Problemy z wykupem mieszkań komunalnych, urzędnicy opieszali

Prosty interes sprzedazy lokali komunalnych,ilosc chentnych do dokonsnia zakupu lokalu przetrzymac do czasu wejscia przepisu .Potencjalny wykupujacy bez praw bez zadnych pretensji i tak jest taniej z 90% na srednio 50% to tnez tanej niz na rynku .Nawet 30% chentnych do realizacji wukupu to czysty zysk i mniej pracy za te same pieniazki,zysk za sprzedaz jak bedzie mniejszy zostanie wyrownany podwyzka chyszu tuch co niestac na wykup,jak to bedzie malo to wysiedlenie tych co zamieszkuja w lokalach na jakie ich nie jest stac i tak zadecydowaly osoby podejmujace decyzje o prawie , zapewne tez stojacy w kolejce po zakup tanich lokali :)Teraz troszke o wycenie jaka jest na poziomie czasu obecnego : 1.Wniosek bez zadnych konsekwencji dla sprzedajacego( papierek do informacji urzenu)
2.Dlugo oczekiwany zeczoznawca 170zl.(osoba od ni czego ? w wiekrzosci wycen,jak to by sprzedajacy nie wiedzial co sprzedaje posiadajac cale arhiwum kosztow zwiazanych z lokalem sprzedawanym)
3.Fotograf do wyceny ? (chyba bardziej po to aby ocenic wklad wniesiony co do wkladu utrzymujacego lokal np: po remoncie to ocena zasobnosci najemcy ile mozna kasowac lub tez policzymy za to dokonal na swoj koszt przez lata zamieszkiwania jako wartosc przywlaszczona nikt nie kazal robil to na wlasne zyczenie .
4.Ocekiwanie na protokol (termin nie okreslony,ktos komus powiedzial ale nik nic nie wie ???
5.Protokol jak bedzie to 21 wniosek dalszej checi wykupu za cene jaka jest po oczekiwaniach wiadoma ??? dokument dez zobowiazan???
6.Szczesliwcy przygotowanie do spisania aktu notarjalnego o terminie spisania decyduje rzecznik ???
7.Totolotek trafiony ,Goly Wesoly Glupi Biedny Polaczek z majontkiem do utrzymania pod dyktando tych co wybral.

A co ja mam powiedzieć? Na wykup czekam od 2003r. rzeczoznawca był 2 x i cisza. A moje pytania dot. kiedy zostanie sfinalizowana sprawa są zbywane jako bezzasadnez. Wiem te, że moja sąsiadka załatwiła wszystkie formalności w przeciągu 3 miesięcy. No cóż byłam taka głupia i poszłam bez wymaganego załącznika.

A co ja mam powiedzieć? Na wykup czekam od 2003r. rzeczoznawca był 2 x i cisza. A moje pytania dot. kiedy zostanie sfinalizowana sprawa są zbywane jako bezzasadnez. Wiem te, że moja sąsiadka załatwiła wszystkie formalności w przeciągu 3 miesięcy. No cóż byłam taka głupia i poszłam bez wymaganego załącznika.

Obawiam się, że tak. Znam przypadek wyrażenia zgody na wykup mieszkania i jego wykupienie przez osobę, która do tego mieszkania nie miał żadnych praw ( na ul. Perzyńskiego ), więc z urzędem wszystko da sie załatwić, tylko trzeba wiedzieć jak.

Ano właśnie, ja też. Problem raczej jest z pracownikami Urzędu.
Pani URZĘDNICZKA wciąż mnie zbywała jutro, pojutrze za tydzień.
Więc ostrzegam innych bez ODPOWIEDNIO wypełnionego załącznika nie ma szans.

ja już czekam 5lat bo chodzi o mase spadkową a nie mogą znalezc siostrzenca który jest za granicą bo chodzi żeby jakies papiery podpisac i nie mogą go znalezc.? i jestem uziemiony a ja mam wykup za 1%

ewa Ja staram się o wykup mieszkania na ul. Przytyk 5 od 2011 r. i nic byli z urzędu ,ja byłam u burmistrza,radnej PO i nic.I co stwierdzono , że moje mieszkanie po mojm opuszczeniu zostanie przekwalifikowane na lokal socjalny ,mało tego odmówiono mi wykupu zuwagi na brak windy ,co prawdopodobnie jest nie zgodne z prawem, Jezu uśmiać się można ten blok istnieje od roku 1967 ,gdzie byli jak musiałam znosić wózek z dzieckiem w latach 1977 i 1985 ,a teraz mam 54 lata ,z astmą ,mąż po dwóch zawałach i co wy urzędnicy na to,czy naprawdę nie należy mi się wykup za te lata wchodzenia na czwarte piętro . Mało tego wynajełam mecenasa ,który naciągną na kupę pieniędzy i stwierdził że nic nie można zrobić , jest to wielka banda skorumpowanych urzędasów ,ico dalej nie wiem??? Może ktoś mi poradzi, czekam .

Dlatego należy budować poza centrami i biurami też komunalne mieszkania. Niech w końcu ktoś się tym zajmie i porządek zrobi w Warszawie, ja widzę że ten młody Piotr Guział, jemu się chce, to ja mu dam szansę, a jak nie da rady to go odowołamy w referendum;)

Dlatego należy wybierać tych radnych którym na sercu leżą problemy lokalnej społeczności. Nie żadnych partyjnych ludzi, ale takich którzy będą realnie się zajmowali problemami ludzi. Takimi właśnie ludźmi są dla mnie działacze warszawskiej wspólnoty samorządowej.

to bufetowa blokuje ,szukają pieniędzy a mężulek wykupił kamienice w centrum

Wielka urzędnicza klika.Bez znajomości w tym urzędzie nic nie załatwisz.Najgorsze odczucia mam po wizytach
w tym urzędzie.Zyczę im samych ciekawych dni .

Proponuje iść do banku i wziąć kredyt na mieszkanie.

No i można zawsze poradzić się rzeczoznawcy. Moim zdaniem to dobry trop. Ja znam bardzo dobrą fiermę http://taksator.info/

polecam rzeczoznawcę majątkowego https://www.nieruchomosci-wycena.com/