Obstawiamy radnych

Pragnę zaproponować czytelnikom forum zabawę polegającą na wytypowaniu składu nowej rady dzielnicy Białołeka z podziałem na mandaty uzyskane przez poszczególne komitety wyborcze lub podaniu imiennego sładu przyszłej rady.Zainteresowanych proszę o podanie swoich typów na forum do 26.10

Okręg 4 Jerzy Smoczyński, Elżbieta Majlert (GOSPODARNOść), Panowie Małecki albo Sławiński z SLD, Jeden mandat albo dla PIS (największe szanse ma tu dr Sztorc lub pan Świeżak) alba dla Uni dla Warszawy(Największe szanse Ewa Cedro, Krzysztof Madej lub Jerzy Smoliński)
Okręg 3 Waldemar Pusz i ktoś z jego listy (Unia dla Warszawy), SLD dwa mandatu- Jachimczyk Krzysztof i Stefan Bieliński, jeden dla PIS Dariusz Ostrowski i 1 albo T. Semetkowski (GOSPORNOŚĆ) albo lider listy Platformy.
OKręg 2 -jeden lun 2 PIS (L. Zięteckai może Elżbieta Furdyna), 1 SLD p. Dziewulska, jeden Platforma- Anna Woźniakowska, być może Unia dla Warszawy- dr Grażyna Rozum
Okręg 1- dwa SLD Panowie Jeż i Nalbert, jeden może GOSPODARNOść Ewa Kołaczyk, jeden PIS albo Platforma i jeden Unia dla Warszawy (Piotr Kozłowski lub Zbigniew Luśnia)
Prawdopodobna koalicja SLDGospodarność i PO, (wtedy burmistrz bez zmian (Przybylskiego zastąpiłby Jachimczyk), za to SLD dostaje szefa rady i więcej komisji) . Być może jest możliwe i takie rozdanie :PIS, Unia dla W-wy i PO, ale PIS musiałby spokornieć. Wtedy burmistrzem byłby Ostrowski a I wice Pusz.

A czy to nie wszystko jedno, kto będzie się bogacił z nasze pieniadze? Znikomy odsetek kanydatów rzeczywiście chce coś zrobić dla innych, a pozostałym chodzi wyłącznie o kasę.

Niektórzy w swoich programach chcą obniżyć diety

Do poinformowanego!
Jaja, Pan sobie robisz z tej Gospodaeności, ich czas już minął. Typuję, że jeden mandat w całej gminie- dzielnicy weźmie Smok. Teraz chyba wszyscy dobrze obstawią "domy starców" i Tadeusz S. będzie bez szans. Tylko "demencja" mogłaby na niego głosować.

Dziękuję poinformowanemu za typy. Proszę o dalsze .

Obawiam się, że każde bardziej różne od powyższego będzie raczej pobożnym życzeniem a nie typowaniem. Być może dobre notowania PiS w wyborach na prezydenta przełożą się na mandaty w dzielnicach, ale... Jak przekonać ludzi, by nie głosowali na Gospodarność, bo to zdarta płyta?

Nie przekonasz. 4 mandaty mają pewne (Smoczyński, Majlert, Kołaczyk, Młodkowski). W okręgu trzecim nie należy zapominać o Samoobronie. Wystarczy popatrzeć na tablice rejestracyjne samochodów tam parkujących.
SLD jest pewne pierwszego okręgu, ale nie wiem, czy nawet ich żelazny elektorat tak chętnie bedzie glosował na bylych milicjantów (ci z pierwszych miejsc). W czwartm nie wezmą mandatu, chociaż wystawili lokomotywę dyrektora Sławińskiego (najwieksze szanse). Dwa weźmie PiS, dwa "G", jeden PO (pewnie Radzik).
Przyszły układ zależy od tego, ile będą miały "G"+PO razem. Mogą miec więcej niż sama PO by wzięła. No i jeszcze kwestia, czy zwycięży ekipa Półrolniczaka czy Przybylskiego w samym SLD. Ludzie Przybylskiego są na marginesie list, więc pewnie przegrają, mimo ze pan burmistrz robi im kampanie.
I tak dalej, nie chce mi się dywagować.

Przeceniasz szanse PiS w czwórce (4 lata temu silniejszy, lecz podobny persolnie skład pod barwą AWS wziął przy mniejszym okręgu z trudem 2 mandaty- ludzie zawiedli się na Sztorcu, Sosnowski to człowiek mało znany, jeśli już to Świeżak - bloki na Kowalczyka), a nie doceniasz SLD.
Radzik jest importem z zewnętrz i przez 3 tygodnie się nie zakorzeni (ewentualnie elektorat z zamkniętych osiedli??, ale tych tam dużo nie ma i mogą głosować np. na Smoczyńskiego, bo jest znany).
Nie jest fanem Smoka, ale rozwód z Platformą żle się skończy raczej dla tej ostatniej. Platforma nie ma po prostu kadr na Białołęce i kandydatów ma teczkach, co więcej próbuje ich sprzedawać w mało "upolitycznionych" okręgach. Moim zdaniem (ze względu na kadry) lepszy wynik będzie miała (zwłaszcza w trójce UNIA). Platforma weźmie ok. 2 mandatów. Samoobrona w 3 trójce nie ma kadr i zaplecza- już prędzej 4.

Okręg 1-SLD-2,PIS-1,PO-1,Gospodarnośc -1,Unia-1
Okręg 2-SLD-1,PIS -1, PO-2,Unia -1
Okręg 3 SLD -2 PIS -1, PO-1,GOSPODARNOŚĆ-1
Okręg 4 SLD-1,PIS-1,Gospodarność-2,Samoobrona-1

Tak, ale:
w czwórce
SLD 1
PiS 2
Gosp 2

Zupełne materii pomieszanie, przecież najsilniejsi jako komitet jesteśmy w trójce.
Moje typy:
4- 2 Gospodarność, 1 PIS, 1 SLD, jeden Unia dla lub PO
3- SLD 2, Unia 2, PIS 1, Gospodarność 1
2- Platforma 2, SLD 1, PIS-1, UNIA 1
1 SLD 2, PIS 1, Platforma 1 albo Gospodarność, UNIA 1

Za bardzo wierzysz w unię, sondaże dają 5%, przy d'hondcie jeden mandat jesli dopisze wielkie szczęście.

