to samo

z telewizorni i knig można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
autobiografie najczęściej są w kilkludziesięciu % wiarygodne ze stanem rzeczywistym.
Wielu z nazywanych dziś największych morderców świata(twierdzę, że takie samo miano można dać aktualnym przywódcom ameryki) posiadało swoje rodziny, w tym dzieci , a nawet zwierzęta.
bandyci kochali swe dzieci, żony i zwierzęta.
nizsza kasta(np: kapo, blokowi, czy główniejsi, np: ss z radością potrafili zabić nawet bezbronne dziecko, lub co gorsze pastwić się nad nim kilka godzin zanim umarło.
potem wracali do domów, po przejściu progu całowali w czółko żonę, podrzucało swoje dzieci na rękach w górę, całuski, zabawa, głaskanie psa czy kota-przykładni kochający mężowie i ojcowie.
dlaczego o tym piszę....świat wcale ani na trochę nie zmienił się na lepsze....politykierzy i urzędole, wielokrotnie niezgodnymi z prawem decyzjami wywalają na bruk rodziny z małymi dziećmi, nawet w okresie ochronnym. podejmuja decyzje niezgodne z prawem(mordująć pokolenia-btsy). z tv z programu z jaworowiczową wielokrotnie widzieliśmy jak to praworządnemu obywatelowi łamało się i łamie się życie bo urzędol bandyta wydał niezgodną z prawem decyzję, a nie ponosi konsekwecji za to.
urzędol i polityk bandyta też ma rodzinę, całuje żonkę w czoło na przywitanie(kochankę ciut niżej), przytula swoje dzieci, głaszcze kotka, a reszta dla niego to plebs....
zauważcie jedną rzecz...przed wojna pies miał sacune, nawet u bandyty, ksiądz też, lekarz, polityk, prezydent miasta, kolejarz, aptekarz, nauczyciel, każdy kto pracował i był normalnym człowiekiem, dziś żadna profesja nie ma szacunku....śmiem twierdzić z tego tytułu, że ludzie są gorsi, więc i zachowania są okrutniejsze(wystarczy popatrzeć na jakie filmy jest dziś zapotrzrebowanie), więc świat ludzki jest gorszy jak był, a skoro jest gorszy to i ludzie są bardziej wynaturzeni, dlatego tylko prawo chroni nas przed wunurzeniami polskich politycznych bandytów przed zbudowaniem obozów koncentracyjnych, do których trafialibyśmy po wypluciu gumy do żucia przed pałacem rezydenckim, kocham zwierzęta, dlatego kotkowi ostatniemu podałbym cyjanek.

Bardzo sie mylisz Piotrze. Na koncu.
Prawem mozna sobie [ regulamin - przypis Matki ] wytrzec.

najwięcej ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z telewizji publicznej. Od paru dni również samych słusznych i sprawiedliwych.

a tały ten zawód życiowy u ciebie Piotrusiu zaczął się od tego ze jak byłeś malutki to piłes kwaśne mliko i jadłeś postne kartofle,
a wystarczyło kilka skwarków na okrasę.
wiadomo ze tak traumatyczne przeżycia z dzieciństwa powoduja w póżniejszym wieku nadprodukcję żółci.
piotruś ja mam jeszcze jedna radę -kup sobie kolorowy telewizor .bo ten co z Hajnówki przywiozłeś to juz stary,a teraz to nawet i kolory

...a czty wiesz, ze w pewnym miescie chinskiej prowincji, w miejscowym zoologu cala rodzina postanowila strzelic sobie fotke z ... ha, ha, ha... podobno udomowionym tygrysem ?

---

Ze zdjecia dobrze i calo wyszedl Drogi Tato. Mala Lu natomiast wyszla bez glowy, a jej Droga Mama w dopiero w przyszlosci bedzie dobrze wychodzic na fotach z obejmujacych jej lewy profil ...

---

To tyle by bylo o zolci...

a na wnerwienie piotrusiu to najlepsze ziółka
jak odwiedzisz rodzinne strony w jakis długi łikend
to zajdż za stodołe tam gdzie cie tata przyłapali jak sie pierwszy raz siusiakiem bawiłeś
narwij melisy,ususz to ci powinno popuścić

www.komslow.blog.onet.pl

he, he, kłótnia kochanków?