmowy parking, niektore samochody wrastają juz w beton. Ratusz postanowił ułatwić cwaniaczkowanie zamiast zająć sie wygladem tego pasa zieleni. Niech miasto wykupi kawałek terenu obok coopera 9, zrobi platny parking powyzej 2h. Bedzie pusty, bo miejsc platnych nie brakuje, tylko cwaniaczki kombinują
|
# on_off 09.01.2023 14:36 |
|
po otwarciu ul Orlińskiego, można by rozważyc wprowadzenie ruchu jednokierunkowego z mozliwoscią postoju na jednym pasie.
|
# kris78 09.01.2023 14:56 |
|
Wystarczy aby mieszkańcy kupili miejsca parkingowe, a nie oczekiwali od miasta że dostaną parking, za darmo lub przysowione 30zł na rok.
|
# jkk 09.01.2023 17:25 |
|
Ruch jednokierunkowy to dobry pomysł, ale jedynie w sytuacji kiedy istnieje gęsta sieć dróg. Tutaj taki przypadek nie ma miejsca. Nadto, proponowane rozwiązanie z parkowaniem po jednej stronie ulicy jednokierunkowej to ostateczność w sytuacji kiedy nie ma gdzie urządzić parkingu, np w centrach miast. Na Coopera parkingi na osiedlach są niewykorzystane w pełni, ignorowanie tego faktu przez władze miasta przy jednoczesnym inwestowaniu w tworzenie miejsc postojowych w pasie ulicy byłoby marnotrawstwem publicznych pieniędzy.
|
# mieszkaniec ulicy 10.01.2023 23:25 |
|
Ruch jednokierunkowy to nie do końca dobre rozwiązanie. Po jednej stronie ciąg samochodów na parkingu, a druga strona jezdni będzie służyć śmieciarkom, które akurat zatrzymały się by zabrać śmieci. Finalnie samochody będą omijać śmieciarkę na chodniku. NA COOPERA POWINIEN BYĆ ZAKAZ PARKOWANIA NA CAŁEJ DŁUGOŚCI!!! A nie jakieś tam zabieranie pasa zieleni dla darmowego parkingu - obok na osiedlach pełno wolnych miejsc, wystarczy za nie zapłacić.
|
# on_off 11.01.2023 11:28 |
|
#kris78 napisał(a) 09.01.2023 14:56 spoko, poprosze rodziców i odwiedzających mnie gosci aby kupili sobie miejsca parkingowe na osiedlu...Wystarczy aby mieszkańcy kupili miejsca parkingowe, a nie oczekiwali od miasta że dostaną parking, za darmo lub przysowione 30zł na rok. a co to za przysłowie z 30zł? bo chyba nie znam? ruch jednokierunkowy oczywiscie teraz nie ma sensu, ale jak bedzie Orlinskiego to juz bedzie to o wiele lepiej wyglądało. Oczywiscie nie koniecznie parkowanie musi byc dozwolone na calej długosci coopera.. ale w pobliżu poszczegolnych osiedli kilka/kilkanascie miejsc można by wygospodarowac. |
# jkk 11.01.2023 12:41 |
|
Wydaje się rozsądnym rozwiązaniem dla nowo budowanych osiedli aby na terenie osiedli tworzyć 1 obowiązkowe miejsce postojowe na mieszkanie oraz dodatkowo pulę np. 30% miejsc ogólnodostępnych. Pojawia się, ponadto problem z parkowaniem coraz większej ilosci samochodów innych niż osobowe.
Na Coopera swoją propozycję rozwiązania przedstawiłem, wydaje mi się ona rozsądnym kompromisem. Kilkanaście zatoczek w pasie zieleni na całej długości dla interesantów i "chwilowych" gości, ewentualność parkowania w godzinach nocnych. Dla wielodniowych parkowań obcych pojazdów można dogadać się z sąsiadami, którzy akurat mają wolne swoje miejsce lub skorzystać z najbliższego parkingu płatnego, np. przy Szeligowskiej. Niestety, mieszkańcy dla swoich pojazdów powinni kupić lub wynająć miejsca na terenie osiedla. Inaczej nigdy nie uda się zaprowadzić na ulicy porządku. Zobaczymy jakie rozwiązanie w ramach projektu obywatelskiego zostanie już niebawem zastosowane na Batalionów Chłopskich. To ulica znacznie bardziej ruchliwa a bałagan spowodowany przez parkujące pojazdy nie zasługuje na tak subtelne określenie, to wręcz bajzel. |
LINKI SPONSOROWANE