Ale my bierzemy na ludzi a nie na sondaże. Liczymy,ze wyborców w pierwszej kolejności zainteresuje co potencjalni kandydaci już zrobili, jak są związani z terenem na którym kandydują (czy może jak niektórzy przyjechali w teczkach) a nie pod jakim szyldem startują. Czy wolą establishment czy zmiany? Polityków czy społeczników?

Na ludzi się zwykle bierze mniej niż na sondaże.

Gratuluję dowcipu, dosadny. Historyk jak mniemam, pomylił się. Chociaż... Freudowskie pomyłki...

To zależy od ludzi, a my mamy niezłych i popularnych, ponadto niezwiązanych z establishmentem- NOWE TWARZE DLA BIAŁOŁĘKI(i tu przerwę, by nie mącić obiektywnego dyskursu wyborczą reklamą) .

Co powiesz Historyku jak przerżniecie wybory , że społeczeństwo nie dojrzałe,że zapomniało o wierlkich społecznikach. Poza tym nie powinieneś się tak krygować z reklamą wyborczą Każdy Twój wpis to element kampanii.Dlatego uważam że powinieneś zdobyć mandat i wtedy zaspokoisz wszystkie Swoje kompleksy I nareszcie BĘDZIESZ MÓGŁ SIĘ Wyżyć (chociaż nie uwzględniłem Ciebie w swoich typach) Jak już dostaniesz ten mandat to proponuję najpierw skierować wzorem Twojego duchowego,, oszołomka " do prokuratury wszystkie decyzje członków obecnego zarządu-koniecznie Port Królewski .Nie przyjmuj przewodniczenia w żadnej komisji bo możesz zostać skorumpowany.Rozliccz wszystkich naczelników ,dyrektorów,a potem zatrudniaj wykształconych kolegów który coś tam obiecałeś,a którzy przypadkiem nie uzyskają poparcia społecznego.I tylko biedaku uważaj na siebie za cztery lata bo rewolucjoniści -społecznicy giną od miecza którym wojują

Będą dbał o to czy publiczne pieniądze są wydawane zgodnie z prawem i będę to robić jako radny czy nie radny. Nosimy się z pomysłem pewnego stowarzyszenia. I PRZYPOMINAM STANOWISKA W DZIELNICY Z PUBLICZNYCH KONKURSÓW!!!

I jeszcze jedno- odróżniaj WYBORCO frustrację o kompleksów. Nie mam kompleksów, bo uważam,że nie sztuka lepiej rządzić Białołęką niż obecnie. Naprawdę dużo rzeczy jest tu ewidentnie partaczone (przede wszystkim jakość administracji czy zarządzanie służbą zdrowia oraz podejście do przyrodniczego i historycznego dziedzictwa ziemi białołęckiej).
Boli mnie to jako kogoś kto czuje się emocjonalnie związany z Białołęką (od czterech pokoleń mieszka tu moja rodzina, mój rodzinny dom w 1945 wyglądał jak ser szwajcarski, a mój dziadek przez następne 30 lat walczył o wyjęcie go spod kwaterunku- opisałem to w 3 numerze "Więzi" z 1999 roku),że te 5 minut jakie mieliśmy zostało zmarnowane, a idea samorządności ośmieszona. Chcę to zmienić!
Liczę z porażką, choćby dlatego,że nie mam tyle pieniędzy (nie przynależę do żadnego establishmentu), co moi konkurenci, a przy tak rozproszonym terenie jak okręg 4 może się to okazać (niestety!!) rozstrzygające. Prawdopodobnie wycofałbym się wtedy z życia publicznego (nie należy się mieszkańcom narzucać) i zabierałbym głos jedynie wtedy, jeśli władze będą łamać prawo. Nie mając zaś zobowiązań wobec swojej społeczności zająłbym się swoim doktoratem i przygotowywałbym się do egzaminów na urzędników europejskich. Kandyduję bardziej z jakiegoś poczucia misji i potrzeby realizacji bliskich mi wartości niż dla kariery. Naprawdę tę ostatnią mając skończone dwa fakultety, kilkanaście publikacji o charakterze naukowym i znając niemiecki i angielski mogę robić inaczej. Robię to by zrealizować moje marzenie o Białołęce- dostatniej gminie, dobrze rządzonej. 27 października wyborcy (nie wirtualni!) zweryfikują to marzenie, inna sprawa,że ta ordynacja takiej weryfikacji nie sprzyja.

Cóz koleś, czas przygotowywać się do egzaminów na urzędnika Unii europejskiej , a taka szkoda taki ładny chłopiec-widziałem zdjęcie w Heroldzie. A propos czy Waldi Pusz to agent J.23.Nie wiedziałem że P.Teresiak jest tak wykształcony Mój znajomy ze studiów nie mając wykształcenia magisterskiego też kolekcjonował studia podyplomowe Wystarczyło tylko trochę pochodzić na zajęcia i skrobnąć jakąś prackę lub dać ją do napisania .Zastanawiam się tylko ,czy te studia mister T.były opłacane z własnych pieniędzy czy szły na konto podatnika.

O cholerka pomyliłem miejsca ,drugą część mojego wpisu należy przypisać Do tematy założonego przez Agnieszkę ,,Wyleniałego Playboya"

Dziękuję za komplement co wyglądu (co prawda te od pań sprawiają mi większą przyjemność). Co ewentualnych przygotowań, dajmy czas wyborcom do 27 października. Z tym "koleś" to trochę więcej poufałości niż znajomości.
PS. Wyborco zdecyduj się, czy jesteś Wernyhorą czy Kassandrą. Raz straszysz mnie gniewem zawiedzionych wyborców,to znów stawiasz na mnie krzyżyk.

Odnośnie W. Pusza - faktycznie mało wiedzy o nim. Startował chyba w poprzednich wyborach - z jakiej listy?

