REKLAMA
Forum › Białołęka
REKLAMA
| # matka 12.03.2014 16:53 |
|
|
chyle czoła przed szkołą, która ma odwagę mówić o tym, że zdarza się jej uczniom zażyć to i owo, bo wszędzie to świństwo jest, było i będzie. po co ściemniać i udawac, że "u nas w szkole to narkotyków nie ma"- to hipokryzja. nie od dziś wiadomo, że najbardziej ćpają dzieci z elitarnych szkół. tam jest największa presja i najwięcej kasy od bogatych rodziców, ale też z pewnością największa zmowa milczenia.
|
|
| # tata 12.03.2014 20:03 |
|
|
Ma Pani rację
szkoły czyli tak naprawdę ich organy nie lubią się przyznawać do tego a przecież wspólna walka z tymi co handlują może przynieść pożytek szkoda, że organy tego nie chcą tego czasami zrozumieć w imię rzekomego dobra szkoły |
|
| # taa 15.03.2014 20:41 |
|
|
co za idioci, ta dziewczyna nie wzięła acodinu żeby ułatwić sobie rozmowę z chłopakiem... jak ta dyrektorka nie wie o co chodzi to niech się nie wypowiada :/
|
|
REKLAMA
| # Sokrates 15.03.2014 20:56 |
|
|
Szkoły nie zgłaszają problemu, bo boją się złej opinii i utraty uczniów. Za uczniem idą pieniądze subwencyjne, więc zamiatanie problemów pod dywan przynosi odpowiednie zyski gronom pedagogicznym.
Niestety, chory system nie daje szansy na uczciwą pracę. Rodzice sami muszą się lepiej przyglądać sprawie. Nauczyciele i dyrekcje im w niczym nie pomogą. Bo gdyby zbyt wiele pomagały, to by straciły pracę (pieniądze na etaty..) |
|
REKLAMA
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
REKLAMA
REKLAMA
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
Polecamy w naszym pasażu
Wstąp do księgarni
REKLAMA
REKLAMA
