Skandal w Dwóch Jelonkach. Bemowskie Centrum Kultury żegna Teatr 59 Minut

Spór o Bemowskie Centrum Kultury trwa i nic nie wskazuje na to, by miał się w najbliższym czasie zakończyć. Przypomnijmy: w marcu stanowisko dyrektora objęła - tymczasowo, na rok - była wiceburmistrz dzielnicy Aleksandra Zięba. Nie spodobało się to większości lokalnych aktywistów i działaczy kulturalnych, będących zwolennikami wizji programowej Marcina Jasińskiego, kierującego BCK w latach 2014-2019. Matka z wózkiem nie dostanie się do filii BCK w Hali Wola. Pieniądze wydane bez sensu
Bemowskie Centrum Kultury otworzyło nową filię 300 metrów od istniejącej. W miejscu, do którego nie dostanie się nawet matka z wózkiem dziecięcym i w budynku, którego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Podobnie jak Zięba, został on nominowany na stanowisko bez konkursu.

Pogrzeb kultury?

8 czerwca grupa aktywistów zorganizowała na Górcach i Jelonkach manifestację pod hasłem "Pogrzeb bemowskiej kultury". Ubrane na czarno osoby przeniosły symboliczną trumnę z głównej siedziby BCK przy Konarskiego na Powstańców Śląskich, gdzie zakłóciły przebieg imprezy z okazji drugich urodzin miejsca aktywności lokalnej Dwa Jelonki. W odpowiedzi dyrektor Zięba wypowiedziała umowę ze współorganizującym protest Teatrem 59 Minut, od lat prezentującym spektakle na zlecenie BCK.

- Umyślne zakłócenie przebiegu wydarzenia było drastycznym przejawem naruszenia dobrych obyczajów, jak również minimalnego poziomu lojalności względem zleceniodawcy - napisała tymczasowa dyrektorka BCK. - O ile bowiem możliwe jest manifestowanie własnych poglądów, nawet w niesmacznych czy karykaturalnych formach, tak wtargnięcie na teren placówki w celu złośliwego przeszkadzania w realizacji programu spowodowało utratę jakiegokolwiek zaufania do zleceniobiorcy.

Dyrektor Zięba pisze również, że w opinii kierownictwa BCK ostatni spektakl Teatru 59 Minut stał na niskim poziomie. Jej zdaniem "Pędrek Wyrzutek", wystawiony z okazji Dnia Dziecka w amfiteatrze w parku Górczewska, "nie spotkał się - delikatnie mówiąc - z entuzjastycznym przyjęciem najmłodszych widzów".

Bemowski spór o kulturę

- Nie mogliśmy już dłużej patrzeć i nie reagować na to, co się dzieje w BCK i Urzędzie Dzielnicy Bemowo - odpowiedział na Facebooku teatr. - Dzięki szybkiej pomocy przyjaciół teatru mamy gdzie zabrać swoje rekwizyty i kostiumy.

Ponieważ dyrektor Zięba nie była wcześniej związana z działalnością kulturalną, przeciwnicy oskarżają ją o niekompetencję w kierowaniu instytucją. Domagają się także szybszego rozpisania konkursu na stanowisko, planowanego obecnie na początek przyszłego roku. Padają także zarzuty dużego kalibru w postaci oskarżeń o mobbing i zastraszanie pracowników. Grożą za to dwa lata więzienia, ale według naszych ustaleń do tej pory sprawa nie została zgłoszona ani na policję, ani do prokuratury.

(dg)