Z listy SLD

Z sympatii, czy z konieczności?

Problem lokalnego społecznika, który ma od 1998 r (nieszczęsna ordynacja proporcjonalna!) ma wybór: albo zakładać własny komitet, albo przyjąć ofertę z jakiej 'partyjnej". Obecnie wybraliśmy kompromisowe rozwiązanie (szyld ogólnowarszwski, ludzie i program nasz) - albo dostaniemy podwójnie po głowie, albo będzie to dobre rozwiązanie.

Czyli Pusz wchodzi SLD ma jeden głos więcej. Wchodzi Historyk jeden głos więcej mają spadkobiercy AWS. A co z Panią Rozum
i Panem Kozłowskim

WYBORCO jak ja Ci zazdroszczę takiego prostego spojrzenia na świat.... To ty nie wiesz,że Tych dwoje to zakonspirowani zwolennicy sanacji i endecji?

Potwierdzam opinię Krzyśka. A tak poważnie to Bereza Kartuska jeszcze do dziś niektórym odbija się czkawką, a co niektórym śmiało zaleciłbym jako wczasy. Pozdrawiam, tak krótko dziś, ale nie mam czasu. P.S. Oświadczam, że jestem nie do kupienia i żadne obietnice w przyszłości nie zmienią mojego postępowania. Powinienem posiadać hasło "boso, ale w ostrogach", ale wymyśliłem coś na odpowiednim poziomie......jeszcze chwileczkę........

Jedno wiemy na pewno: Piotr jest gawędziarzem.

Witam wszystkich , jestem poraz pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni ;-) .
Przyłaczam sie do obstawiania.
Oto moje typy:
Okr.1 - SLD 2 : Woźniakowki i Jeż(chociaz ten ostatni to ? )
Gosp.1 : Kołaczyk , PO 1 , PiS 1 .
Okr.2 - Unia dla W. 1: G.Rozum ( pewniak - lekaz rodzinny )
SLD 2 :Taflinski i Dziewulska , PO 1 : Woźniakowska i PiS 1
Okr.3 - Unia 1 : Pusz , SLD 2 : Bieliński i może Jachimczyk , może zaszalec Samoobrona 1lub 2 (chodzi o te nr rejestracyjne na sam.) , moze ktoś z PiS ...
Okr.4 : i tu nie przeceniał bym Gospodarności (naobicywał Smok i olał ludzi - zadbał o swoją okolice a resztę ma gdzieś - mieszkam tam i widzę co jest ) stawiam 1 (mam nadzieję że sie nie pomylę) , PO - 0 , PiS 1 (moze Sztorc) , SLD 3 : Sławiński , Handy i Garłowski ( ci dwaj ostatni to młodzi-ok 30-ludzie- mają ew.elektorat-mogą namieszać i to ostro .
Jeżeli chodzi o ew. układy po wyborcze to stawiam na to że SLD PO i Gospodarność wchodzą w gre - ktoś z tych będzie rozdawał karty .....
Natomiast Boże chroń nas przed Smoczyńskim - dosyć oszustów .... Po- kopneła go w d... i teraz chce sie ratować , w Echu najpierw stwiedza , że nie chce być Burmistrzem , a potem ( po kopniaku) chce ......on na spotkaniu z jedna z Rad osiedli powiedział że teraz to trzeba tu zgasić światło ... myslę że ludzie jemu zgaszą światło .

historyk , ty nie mieszkasz przypadkiem na Białołece ??

Kto według was będzie w zarządzie dzielnicy ??

Wreszcie świeża krew! Ale prognozy czarne, tzn. czerwone... Co do Smoczyńskiego - pełna zgoda.

Tak Bobi, na Ółowkowej w Białołęce Dworskiej.

Zamist Ółowkowa, jest Ołówkowa, ale poprzednia wersja co do mojej ulicy też mi się podoba.

Dzięki Bobik za poarcie bo myślałem ,że tylko Ja nie zgadzam się z Teresiakiem,który według mnie powinien już odejść na zasłużoną polityczną emeryturęSkuteczny polityk powinien być inteligentny,a jeżeli pragnie być prawicowcem to w swoich poglądach i głoszonych hasłach powinien być spójny Tymczasem Teresiak raz jest socjalista innym razem prawicowcem

Stosowanie kryteriów politologicznych na poziomie dzielnicy (tym bardziej,że te kryteria mają XIX wieczny rodowód) musi prowadzić do dysonansu poznawczego i PT tu nie winien.

Polityki nie unikniesz przy wyborach jakichkolwiek, gdzie listy są partyjne. Są i tyle. Co innego po wyborach, wówczas zaczynają się targi.

Tak ale bardziej jako policy niż politic

Witam wszystkich :-)

---

Wyborco: sądze że nie tylko Teresiak powinien odejść na polityczna "zieloną trawke" , to samo tyczy sie paru innych gosci .... trzeba świerzej krwi i nowej wizji ... ja juz wiem na kogo zagłosuje w okr.4 .W 4 obtawiam młodych i prężnych ... proponuje to samo wszystkim .

NN: msz racje polityki nie da sie uniknąć , cociaz te wybory mają inną specyfike , głosuje sie na człowieka , a nie na partie i różne są powody dla których ktoś startuje z danej listy .

Do wszystkich : cos mi się zdaje , że nie ma na tym forum wolności słowa , działa jakaś cenzyra , jak chcę wymienić z nazwiska paru tzn"społeczników" którzy powinni pójść na zielona trawke to mi sytem nie chce zapisać głosu do dyskusji .... brawo administrator .... jestes cenzorem i dobre blokady zrobiłeś , ale jak tak dalej pójdzie to chyba nie wielu bedzie kozystało z tego forum .....

NN: z tymi kolorami to róznie bywa , znam troche ludzi i z " czerwieni" i z "zieleni" i z "czarnych" i wiele róznych historii mógłbym opowiedzieć ..... ale nie o to chodzi , wszędzie są ludzie oki i padalce , a beton nie tylko ma kolor czerwony , beton przybieta równiez inne kolory, zresztą i betonu nie cierpie , steropianu i sweterków ..... nosiłem kiedyś opornik w klapie .... i sie zawiodłem na niektórych i to bardzo ....
Historyk ty chyba z PO startujesz ??

