Forum › Bielany
| # eRDe 24.06.2013 10:23 |
|
|
Wiadomo, akurat zrobienie starej nitki jest konieczne, ale za taki bałagan z oznakowaniem ktoś powinien odpowiedzieć. Stały mieszkaniec Wawrzyszewa i okolic da sobie radę. Gorzej z osobami jadącymi pierwszy raz.
Ogólnie rzecz biorąc standardowy jak na obecną Warszawę bałagan. |
|
| # Zadowolona Ania z Kasprowicza 24.06.2013 11:36 |
|
|
Pan Marian z artykułu myśli, że samo się zrobi, że przyjdą nocą krasnoludki i szast - prast. Ps. Oddano nową nitkę, więc starą teraz remontują. To oczywista oczywistość. Nie wiem o co tyle krzyku. Zamiast się cieszyć, że będzie lepiej - nie, trzeba narzekać, marudzić itp. Polacy już tak mają. Wiecznie niezadowoleni.
|
|
| # ... 24.06.2013 14:09 |
|
|
Oczywiście trzeba się cieszyć, że wreszcie poszerzą ulicę ale tempo prac zakrawa tutaj na komedie. Przez dwa lata budowano i buduje się kilometrowy odcinek drogi. Zwykłej drogi, gdzie najbardziej skomplikowanym obiektem inżynieryjnym jest rondo.
|
|
| # qwerty 25.06.2013 13:04 |
|
|
no o czymś pan redaktor musi pisać żeby pare złotych wyciagnac, a najlepiej jak to jaet mala aferka......
|
|
| # śmiglidigli 25.06.2013 17:20 |
|
|
Lokalni decydenci w ogóle nie myślą. Kasprowicza powinna być poszerzona już dawno temu, przy okazji budowy metra.
|
|
| # eRDe 26.06.2013 10:27 |
|
|
#Zadowolona Ania z Kasprowicza napisał(a) 24.06.2013 11:36 Zamiast się cieszyć, że będzie lepiej - nie, trzeba narzekać, marudzić itp. Pamiętam ten ton z dawnego dziennika telewizyjnego. Tam też było ciągle o krytykanctwie:) Cieszyć można by się było w sytuacji gdyby coś wykonane było solidnie i terminowo. Tu jest kolejne opóźnienie, a jakość tego, co już wykonano woła o pomstę do nieba. Nie zgadzam się na bylejakość, która ostatnio rozpanoszyła się w naszym mieście. |
|
| # R17 26.06.2013 10:30 |
|
|
Bez przesady. Tu się zwężą i jakiś zakaz. Nie ma tragedii. Z kilometra widać, że trwają pracę więc można się nastawić na jakieś zmiany. Nie ma o czym pisać?
Czas robót ok tu można się zastanawiać dlaczego tyle to trwa. Ale szkoda, że o tym słowem nie napisaliście co inwestor na to. Tak samo cena. A kiedy to miało kosztować 10 mln niby? |
|
| # eRDe 26.06.2013 15:20 |
|
|
Nie no pewnie co za różnica 10 czy 25 milionów, ręce opadają.
Pretensje o oznakowanie są słuszne. Nie jest zadaniem kierowcy domyślać się co autor oznakowania miał na myśli, a niestety szczególnie na początku oznakowanie było fatalne. |
|
| # R17 26.06.2013 23:40 |
|
|
#eRDe napisał(a) 26.06.2013 15:20 Nie no pewnie co za różnica 10 czy 25 milionów, ręce opadają. Pretensje o oznakowanie są słuszne. Nie jest zadaniem kierowcy domyślać się co autor oznakowania miał na myśli, a niestety szczególnie na początku oznakowanie było fatalne. A gdzie ja to napisałem, że to nie różnica? Ręce opadają raczej jak się nie wie o czym pisze i jakie miały być jej koszty. Chodzi o to, że Kasprowicza nigdy 10 mln nie miała kosztować. "...druga nitka Kasprowicza (26 mln zł)..." to z artykułu z ŻW z początku 2011 roku. ( http://zw.com.pl/artykul/579220.html ) Więc skąd autor/autorka wzięła w ogóle informację o tych 10? Zawsze jak nie było pieniędzy mówiło się o 25 mln i ta kwota się przewijała. Znajdź mi choć jedną wzmiankę o tym, że było inaczej. A przez taki artykuł idzie informacja, nie dość iż dłużej to i drożej o 240%. A to zwykłe kłamstwo. Bo tak nigdy nie miało być więc po co? Co do opisu to cóż każdy ma swoje spostrzeżenia. Ja nie miałem problemów z organizacją bo tam zwyczajnie mało możliwości jest aby się pomylić. Ale może jako mieszkaniec też łatwiej mi się połapać. Nie wiem może były jakieś zaniedbania których nie widziałem po prostu, niemniej ja problemów nie miałem. |
|
| # dojeżdżający 29.06.2013 16:19 |
|
|
Nie narzekajmy. Ważne, że się wreszcie doczekamy porządnej ulicy. Przy budowie metra zabrakło kasy - to drogie inwestycje. Rzeczywiście można się zgodzić, że to trwało dość długo, bo ekipa budująca była mało aktywna. Ale może to było właśnie związane z brakiem kasy??
|
|
| # R17 29.06.2013 20:49 |
|
|
#dojeżdżający napisał(a) 29.06.2013 16:19 Nie narzekajmy. Ważne, że się wreszcie doczekamy porządnej ulicy. Przy budowie metra zabrakło kasy - to drogie inwestycje. Rzeczywiście można się zgodzić, że to trwało dość długo, bo ekipa budująca była mało aktywna. Ale może to było właśnie związane z brakiem kasy?? Teraz jak zaczęli to pieniądze były. Długi czas jest powodem tego co znaleźli pod ziemią i musieli na nowo projektować. Choć nie wiem jak można nie mieć czegoś na planach jak tam metro jest i wszystko było rozkopane. A dwa zmiany projektowe jak ta, że zamiast skrzyżowania będzie rondo. Co jest dość zasadniczą zmianą. Tak więc wszystko ale akurat brak pieniędzy w tym przypadku nie był problemem. |
|
| # eRDe 29.06.2013 22:09 |
|
|
#R17 napisał(a) 26.06.2013 23:40 Co do opisu to cóż każdy ma swoje spostrzeżenia. Ja nie miałem problemów z organizacją bo tam zwyczajnie mało możliwości jest aby się pomylić. Ale może jako mieszkaniec też łatwiej mi się połapać. Nie wiem może były jakieś zaniedbania których nie widziałem po prostu, niemniej ja problemów nie miałem. Faktycznie mało jest możliwości pomyłki ale początkowe oznakowanie było fatalne. Gdybym nie był mieszkańcem tych okolic od 34 lat to mógłbym mieć problemy. Chociaż oczywiście dałem sobie radę:) W chwili obecnej jest lepiej. Opóźnienie jest o tyle niezrozumiałe, że tak jak napisałeś, całkiem niedawno budowano tam metro. |
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBielany
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
