Ulica Schroegera ma wszystko, oprócz szczęścia

Może lepiej niech nic nie robią bo znikną kolejne miejsca do parkingowania. Za co się Dzielnica nie weźmie tam pojawiają się zakazy parkowania. Dajmy żyć ludziom

No wlasnie, kiedy wreszcie na Schroegera pojawi sie wiecej miejsc parkingowych? Na co te pseudo-trawniki ? Dla psow? Wyznaczyc tam miejsca. I na co takie szerokie chodniki, kiedy widac ze zaparkowany na nich samochod nie przeszkadza nikomu i piesi jakos pod sciana sa w stanie przejsc. Kiedy pod placem Konf. powstanie wreszcie parking podziemny ? Kiedy ulica Schregera zostanie poszerzona do 4 pasow ruchu? To bogata dzielnica, kazdy ma tu co najmniej 2 samochody i chce dojechac i wygodnie zaparkowac. Dajmy zyc tez samochodom. Jak Niemiec bedzie jechal to zobaczy jak u nas bogato.

Nie, po co. Lepiej ścieżki rowerowe z każdej strony. A ulicę zmienić w deptak. Burżuje wstrętne tylko by samochodami jeździły. Po co samochód jak jest metro? Wywalić ich.

Niektórzy najchętniej do mieszkania by samochodem wjechali, a każdą możliwą przestrzeń zamienili w parkingi. Tych ulic nie projektowano z myślą o tak wielkiej liczbie samochodów, więc może rozwiązaniem jest zrobienie w okolicy jednego większego parkingu zamiast zastawianie samochodami każdego skrawka powierzchni.

---

Jeśli chodzi o budżet partycypacyjny, to trochę wstyd, że za jego pomocą trzeba się starać o nadrobienie zaległości powstałych przez zaniedbania władz. Ul. Schroegera i jej stanem powinien zająć się samorząd, a rewitalizacja dokonana z budżetu, ale dzielnicy.

No nie namęczył się autor, a raczej fotograf trzech fotek. Stanął na rogu Schroegera i Skalbmierskiej i pstryknął byle jakie ujęcia. A trzeba było się przejść do Podczaszyńskiego i udokumentować metr p metrze całość. Rzetelności i profesjonalizmu życzę.

zastanawiam się do kogo trzeba się zwrócić by ktoś coś w końcu zrobił z kierowcami świadomie łamiącymi zakaz ruchu z Oczapowskiego w Schroegera ??!!
odkąd Oczapowskiego jest ulicą "ślepą" i stoi tu chyba 5 znaków które o tym informują to i tak kierowcy nagminnie z Oczapowskiego jadą pod prąd w lewo w Schroegera albo wręcz na bezczela skręcają w nowy odcinek Reymonta po wysepkach, po chodniku przez przejście dla pieszych i przez ścieżkę rowerową ? nie wspomnę nawet o tych co zjeżdżają z Reymonta w prawo w Schroegera skracają sobie drogę przez wysepkę w Oczapowskiego bo im się nie chce objechać bloku jadąc np. na stację Orlen - taksówkarze jak zwykle wiodą prym w takich zagrywkach..

---

... i nawet policja która raz na jakiś czas tu stoi i wlepia mandaty (średnio w weekendową sobotę 20 kierowcom) nie jest w stanie powstrzymać tego procederu..
może ktoś postawi tam jakieś słupki by nie wjeżdżali na chodnik i dalej przejście dla pieszych i nie skręcali pod prąd w Schroegera? obserwuje do od listopada i średnio na 20 kierowców którzy wjeżdżają w ten fragment Oczapowskiego tylko 4-5 się wycofuje i zawraca a reszta "udając wariata" łamie nagminnie przepisy..
może ktoś, kto zaplanował że Oczapowskiego ma być ślepa jadąc od Kasprowicza podjedzie tutaj, popatrzy przez 4-5 godzin i zobaczy jak to wygląda ?
miałem nadzieję że po otwarciu noweg odcinka Reymonta ruch troche się odsunie spod naszego bloku... ale jednak zdecydowana większość kierowców ma to w głębokim poważaniu i skoro tak był przez 30 lat to żaden zakaz wjazdu czy znak D-4 im tego nie zabroni..