Historyk , juz wiem ty startujesz z jakiejś "Uni dla Warszawy" , a szkoda , mógł byś z ciebie może i dobry radny ....

---

Ludzie co z tym obstawianiem ??

Do historyka: nie mów, że wybory mogą być apolityczne. Będziesz posądzony o socjalizm, to ich chwyt.

DO NN nie myl socjalizmu czy socjaldemokracji z PRL-em. Piłsudski, Daszyński czy Pużak też byli socjalistami.

Nie mylę, myślę o socjaliźmie w warunkach wolnej konkurencji. Socjaliści rządzą w większości krajów Europy! Do następnych wyborów a czasem jeszcze do następnych, kiedy już naprawdę nie ma komu zabrać!

Chciałbym by w Polsce było jak w Niemczech czy Szwecji!!

U nas nigdy (!) nie będzie tak jak tam. Chyba, że założysz że oni przestaną się rozwijać a my przyśpieszymy. A na to się nie zanosi. Póki co mamy gonić Portugalię (też bardzo piękny kraj). Na marginesie - bynajmniej nie pragnę, by u nas było jak w Niemczech, lub Szwecji. Hiszpania by mi wystarczyła.

Przed 65 laty Polska miała rozwój porównywalny z Włochami (i tu i tam nie było najlepiej). Czechy należały do nabogatszych państw Europy. A poziom życia w Argentynie był jednym z najwyższych na świecie. Po wojnie Austria była b. biednym krajem (i najdłużej oficjalnie okupowanym). Dane z lat 70. pokazujące Hiszpanię i Portugalię jako kraje biedne, z wysokim poziomem analfabetyzmu i zachorowalnością na gruźlice nie były tylko propandą komunistyczna. Irlandia wstępujac do UE była krajem zapóźnionym i prowincjonalnym, dzisiaj ma 110% poziomu życia średniej UE i pozostawiła w tyle swojego hegemona czyli Wielką Brytanię. Czy mozemy to osiągnąć. Mozemy i to czy rządzą socjaldemokraci czy konserwatyści to jest akurat wtórne. W Hiszpanii otwarcia dokonał Gonzales, choć zapoczątkował ten proces jeszcze gen. Franco. Dla obu ważnym punktem odniesienia była instytucja monarchii. Kluczem do rozwoju jest silne państwo, które umie sobie radzić z patologiami i nie ulega patologiom (jak np. korupcja); rozwiniete społeczeństwo obywatelskie- ludzie wiedzą czego chcą ale potrafią być odpowiedzialni oraz wykształcone społeczeństwo. Dlatego nie upolityczniaj wszystkiego na siłę- dzisiaj o wiele bardziej istotny spór to nie ten lewica prawica czy nawet o PRL i jego dziedzictwo, ile raczej o co zrobić by ograniczyć korupcję, usprawnić administrację, spodować by ludzie zaczęli ufać państwu i sobie wzajemnie (ograniczenie kosztów transakcyjnych!). Przywrócić wartość i sens takim pojęciom jak: prawo, samorzadność.
Dlatego na poziomie samorządu jest mi z każdym (pozostaje kwestie osobistej wiarygodności) po drodze, kto:
a) chce urzędników z konkursów (co ogranicza nepotyzm i klikowość)
B) ograniczenia diet i innych apanaży, bo to psuje samorząd
C) przestrzegania ustawy o dostepie do informacji i norm konstytucyjnych w tym zakresie (by podejmować decyzje, trzeba mieć wiedzę)
D)Powrót do ordynacji większościowej
e) wzmocnienie rad osiedli i innych instytucji upodmiatawiających obywateli

Doychczas obstawiali:Poinformowany ,Leszek,Historyk,Bobi i Ja.Może ktoś mi umknął.Szkoda ,że nie angazują się w tę zabawę inni,zwłaszcza kandydaci.Jeżeli chodzi o prawicowe , lewicowe albo liberalne poglądy to uważam że jeżeli ktoś się angażuje po któreś ze stron to powinien chociaż w minimalnym stopniu repezentować zachowania polityczne zgodne z normami europejskimi.Zwłaszcza to powinno dotyczyć młodego pokolenia.Dlatego pragnę aby ludzie którzy nie odróżniali zachowań typowo socjalistycznych od liberalnych i prawicowych dali sobie spokój

Przejdźmy moze do konkretów, by nie żonglować w kólko -moim zdaniem- pustymi pojęciami. Proszę mi podać "zachowania polityczne zgodne z normami europejskimi" , które cechują typową prawicę europejską początku XXI w. (Margaret Thatcher to były lata 80. ubiegłego wieku!!) typowe centrum i lewicę.
Prosiłbym również o przeniesienie tych zachowań na poziom lokalny- czyli jak modelowo winien się różnić samorządowiec "lewicowy" od "prawicowego". Aha, i proszę jeszcze pamietać o polskiej specyfice -kraju, który przed 1991 r. (pierwsze wolne wybory parlamentarne!!) miał w swojej historii 8 lat w miarę normalneho życia politycznego- 1918-1926. Jeżeli WYBORCO pokazesz mi to, to masz w nastepnych WYBORACh (moze nie bedziemy na nie czekać 4 lata) mój głos. Bo to jest moje drugie i ostatnie podejście w wyborach białołeckich(przynajmniej w tym 10-leciu), Jak przegram, to robię swoje, Jak wygram realizuję swój program i robie miejsce innym. Jakbym programu nie zrealizował,to tym bardziej powinienem zrobić miejsce.

