Forum › Białołęka
Radni bez diet szansą dla Białołęki
| # mis 23.11.2010 18:46 |
|
|
W wielu środowiskach mamy do czynienia z kandydowaniem do samorządu w celu osiągnięcia profitów majątkowych w postaci dobrze opłacanej diety. Małym nakładem pracy można osiągnąć całkiem spore pieniądze. A przecież nie na tym polega idea samorząności. Hipotetycznie rzecz ujmując, gdyby radni nie posiadali diet to mniej byłoby partyjniactwa a więcej społeczników.
Jestem za likwidacją diet radnych, |
|
| # wyborczyni 24.11.2010 09:43 |
|
|
Ta dieta to nie są żadne kokosy, około 2000 zł netto na miesiąc. Normalnie pracujący ludzie w Warszawie (po studiach) zarabiają 5 razy więcej, więc to żaden rarytas. A większość radnych to ludzie po studiach czynni zawodowo, więc ta dieta to dla nich mały dodatek.
|
|
| # Derbiak 24.11.2010 10:05 |
|
|
Powiedz to nauczycielom po dwóch fakultetach, którzy ucza Twoje dzieci w bialoleckich szkołach...
Oczywiscie, za rzetelna prace radnego jest to wynagrodzenie adekwatne. Pytanie czy radny utrzymuje kontakt z wyborcami, czy wie za czym glosuje, czy umie czytac i rozumiec prawo miejscowe, ktore wspolstanowi. Czy analizuje planowanie i realizacje inwestycji- zarowno od strony finansowej jak i spolecznej? |
|
| # zbych 25.11.2010 12:47 |
|
|
Nawet w Warszawie jest dużo osób zarabiających 2 tyś netto( i to takich z wyższym wykształcenie). Takie pieniądze za parę godzin pracy w miesiącu to jednak wyjątkowo wysoka gratyfikacja.
|
|
| # bartekw 25.11.2010 13:41 |
|
|
uważam, że diety powinny byc o połowe niższe. Zwrot kosztów telefonów, dojazdów + mała gratyfikacja. 2 000 zł powoduje, że wiele osób traktuje ew. mandat jako sposób na przetrwanie lub łatwe spłacanie kredytów. Tym bardziej, że po 4 latach ewentualnego nic-nie-robienia odpowiedzialność znikoma. W każdym razie skromniejsze diety byłyby istotnym wyborczym sitem. I wówczas byłoby też chyba więcej takich, którzy autentycznie chcą. Przy czym taki układ żadnej partii absolutnie nie odpowiada.
|
|
| # wyborczyni 25.11.2010 13:45 |
|
|
Z gospodarnością na czele!
|
|
| # mis 25.11.2010 14:11 |
|
|
Zatem łatwo przeliczyć mamy 23 radnych z średni miesięczny dochód 2000,00 zł, czyli 46000 zł w skali miesiąca, kwota wynika z samych diet.
A idą święta i potrzebna jest pomoc sierot, niepelnosprawnych, powodzian, ubogich. Może radni tej kadencji zafundują wielu rodzinom piękne i radosne święta. |
|
| # amos 25.11.2010 14:20 |
|
|
Tak, albo mielibyśmy powtórzenie sytuacji z sadów z ławnikami- studentami lub emerytami. Przy całym szacunku dla obu populacji to nie jest spoleczna dominanta.
To co jest (wysokość diet) to jakis mniej czy bardziej dobry kompromis (dla dużych partii od dzielnic wazniejsze sa sejmiki czy prezydenci duzych miast). Problemem jest brak prawnych czy zwyczajowych mierników pracy radnego. Moze co roku radny powinien obowiazkowo publikowac sprawozdanie ze swojej aktywności (tak jak oswiadczenie majatkowe), gdzie byłaby i obecnosc na komisjach, sesjach, liczba i tematyka wystapien, liczba i tematyka arkuszy etc. Tak o byciu lub nie radnego decyduje logo, pod torym startuje oraz przebojowosc w kampanii. Okregi jednomantowe nic by nie zmieniły, zwiekszyłaby sie tylko liczba bilbordow, plakatow czy festynow oraz pyskowek przedwyborczych. |
|
| # bartekw 25.11.2010 16:23 |
|
|
wyborczyni - pewnie tak jest (ja się z tym nigdy nie afiszowałem, ale połowę swojej diety przekazywałem na cele społeczne - od razu zaznaczam nie tylko na rzecz Fundacji AVE, ale i innych organizacji i osób potrzebujących)! Uważam, że 1000 zł to właśnie dobry kompromis, pomiędzy emerycko-studenckimi radami a partyjnym łupem i budowaniem przechowalni dla maszynek do głosowania, które doktoraty robią z noszenia poselskich teczek.
|
|
| Matka_Sławka_z_Gdańska 25.11.2010 16:42 |
|
|
... Matka rozumieja, ze jutro z rana, jakas "po szkolach" kobieta poniesie w nosidlach kapusniak na budowe Mostu Polnocnego?
