Doglądanie jordanka
8 października 2004
Ponoć marnieje VIII Ogród Jordanowski przy ul. Suwalskiej 13. Tak w każdym razie utrzymuje jeden z Czytelników "Echa". Nasz reporter udał się na miejsce.
Tak się składa, że przez kilkanaście lat mieszkałem nie opodal, w budynku przy ul. Toruńskiej 80. Z "Jordanka" wychodziło się wprost ma mój blok. Kiedyś rzeczywiście nie było tu atrakcyjnie. Teraz zaś są czynne huśtawki, całkiem fajna piaskownica i plac zabaw złożony z drewnianych konstrukcji.
Tak naprawdę można mieć zastrzeżenia do dwóch rzeczy. Pierwszą z nich jest budynek stanowiący siedzibę VIII Ogrody Jordanowskiego. Kilka lat temu został odmalowany, ale świetność prysła wraz z pojawieniem się dzikiego graffiti. W efekcie dziś ten parterowy domek jest upstrzony dziwacznymi wzorami rzuconymi farbą bez ładu i składu. Zapewne niedrogo można by odmalować elewację, na co zwracamy uwagę szefostwu placówki. Wystarczy przecież nieco farby i trochę dobrych chęci. Wydaje się, że nie jest to sprawa nie do załatwienia. Tym bardziej, że budyneczek ma charakter prestiżowy, jako że jest jedyny na terenie ogrodu.
Druga rzecz wymagająca zainteresowania to górka saneczkowa. Powoli zbliża się sezon zimowy i warto by ją nieco podwyższyć nawożąc kilka wywrotek ziemi. Dzieci miałyby gdzie się bawić. Te spostrzeżenia przekazujemy w dobrej wierze władzom dzielnicy.
gc