Zgadzam się z każdą tezą twojego wystąpienia. I mam odpowiedź na podstawowe pytanie: co robić, by ograniczyć korupcję, usprawnić administrację, wzbudzić zaufanie do państwa. Otóż - robić cokolwiek, ponieważ nie robi się nic w tym celu! Wystarczy wprowadzić na początek zeznania majątkowe dla tych, którzy kandydują a nie dla wszystkich, którzy mają mieszkanie 70m i kilka cennych obrazów na ścianach!
Co do Hiszpanii - mieli szczęście nie zaznać demokracji ludowej (prócz krótkiego epizodu w 37roku)

Parodoks tej sytuacji polega na tym,ze takie zeznania już istniają i radni je składają u przewodniczacego- tyle,ze one powinny być JAWNE!!!. Inaczej nie ma żadnej możliwosci ich weryfikacji. Odnośnie Hiszpani po 1976 r. socjalisci rzadzili tam kilkanaście lat (nb. lewica rzadziła tam również na początku lat 30. równie zreszta niefortunnie jak jej prawicowiwi nastepcy, którzy spowodowali,że Hiszpanie zatęsknili do Frontu Ludowego).

Weryfikować powinna jednak izba skarbowa, my nie mamy możliwości technicznych.
Czy z twojej wypowiedzi mam wnioskować, że Polacy w 47roku także zatęsknili za "frontem ludowym" głosując 3xtak?

W 1947 r. nie było ważne, kto jak głosował, ale kto głosy liczył ( chodzi o sfałszowane w styczniu 1947 r. wybory). 3 razy tak było w czerwcowym referendum 1946 r. Wówczas również sfałszowano, ale nie tak perfekcyjnie. Lepszą analogią dla Hiszpanii byłby rok 1993 r. w Polsce.

Co do szczegółów - zgoda. Jednak z tym 93 w Polsce grubo przesadziłeś. Przed 93 nie rządziła prawica! To była czysta socjaldemokracja, w której szaty stroją się teraz post...nie wiadomo co.

Do tego zmierzam,że podział prawica i lewica według XIX-wiecznej siatki pojęć się zdezaktualizował. Czy KLD był socjaldemokratyczny? raczej była to konfrontacja ksiązkowego liberalizmu rodem z von Hayka z realiami transformacji. CZY ZCHN to socjaldemokracja- raczej próba nawiązania po 50 latach do tradycji narodowej demokracji (apropos jak sklasyfikować przedwojenną ND). Unia Demokratyczna odwoływała się w swojej tożsamości zarówno do społecznej nauki kościoła, PPS-u, liberalizmu (czy nawet libertynizmu) a miejscami także agraryzmu. Gdzie umiejscowić PSL, a idąc dalej przedwojenne PSL-Piast i Wyzwolenie. JaK uczyłem historii i WOS to rozważąnia o prawicy i lewicy najlepiej wychodziły na przykładzie rewolucji francuskiej- lewica chce zmieniać świat, prawica uważą,że jest najlepszy z możliwych. Tylko,że kolejne parlamenty Rew. Fr. również były płynne w tym co jest lewicą a co prawicą. A jak stosować te kryteria obecnie. do 1998 r. był jeszcze miarę czytelny podział na obóz postpeerelowski i postsolidarnościowy, obecnie on również uległ zatarciu. Obecnie widzę raczej podział modernizacja- regres, nowoczesne państwo-PostPRL, ale równoicześnie świat wartości versus nihilizm i doprowadzony do absurdu pragmatyzm, kultura versus macdonaldyzm. Tyle,że ten podział bywa płynny i taką linię rozgraniczającą należy przeprowadzić w każdym z nas.
Jestem przeciwnikiem GOSPODARNOści- jej 8 lat to przynajmniej o 4 za dużo (ŻAłuję,ze po wyborach 1998 r. nie powstała koalicja SLD -AWS i osunęła tej ekipy od władzy), ale tam są również ludzie których szanuje, a wiele odwołań deklarowanych przez GOSPODARNOŚĆ odwołań jest mi bliskich takich jak: etos Białołeki i jej rdzennych mieszkańców, niezależność Białołęki (taki postulat głosimy tylko oni i My- PIS, PO i Samoobrona akceptują status dzielnicy (może dlatego,że burmistrz Smoczyński i ja chodziliśmy do tej samej podstawówki i mielimy tych samych nauczycieli. Jako ciekawostkę mogę podać,że tekst o S. RI (korzeniach GOSPODARBNOści)

cd. jest mojego autorstwa w wydanej przez urząd gminy Warszawa-Białołęka, a pierwszy raz ukazał się w związanym z SLD"Heroldzie". Rzeczywistość rzadko przystaje do politologicznych modeli. Drzewo może bardzo różnić się od swoich korzeni, ba, bywa ich zaprzeczeniem.

Z botaniki - jedynka! Drzewo różne od korzeni? Chyba się zagubiłeś w tych dywagacjach. W każdym z nas szukać i lewicy i prawicy w jakichś częściach? Toż to zwyczajny relatywizm. Modernizm? Wbrew pozorom podział jest ścisły i przez to, że w gospodarce rynkowej bywają elementy regulacji nie traci ona miana rynkowej! Tak jak demokracja to nie wolność! To my decydujemy co jest czym wyzbywając się zarazem jakiejś części wolności. Ale zasady są ścisłe.

To była metafora. Chodzi mi o to,że idea uźródła może się bardzo różić od jej realizacji i podlegać ewolucji. Czy opis rzeczywistości sprzeczny z teoretycznymi modelami jest relatywizmem. Jestem historykiem - nie ideologiem i teoretykiem. Zasady teretyczne sa scisłe (przynajmniej powiiny być), co nieoznacza,że w przyrodzie rzadko występują byty jednorodne, Czy Szwecja i inne państwo dobrobytu to jeszcze tzw, państwa kapitalistyczne. Czy Schroeder i tzw. koncepcja nowego środka pasuje jeszcze do podziału lewica -prawica. Pryncypialnym trzeba być w etyce, nie w politologii (jako historyk zbytnio nie szanuję tej dziedziny, podobnie nie lubiłem jako nauczyciel być nazywany pedagogiem). Reasumując GOSPODARność 8 lat temu była ruchen białołęckich 30.latków na rzecz modernizacji i szans tego pokolenia. Po 8 latach jest kartelem władzy, spajanym tylko wspólnotą interesów. Ale każda rewolucja, albo pożera... albo demoralizuje swoje dzieci. I moja lista w okręgu nr 4 to głos pokolebnia dzisiejszych 25-30 latków, którzy dusza się w obecnych układach i chcą je zmienić- dlatego stawiamy na transparentność, poszanowanie prawa, rozbicie uładów, urzędników z konkursów i walkę z bezrobociem, a jednocześnie chcemy bronić przyrody białołęckiej (bo to jest unikat, z którego możemy być wszędzie dumni) i zachować naszą tożsamość historyczną.

