Mieszkańcy chcą autobusu na ulicy Pełczyńskiego. Czy go dostaną?

Ulica Pełczynskiego ma ok 1 km. Komunikacja miejska jest dostępna od strony Lazurowej, Powstańców Śląskich, Dywizjjonu 303 (idąc kładką nad S8 ok 500m, mierzone od skrzyżowania Pełczyńskiego i uliczki prowadzącej do kładki) i Górczewskiej (ok 330m)
Czy naprawdę na tej ulicy mieszka aż tylu niepełnosprawnych żeby uruchamiać nową linię autobusową? Jak rozumiem osoby mające słaby wzrok albo sm jakoś sobie radzą w innych miejscach wawy z dotarciem do celu.
Poza tym Pełczyńskiego jest wąska, wiecznie zakorkowana i obawiam się, że autbus wiecej stałby w korkach niż jechał

Ktoś forsuje coś o czym nie ma zielonego pojęcia, jeszcze powinien pewnie mieć przystanki pod każdą klatką. Widziały gały co kupowały, autobusu tam nigdy nie było, więc nikt nikogo niczego nie pozbawił.

Możnaby pomyśleć że na ul. Pełczyńskiego mieszkają ludzie pokrzywdzeni przez los, starzy i schorowani. Natomiast innych miejscach mieszkają tylko ludzie w sile wieku. Branie na litość. Żałosne.

Ano mieszka bo tam jest duze osiedle bloków komunalnych których mieszkańcy nie wybierali sobie tej ulicy do mieszkania tylko miasto zbudowało je właśnie tu, a to są często ludzie schorowani, biedni, bez samochodów.

i do tego wieeelkie osiedle mieszkań miejskich TBS, ktore akurat powieksza sie wlasnie o kolejne 3 duze budynki z setkami mieszkan których mieszkancy w większości raczej nie posiadają samochodów i tez nie do konca dobrowolnie wybierali to miejsce bo to miasto właśnie na Pełczyńskiego je wybudowało wiec niech teraz tez zapewni tym ludziom komunikację

Co za tupet. Ludzie przez całe pokolenie nie mogą się dorobić własności a tu prezent się nie spodobał, bo autobus po drzwiami się nie zatrzymuje. Czego wam jeszcze brakuje? Śmiało. Wyciągać łapska. Inni zapłacą.

Przeciez to nie są mieszkania tych ludzi tylko wynajmowane ods miasta za wielki czynsz 33zł za metr plus media ....

---

33 zł za metr to wielki czynsz? Żarty sobie robisz

dla ludzi ktorych nie stac na mieszkanie - tak- różne ludzie maja sytuacje w zyciu, choroby, starosc, sytuacje losowe, pozostawione samotne matki z dziecmi .... nie kazdy jest mlody zdrowy i ma uklady i jest super zaradny.

Aby umożliwić ruch autobusów na ul. Pełczyńskiego, trzeba co najmniej:
- poczekać na przebudowanie ul. Lazurowej na odcinku od ul. Górczewskiej do al. Obrońców Grodna, dzięki któremu łatwiejsze będzie skręcanie autobusem w ul. Narwik;
- wprowadzić ruch jednokierunkowy na wschodniej części ul. Pełczyńskiego (z wyjątkiem dla autobusów miejskich) w celu uniemożliwienia tranzytowego przejazdu z al. Obrońców Grodna do ul. Powstańców Śląskich, który obecnie w godzinach szczytu blokuje ul. Pełczyńskiego;
- zlikwidować lub przebudować progi spowalniające na ul. Pełczyńskiego;
- wybudować przystanki autobusowe na ul. Pełczyńskiego;
- wybudować lub przebudować przejścia dla pieszych w rejonie nowych przystanków autobusowych na ul. Pełczyńskiego.
Na ulicę Pełczyńskiego można skierować autobusy linii 249, tak jak dziś kursujące co 20 lub 30 minut. Taki autobus, jadąc od krańca "Chrzanów" przy ul. Rayskiego, na rondzie RWE zamiast skręcać w ul. Lazurową w prawo, skręcałby w lewo, po czym jechałby trasą ul. Lazurową - w prawo w ul. Narwik - w prawo w ul. Pełczyńskiego - w prawo w ul. Powstańców Śląskich - w lewo w ul. Górczewską i dalej w kierunku pętli Koło.

