#dasiewWawie. Niedopuszczalna promocja Rafała Trzaskowskiego

Kto zostanie prezydentem miasta po odchodzącej jesienią Hannie Gronkiewicz-Waltz? Choć wybory nie zostały jeszcze rozpisane, niemal pewnymi kandydatami są śródmiejski radny Jan Śpiewak (Wolne Miasto Warszawa), były poseł Janusz Korwin-Mikke (Wolność) i poseł Rafał Trzaskowski (PO). Ostatni z nich regularnie odbywa spotkania z warszawiakami, ściągając na siebie oskarżenia o przedwczesne rozpoczęcie kampanii wyborczej (zgodnie z prawem może się ona rozpocząć dopiero w dniu zarządzenia wyborów).

Fanpage urzędowy czy partyjny?

- Sami zobaczcie, jak zmienia się park Szymańskiego - zachęca oficjalny facebookowy profil Urzędu Dzielnicy Wola. "Da się w Wawie". Kto tak mówi?
Rafał Trzaskowski promuje się hasłem "Da się w Wawie". Wiceburmistrz Bemowa kontratakuje wierszem słynnego poety. - Trwa piąty etap modernizacji, dzięki któremu powstanie m.in. zespół trzech podświetlanych fontann, nowe alejki oraz tor dla rolkarzy. Nie zabraknie również nowych nasadzeń drzew i krzewów. Inwestycja zakończy się w sierpniu. Koszt: 10 mln zł.

Zawierający aktualne zdjęcia wpis został opatrzony m.in. hasztagiem #dasiewWawie, będącym hasłem posła Trzaskowskiego, używanym do oznaczania jego propozycji dla Warszawy. Po kliknięciu na #dasiewWawie można znaleźć zdjęcia lokalnych polityków PO, relacje ze spotkań z Trzaskowskim i oczywiście jego stronę "Da się w Wawie", uruchomioną kilka tygodni temu. Dlaczego urząd dzielnicy reklamuje polityka, który wkrótce zapewne wystartuje w wyborach prezydenckich? Rozwiązaniem zagadki jest przynależność partyjna burmistrza Krzysztofa Strzałkowskiego, również będącego działaczem PO. Tylko co z rozdziałem partii od samorządu?

(jg)