Porzuć myśl o rewolucji. Ja wiem, że to kusząca myśl, ale to się nie stanie! Ostatnia okazja była w 89. Zzostała stracona. I nie liczyłbym na jakąś trzecią drogę. Nie ma trzeciej drogi; chyba, że jest kontemplacja.

Ale takie "rewolucje" się zdarzają- Unia Europejska i młodzi, wykształceni (sfrustrowani!!) wymuszą zmianę reguł gry. Zrezztą są tzw. cykle ok. dwunaletnie- weźmy PRL 1944-1956; 1956-1968, 1968-1980; 1980-1990. zawsze jest walka "klasyków z romantykami" i to napędza historię.

To trochę trąci numerologią. Mam jednak wrażenie, że wkraczamy w okres dekadencji i przyjemnie to się nie zakończy. Lecz jak wiadomo by się podnieść przedtem należy upaść.

Na listach wyborczych zamieszczonych w gazetach lokalnych oburza mnie ,że występują tylko reprezentanci z pierwszych miejc ( to dotyczy Uniii, PO, Nazsej Stolicy) Resztę traktuję się jak maszynki do zbierania głosów ,które i tak pracują na pierwszych. A gdzie są chłopaki z Samoobrony,LPR pragnę dowiedzieć się Kto w Białołęce reprezentuje tych ,,cudnych demokkratów"
Historyku Proszę Ciebie odpuść sobie ,te tyrady są nie do zniesienia .Należy wypowiadać się krótko i zwiężle wtedy osiągniesz lepsze rezultaty

No właśnie: lista nr 13, Nasza Stolica, zbieranina nie wiadomo jak połączona. Ale wcześniej jest lista 12, która miała zwać się Unia dla Warszawy, ale ulotka kandydata Pusza nie zawiera tej nazwy, tylko suchy numer. Historyku wyjaśnij (kandydujesz z tej listy).

WYBORCO, Ty za to syntetycznie opisujesz świat i .. na tym się kończy. W naszym przypadku ogłasza się ten, kto za to płaci - zebraliśmy się w czwórkę i nikt inny nie chciał się do nas przyłączyć. Akurat jeśli o moją listę chodzi, nie uważam siebie za głównego pretendenta do mandatu. Każdy, zgodnie z prawem, ma u nas szanse i możliwość promować się tak, jak chce i jak go na to stać. W moim okręgu wszyscy, nie wyłączając lidera, mają takie same, skromne ulotki, na których jest napisane "Unia dla Warszawy". Waldek Pusz zamówił sobie inną ulotkę (prawdopodobnie uznał, że chce przede wszystkim być postrzegany jako osobowość, jak mówiłem w innych postach, jesteśmy przede wszystkim ugrupowaniem społeczników o dużym własnym indywidualnym dorobku), jest to jego prawo. O ile wiem, wolę posiadania ulotek na liście Waldka wyraziły jeszcze dwie osoby. Jedną z nich wsparł finansowo Waldek.

Czyli Waldi Pusz (J23) wstydzi się Unii, z której może wejdzie ,a potem pirłecikiem wskoczy do SLD. Ja to mam czuja co?
Poczytajcie Państwo programy Kandydatek Gospodarności reprezentujacych środowisko przedszkolne -to chyba jakaś kalka .
I wreszcie mój ulubieniec Radzik.Uśmiechnięty skoczek polityczny z konserwy z ZCHN do PO.Mówi o skutecznym rządzeniu BEZ INTRYG ,a jest sekretarzem w Gminie Targówek która słynie z manipulacji medialnej.I ten bełkot programowy .Typowy spadochroniarz Hertla .Dlatego elektoracie PO głosuj na dalsze pozycje ,a będziesz miał swoch reprezentantów ,a nie funkcjonariuszy politycznych .
Jak tak czytam i patrzę to już wolę Historyka ,zakompleksiony inteligent,jeszcze trochę niedojrzały ,ALE CHYBA UCZCIWY

Waldek to typowy przykład społecznika o mentalności szeryfa-dla niego liczy się to co mówią o nim na JEGO Dąbrówce, a reszta UNIA, SLD czy Klub Przyjaciól MRÓWEK- to wtórne.

Posiedzę trochę na słońcu, to może dojrzeję.

Moje typy
Okreg I
(A.Wożniakowska(PO) ,L.Zientecka(PIS)
,E Kołaczyk(G), K.Jeż, K Nalbert, J.Gałęzia(SLD)

---

OkręgII
(A.Dziewulska,K Tafliński(SLD),
A.Bielecka(PO),P.Stańczyk(PIS) G.Rozum(U)
Okręg III
(K Jachimczyk(SLD),K.Bucholski(PO),
D.Ostrowski(PIS).TSemetkowski(G), WPusz(U)
Okręg IV
(J.Smoczyński, HRębelski(G),
K Pelc(PO),P.Sławiński(SLD),M.Sztorc(PIS)

W okręgu 1 jest tylko 5 mandatów, więc skąd 6 kandydatów? W okręgu 3 jest 6 mandatów, więc dlaczego typujesz tylko 5 kandydatów? P.S. W 1 okręgu SLD bierze 1 , najwyżej 2 mandaty. Gospodarność "O". Szalenie uaktywnił się tam nasz ulubieniec z forum-kontrkandydat Kołaczykowej, zresztą ma również mój głos, przepraszam całej trzyosobowej rodziny.