A po co ?
W prawo w Górczewską i na pętle. Powrót tą samą trasą. Trasa przez Człuchowską nie ma sensu, tylko wydłuża czas dojazdu do metra.
Albo niech przez Pełczyńckiego jeździ 149.

249 w formie jednokierunkowej dowozowej linii dużej częstotliwości na Chrzanów obsługiwanej małym taborem, atrakcyjnej w dojeździe do "dużego transportu" także dla osób aktywnych zawodowo, była rozwiązaniem modelowym. Niestety przy okazji ostatniego rozwalenia komunikacji na Bemowie, zdewastowano i linię 249 mojego autorstwa, robiąc z niej socjalną międzydzielnicówkę. Wbrew wszelkim zasadom inżynierii komunikacyjnej połączono punkty generujące potoki pasażerów różnej wielkości, co powoduje, że dziś standardowy duży autobus 12 metrowy na Chrzanowie świeci pustkami, a na Jelonkach pęka w szwach. Ponadto niska częstotliwość kursowania i duży współczynnik wydłużenia linii uczynił ją kompletnie nieatrakcyjną dla Chrzanowa w dojeździe do metra. A przecież wystarczyło linię wydłużyć od pętli Os.Górczewska najprostszą drogą - czyli ulicą Górczewską - do stacji Metro Bemowo. Po wydłużeniu metra do Lazurowej, zakładałem przekierowanie linii na Pełczyńskiego przy zachowaniu wszystkich walorów linii dowozowej, czyli funkcjonującej według zasad jak przed reformą ZTM-u. Miała być to typowa "duńska ósemka" i pojechać na trasie: Os.Górczewska - Lazurowa - Narwik - Pełczyńskiego - Powstańców Śląskich - Górczewska - Lazurowa - Szeligowska - Coopera - Górczewska - Osiedle Górczewska. Chrzanów miałby de facto linię kursującą w pętli ulicznej jak poprzednio, Górce miałyby równie prosty dojazd do metra przy Ratuszu i powrót ze stacji Lazurowa, a dodatkowo postulowany dojazd do szkoły przy Szobera i przychodni na Chrzanowie.

zeby stal w korku ???? serio ???

Chyba kogoś zdrowo pogrzało z tym pomysłem. Przecież już teraz Pełczyńskiego momentami nie da się przejechać, wąsko i ciągle ktoś stoi na awaryjnych, a jeszcze autobus tu wpakować? Autobus zatrzymywałby się na środku? (Bo zatoczek raczej nie zrobią nie ma gdzie). Ta ulica od początku była mała osiedlową uliczką a nie przelotówką zjazdową z S8 czym się stała, a teraz jeszcze z autobusami. To jest absurdalny pomysł przy takim wyglądzie tej ulicy.

Nie, autobus nie zatrzymywałby się na środku, lecz na prawym pasie ruchu. Ponadto gdyby zatrzymał się na środku, to pasażerowie musieliby wysiadać na jezdnię a nie na chodnik. Gdy podłoga autobusu znajduje się tuż obok krawędzi chodnika i w jego poziomie, to można bezpiecznie wsiadać i wysiadać.
Budowa zatoki autobusowej kosztuje kilkaset tysięcy złotych, potem jeszcze przez dziesiątki lat trzeba ją utrzymywac i remontować. Jeżeli na tym przystanku co dwadzieścia lub trzydzieści minut zatrzyma się na pół minuty autobus, to czy konieczna jest dla niego budowa zatoki? Z pewnością nie.