Czystego powietrza!

Zwrócili się o pomoc do "Echa", bo sąsiedztwo zakładów staje się coraz bardziej dokuczliwe. Mieszkańcy tego rejonu Radzymińskiej mają pecha, podobnie jak wszyscy, którym przyszło żyć w sąsiedztwie takich zakładów jak ZPT, których pro-dukcja bywa uciążliwa dla otoczenia. Co prawda nowe technologie zmniejszają oddziaływanie na środowisko, ale nie od razu udaje się wszystkie niedogodności wyeliminować.

Lokatorów najbardziej boli fakt, że wszystkie partie, które od lat startowały w wyborach samorządowych, obiecywały zająć się ZPT i - w odczuciu mieszkańców - na deklaracjach zakończyły. Zbliżają się kolejne wybory, więc może znów temat stanie się aktualny...

Najgorzej jest nocą

Mieszkańcy skarżą się, że działalność zakładu najbardziej daje im się we znaki no-cą, kiedy to wypuszczane są smrody. Te zapachy są tak dokuczliwe, że aż budzą ludzi. Nie ma mowy o otwieraniu okien, bo wtedy byłoby już absolutnie nie do wytrzymania.

Małgorzata Topczewska, główny specjalista ds. ochrony środowiska w Zakła-dach Przemysłu Tłuszczowego, odpowiadając w imieniu kierownictwa firmy na skargę mieszkańców, zaczyna od tego, że "Zakłady Przemysłu Tłuszczowego w Warszawie S.A. zlokalizowane są na obszarze Warszawy określanym jako Tar-gówek Przemysłowy. Firma funkcjonuje na tym terenie od ponad 50 lat i dzięki stałemu rozwojowi uzyskała drugą pozycję w kraju jako producent margaryn i olejów konfekcjonowanych, sprzedając swoje wyroby na terenie całego kraju, jak również na eksport. Jest jednym z największych pracodawców w regionie, zatrud-niającym prawie 800 osób, w znacznej części mieszkańców dzielnicy Targówek".

Zdają sobie sprawę

Jak podkreśla Małgorzata Topczewska, kierownictwo firmy zdaje sobie sprawę, że bliskie sąsiedztwo terenów mieszkalnych i przemysłowych może powodować pewne niedogodności dla okolicznych mieszkańców.

Ta świadomość sprawia, że działania, których celem jest zminimalizowanie uciążliwości, należą do priorytetów firmy. Od wielu lat realizowany jest program ochrony środowiska przed zanieczyszczeniem powietrza i wody oraz program ogra-niczający wytwarzanie odpadów i powodujący ich gospodarcze wykorzystanie. Zakład posiada wszystkie niezbędne pozwolenia wynikające z ustawy Prawo och-rony środowiska, a z kontroli przeprowadzanych na jego terenie oraz pomiarów zanieczyszczeń emitowanych do powietrza wynika, że spełnia wszystkie obowią-zujące normy.

Nie chcą być uciążliwi

I tu deklaracja najważniejsza. Kierownictwo firmy, głosem Małgorzaty Topczewskiej stwierdza, że "mając na względzie dobro naszych sąsiadów, cały czas staramy się zmniejszać nasze oddziaływanie na otaczające nas środowisko. Obecnie jesteśmy w trakcie modernizacji układu oczyszczania ścieków, który zakończy się do końca roku i powinien w znacznym stopniu zmniejszyć uciążliwość zapachową naszego zakładu". I dalej: "Zakłady Przemysłu Tłuszczowego w Warszawie S.A. są firmą, której bardzo zależy na dobrych kontaktach z naszymi sąsiadami i zapewniamy, że zawsze robimy i będziemy robić wszystko, aby nasze wspólne sąsiedztwo nie było dla nich uciążliwe".

Te informacje bardzo, bardzo cieszą. Liczymy na to, że mieszkańcy wkrótce odczują skutki prowadzonej modernizacji instalacji oczyszczania ścieków i będą mogli robić to, co jest oczywiste: otwierać okna i oddychać normalnym powietrzem.

jzv