Który może Piotr Kozłowski ? To współczuję serdecznie .Wszystkiego będzie musiał się uczyć ,a przy okazji zamiast mieć wykształconko będzie je dopiero sobie dorabiać W dzisiejszych czasach młody człowiek bez wykształcenia ,który pragnie zajmować się samorządem to chyba jakiś mochikanin.POZORNIE MOŻE TO NIE MA ZNACZENIA ALE W PRZYPADKU INTERPRETACJI USTAW ,UCHWAŁ RZECZOWEGO ZABIERANIA GŁOSU MA OGROMNE ZNACZENIE Poza tym zwracam Państwu uwagę że kandydaci Unii olali swoich kolegów z dalszych miejsc reklamując tylko siebie ((bardzo etycznem,bardzo..)Jeżeli pomyliłem się to w pierwszym okręgu wypada jeden SLDa w III PRZYBYWA JEDEN CZYLI JEST RÓWNOWAGA kTO BĘDZIE LEPIEJ POINFORMOWEANY ZOBACZYMY PO 27.10

Pisz Mohikanin przez samo "H", po wtóre w tym przypadku łamiez podwójnie prawo- po pierwsze prowadzisz podczas ciszy wyborczej negatywną kampani przeciwko komitetowi Woborczemu Wyborców "Unia dla Warszawy" , po wtóre ordynarnie kłamiesz. Każde osoba u nas mogła prowadzić jaką chciała kampanię wyborczą i na jaką pozwala ustawa. Każdy mógł się ogłosić i zrobić sobie ulotki. Skończyła się na tym,że to tylko my chcieliśmy się ogłaszać, a ja wspólfinansowałem koleżankom i kolegom z listy ich ulotki!!!. Każdy ma w 4 taką samą.
Przykro mi Wyborco, ale straciłeś mój szacunek. Ponieważ jak włamywacz chowa się pod kominiarką, tak ty kłamiąc i znieważając chowasz się pod nickiem.

O wykształceniu Wyborcy świadczy w jaki sposób i z jakimi błędami wpisuje się na forum. Uważam, iż 4 lata w LO, 2 w Studium, ukończony kurs w Ministerstwie Skarbu Państwa,pozwalający, m.in. zasiadać w Radach Nadzorczych, plus 6 lat aktywnej pracy w jednostkach pomocniczych Gminy(Rada Osiedla) daje jako takie przygotowanie do np: pracy w samorządzie. Mój serdeczny kolega,(świętej pamięci) skończył tylko podstawówkę, ale do tej pory nie spotkałem inteligentniejszego umysłu na świecie i chyba już nie spotkam. Jeśli podstawowym kryterium dla Wyborcy jest wykształcenie wyższe, to wszystkiego najlepszego na dalszej drodze życia, o którym Wyborca jeszcze niewiele wie.

Tyle walisz na forum błędów stylistycznych,używasz nieprawidłowo określeń górnolotnych więc , to co piszesz na temat mojej ortografii jest irytujące ,ale masz świętą rację że popełniłem cholerny błąd (brawo nauczycielu-jak Ja kocham tych intelektualistów z papierkiem pedagogicznym .Co do prowadzenia wspólnej kampanii powinniście brać przykład od kolegów partyjnych z Targówka (o przepraszam z komitetów apolitycznych)Panie Piotrze jeżeli masz około 35 lat i zrobiłeś zaledwie studium to znaczy że intelektem nie grzeszysz. Większość facetów chowało się w studium przed wojem ,niektórzy jednak edukowali się dalej Poziom większości tych szkół był żenujący( może poza Ogrodową) Ukończony kurs jest dla Ciebie lekarstwem na bezrobocie ,a może to był pomysł Twoich kolegów partyjnych z UW, ŻEBY DAĆ TOBIE POSADKĘ W jakieś radzie nadzorczej.W tej sytuacji nie ma co się chwalić .Pracą w Radzie osiedla nie rozśmieszaj mnie Kiedyś uczestniczyłem w spotkaniach takiego ciała , przypominało to spotkania nioudaczników którzy nie realizują się zawodowo (Ja też wtedy byłem przeciętniaczkiem)
Mocne słowa,obietnice dla ludzi bez żadnego pokrycia. Jeli coś nie wyszło to wszystiemu winni byli tzw.Oni A tak naprawdę to chodziło o skok do samorządu dzielnicy lub gminy bo tam są pieniądze.Mam nadzieję ,że jak wejdziesz do rady to przeznaczysz swoją dietę na jakiś fantastyczny cel.Wybaczcie chłopcy nie ujawnię swojego nazwiska bo cała zabawa straci sens. Temu chyba służy idea forum .Chyba że gramy w XYZ

Forum nie jest miejscem na wzorową stylistykę, na poprawną ortografię tak. Nie chowałem się przed wojem, ponieważ już na komisji dostałem E( 11 miesięcy w gipsie-nogi). Nic nie wskazuje na moje bezrobocie, firma rozwija się tak jak sobie założyłem. Nie czekam na żadną posadkę, również od nieznanych mi kolesi z UW. Być może niektóre Rady są skupiskiem nieudaczników, moja była Rada nie. Nie używam mocnych słów bez pokrycia. W samorządzie być może dla Wyborcy są to duże pieniądze, na mnie nie robią żadnego wrażenia( ot, śliwka w sadzie szlachcica Potockiego). Fantastyczny cel to jedynie dzieci z domów dziecka lub najbardziej biedne dzieci. Pani Terentiew również grała w XYZ i ujawniała swoje nazwisko. Poza tym dla Wyborcy ludzie z natury są oszustami, krętaczami i egoistami. Na próbnej maturze z polaka dostałem lufę, ponieważ nie zgodziłem się z maksymą Camusa, iż w ludziach o wiele więcej jest dobra niż zła. Dowiedziałem się gdzie mieszka mój polonista i przyszedłem do niego do domu. Po kilku godzinach rozmowy powiedział-chyba masz rację. W maju otrzymałem stopień 4. W ludziach rzeczywiście jest więcej zła niż dobroci, ale nie wolno stawiać wszystkich pod jedną ścianą. Są ludzie uczciwi i dobrzy, chociaż to wymierający gatunek, niestety śmiem twierdzić,że Wyborca należy do większości.