W ramach deklarowanej pomocy przy budowie? I zamiast nesesera za jakims zadeklarowanym pijaczkiem liczacym w delirium plemniki na pipecie, czy tez transwestyta niuchajacym rutinscorbin. Nosem. |
|
| # bara 25.11.2010 17:10 |
|
|
Bartek rozdawał połowę diety .Koń by się uśmiał Z czego żyłeś ? Może z tego co dawali Tobie za przygotowania komunijne ? Jeśli tak to trzeba było zgłosić dochody dodatkowe i mniej pajacować . I nie brać nic ani złotówki za posługi typu gra i spiew.
|
|
| # Derbiak 25.11.2010 17:47 |
|
|
Mysle,ze napewno dynamiczni, zaradni życiowo i wrażliwi na potrzeby lokalnej społeczności nowi radni (zwłaszcza z PO) utworzą z marnych dla nich groszy (diet) jakis fundusz np. na: stypendia dla wybijacych dzieci z ubozszych rodzin, wsparcie organizacji swiadczacych pomoc bezdomnym (a ten problem tez dotyczy czesci bialoleczan) etc.
|
|
| # zakorkowany 25.11.2010 19:44 |
|
|
Może też opłacą koszty użytkowania parkingu pod Urzędem Dzielnicy biednym urzędnikom? ( ochrona, szlabany, piloty)
|
|
| # bartekw 25.11.2010 21:33 |
|
|
Do bara: żyłem z dochodów pracy rąk własnych, opodatkowanych zresztą. Chociaż to nie Twoja sprawa, ale od 6 lat mam umowę o pracę, ponadto mam również od 9 lat co roku stałe zlecenia i umowy o dzieło. Wątek był wielokrotnie omawiany na forum. Oświadczenie majątkowe radnego też wiele mówi. Uprzejmie proszę o trzymanie się faktów. Diety nie traktowałem jako źródła dochodu i zaspokajania potrzeb bytowych - ze względów ideowych. Dlatego m.in. uważam, że zwłaszcza w dobie kryzysu finansów publicznych dieta na poziomie 1000 zł w przypadku radnych dzielnicy byłaby zasadna - uczciwa i jednocześnie dla autentycznych działaczy-społeczników motywująca w tym sensie, że mieliby zagwarantowany zwrot kosztów, związany z interwencjami, spotkaniami z mieszkańcami, wizytami w terenie itd.
|
|
| # realista 26.11.2010 13:43 |
|
|
Ograniczenie diet jest mało prawdopodobne a raczej niemożliwe
nikt nie tnie gałęzi na której siedzi w dodatku rada dzielnicy sama z siebie chyba nie może tego zrobić oszczędności dietowe faktycznie w skali roku i kadencji to bardzo znacząca kwota ale to chyba nie realne |
|
| # mis 26.11.2010 20:20 |
|
|
Czy zatem znajdzie się radny br. kadencji mogący przeznaczyć swoją choć ''jedną dietę" na cele dobroczynne, tak z czystości sumienia, dla taktu, dla rozwiązania czyjegoś problemu i jeszcze bezinteresowanie, DLA DOBRYCH PRAKTYK?
|
|
| # zakorkowany 26.11.2010 20:46 |
|
|
Z pewnością nie będzie to Jaworski Piotr. Liczę jednak, że wśród radnych z Gospodarności i IMB znajdą się chętni. Krzysztof Pelc? Wojciech Tumasz?
|
|
| # rosa 28.11.2010 18:16 |
|
|
Pytam się o to samo co bara -komu faktycznie podarowałeś te 50 000tys zł z diet w kadencji .Komu i czy masz na to potwierdzenia.
|
|
| # mis 28.11.2010 19:31 |
|
|
Czyli zbiórka środków pochodzących z diet odbędzie się, gratulacje dla radnych Białołęki?
Warto na was głosować i w was wierzyć, niczym Zawisza.... |
|
| # bartekw 29.11.2010 00:44 |
|
|
owszem mam - dokonane darowizny w formie przelewów na rozmaite instytucje społeczne i charytatywne.
|
|
| # rosa 29.11.2010 20:26 |
|
|
To wykaż te przelewy pozycjami ,dobra nie trzeba się wstydzić. Całe 50 tys .A my sprawdzimy .
|
|
| # zakorkowany 29.11.2010 20:34 |
|
|
A rosa to skarbówka? Jesli nie skarbówka to z pewnością urzędnik. Od kiedy pamiętam to urzędnicy nie mogą zrozumieć, że można coś zrobić za darmo dla innych. Ba, wietrzą zaraz w tym jakieś "lewe" interesy. Cóż każdy ocenia ludzi swoją miarą.
|
|
| # bartekw 30.11.2010 14:00 |
|
|
wybacz, roso, ale jestem zobligowany do takich sprawozdań. Nie mówiłem tego w trakcie kadencji, bo to moja prywatna sprawa. Nie uważam się z tego tytułu za "lepszego" radnego. Zauważam jedynie fakt, że obniżenie diety o połowę byłoby zasadne ze względów wyżej wskazanych.
|
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.