REKLAMA

Wola

różne »

 

Dziki parking w parku Szymańskiego

  14 września 2011

alt='Dziki parking w parku Szymańskiego'

- W weekendy na trawnikach parku Szymańskiego od strony ul. Górczewskiej tworzy się dziki parking. Auta stawiają tam osoby, które korzystają z basenów "Moczydło" - alarmują mieszkańcy Woli.

REKLAMA

- Samochody niszczą trawniki - skarżą się "Echu" czytelnicy. Oburza ich ten proceder, ponieważ na renowację parku wydano dużo pieniędzy. Niektórzy mieszkańcy Woli proponują zamontowanie monitoringu w parku. Inni obwiniają straż miejską - za nieskuteczną ochronę zieleni. O niszczeniu parku Szymańskiego pisaliśmy już w poprzednim wydaniu "Echa". Niestety, nic nie wskazuje na to, że problem zostanie szybko rozwiązany.

Parkują na trawie, bo tanio?

Urzędnicy zdają sobie sprawę z narastającego problemu. - Od zakończenia prac związanych z rewitalizacją nie minął nawet rok, a już mówi się o potrzebie zainstalowania monitoringu lub zatrudnienia ochrony w parku.
70 mandatów wystawiła w parku Szymańskiego straż miejska od początku tego roku.
Wandale niszczą ławki, zieleń, a nawet obiekty dla dzieci na placach zabaw. Dodatkowo, kierowcy nie widzą problemu w rozjeżdżaniu trawników w świeżo odnowionym parku, bo przecież muszą gdzieś zostawić samochód, najchętniej blisko i za darmo - mówi Monika BeuthLutyk, rzeczniczka wolskiego urzędu i dodaje, że burmistrz dzielnicy Urszula Kierzkowska zaapelowała już do funkcjonariuszy straży miejskiej o zwiększenie liczby patroli i zainteresowanie się tą sprawą. - Mamy nadzieję, że to pomoże i mandaty skłonią klientów basenów do przestrzegania prawa - uważa rzeczniczka.

Zapraszamy na zakupy

Co się dzieje w parku?

Funkcjonariusze przyznają, że w parku Szymańskiego straż miejska ma wiele pracy. - Od początku roku wystawiliśmy tam 70 mandatów i 143 pouczenia. Najwięcej zdarzeń, bo aż 94 dotyczyło spożywania alkoholu, poza tym: 40 zwierząt (tj. np. niesprzątania psich odchodów, trzymania psa bez kagańca itp.), 19 kąpieli w miejscach niedozwolonych np. oczkach wodnych, sześć zdarzeń dotyczyło dewastacji mienia (np. wyposażenia parkowego), 13 ruchu drogowego i pięć zakłócania porządku publicznego - wylicza Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

- Tylko 13 interwencji w sprawie kierowców? Strażnicy nie widzą chyba tych wszystkich samochodów, które parkują w weekendy w parku? - zastanawiają się stali bywalcy parku. Co na to straż miejska? - Patrolujemy park, a nawet objęliśmy ten obszar specjalnym nadzorem. Jednak nie mamy możliwości ustawienia tam strażnika na stałe, a to byłoby właściwie jedynym skutecznym rozwiązaniem w tej sytuacji - przyznaje rzeczniczka straży miejskiej.

REKLAMA

Winny brak kultury

Mieszkańcy mają inne pomysły na pozbycie się wandalizmu z parku. Wielu proponuje zainstalowanie monitoringu albo wynajęcie ochrony. Jednak urzędnicy zaznaczają, że to tylko połowicznie rozwiąże problem, bo takie działania są kosztowne. - Dopóki nie obudzi się w nas poczucie, że niszczenie, czy okradanie przestrzeni publicznej jest naganne, dopóty trzeba będzie stawiać niezliczone słupki, wysyłać patrole, instalować kamery i wynajmować ochronę. A to wszystko przecież sporo kosztuje i może szkoda tych pieniędzy, które można wykorzystać na inne cele - kwituje Monika BeuthLutyk.

Marzena Zemlich

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024