WYBORCo- krótkie pytanie- złamałeś prawo czy nie?

Z tego co w trawie piszczy: SLD i Gospodarność rządzą w dzielnicy, ale w mieście rządzi PiS!

niekoniecznie! Moim zdaniem będzie układ PO-PiS (tak jak w mieście) z udziałem Gospodarności w roli gospodarza, czyli rozdającej karty.
Smoczyński jest zwycięzcą tych wyborów w każdym układzie. Wziął więcej niż sam zakładał przed wyborami. Mówił, że potrzebuje sześć mandatów, ma siedem,czyli jedną trzecią rady i do tego samych swoich zaufanych. Plus Woźniakowska z PO (też członek Gospodarności).

Ile jest teraz okręgów na Białołęce?

ile by niebyło i tak "wszystko kiszka"

Cztery :)

Ja stawiam na Walczaka.

Wynik wyborów zależy od tego czy wystartuje Włodkowski.

A ja mam stałego Radnego, na którego głosuję od 8 lat i teraz zagłosuje po raz trzeci.

---

Ten radny wiadomo. Robi bardzo dobry wynik i wciąga jedną osobę z Gospodarności, ale wynik Gospodarności zależy też od innych okręgów. Podobno nie chcą kandydować Pelc i Smoczyński (Jerzy). Kto więc zostaje w Gospodarności oprócz Tumasza? Kandydowanie lub nie Włodkowskiego wydaje się kluczowe dla wyniku. Sojusz z IMB? To druga recepta na osłabienie PO.

Ja stawiam na Walczaka

Ja stawiam na Tolka Banana.

Wygnać partie z samorządów....Karierowiczów i nierobów. Ich wybór to ch....d... i kamieni kupa

Głosuję na Misia Uszatka

a ja na Piaskowego Dziadka.

obserwuję rozkobrzenie jaźni wyborczej.

---

Masz rację, ale wątpię, żeby się to udało.
Ludzie głosują niestety na partie, a te "grają" pod wybory. I tak w kółko.

dlatego trzeba głosować na cobra22.

gościu ty się pod mnie nie podszywaj, już ja wiem na kogo głosować, ty na mnie nie musisz. ja sam będę głosował na cobra22

gość to blaza który łyka krem migdałowy

cobra 22 - ty chyba jesteś bardzo chory. tylko psychiatra może ciebie uratować - sam piszesz te tekściki a mówisz , ze ktoś się pod ciebie podszywa - pewnie już się tak spisiłeś , że nie wiesz co wypisujesz. Sprawdziłem - autorem jest jedna osoba

TO JAK BĘDZIE W 2014 ROKU?

---

,

Korowaj, Oracz, Popowska, Borowska, Roszak, Świtalska na nich stawiam.

a jakie osiągniecia ma taka Świtalska ja się pytam????
obiecała parking i tylko dlatego ludzie na nią głosowali w poprzednich wyborach i nic nie załatwiła, bo jakoby się nie dało, to po co obiecywała? trzeba było najpierw sprawdzić czy się da!!!!!!!!!!!!!

Dzięki za przypomnienie na kogo nie głosować.

Anulka - cyt." a jakie osiągnięcia ma taka Świtalska" -forma tej wypowiedzi nie podoba mi się mogłaś zastąpić " taka" np. radna , pani. Inną sprawą jest twoja opinia na temat działalności pani radnej a z tym się w pełni zgadzam - nic nie zrobiła.

Do Anulki - racja powinnam napisać radna Świtalska, reszta się zgadza. Namydliła ludziom oczu i tyle, ale nic dwa razy sie nie zdarza.......

"mydlenie oczu" to stała przypadłość większośći kandydatów "na stołki" a później już "na stołkach" różnego formatu.
ciekawe dlaczego zwykli mający tę wiedzę dają sobie "mydlić oczy" i nabierają się na bajeczki głoszone przez tych, o których mowa, głosują na nich a częstokroć w czasie sprawowania "stołków" bajkomówców i bajkopisarzy - ci zwykli narzekają na nich.

jeżeli głosuję np. na radną XY to mam prawo ją oceniać po jej dokonaniach - a więc i narzekać. Na radną XY np. z PiS nie głosowałem - to jej nie oceniam.

No i co z metrem na Zieloną???????? coś chyba niepolitycznie się odezwała nasza pani Prezydent :( szczególnie może mieć to wpływ na wybory w tej części dzielnicy!

Powtarzasz się.

Damy rade. Na Zielonej mamy Pana Waldka.

Tego co metro obiecał?

Sylwia, nie przejmuj się metrem.
Obstawiaj Walczaka.

obstawiam , że Prezydentem Warszawy zostanie Antoni Maciarewicz ewentualnie prof. Krystyna Pawłowicz - to dobrzy kandydaci

Z powodu ponadmiarowej działalności pisarskiej pana Tumasza należy we wszystkich okręgach wyborczych dzielnicy obstawić tego właśnie człowieka
i na niego głosować poprzez skreślenie wszystkich innych.
A na kartkach do głosowania, na których on nie figuruje należy dopisać jego nazwisko i obok tego nazwiska postawic krzyżyk w okienku.
Ogłaszam akcję:
Wojciech Tumasz - jedyny radny wszystkich okręgów wyborczych dzielnicy Białołeka.

TUmasz, Tumasz.

Tak Pan Tumasz Wojciech jest radnym wszystkich wyborców Bialołęki a więc wszystkich okręgów Białołęki. Zajmował się zarówno sprawami związanymi z Nowodworami, Tarchominem. Winnicą, Henrykowem. Odpowiadał na pytania mieszkańców niezależnie jaką opcję reprezentowali jak i starał załatwiać ich sprawy tj nasze. Nie głosowałem na P. Tumasza gdyż nie kandydował z mojego okręgu ale gdy za 4 lata będzie startować do Rady Warszawy - oddam na niego głos.