Cyganie oszuści
4 listopada 2005
W Legionowie grasuje grupa oszustów o ciemnej karnacji, którzy wykorzystując naiwość starszych osób, okradają ich mieszkania. Oszuści są niezwykle pomysłowi. Podają się za pracowników Urzędu Miasta w Legionowie i za pracowników administracji mieszkaniowej.
W ostatnim okresie w legionowskiej komendzie zgłoszono cztery podobne przypad-ki oszustw. Wszyscy sprawcy byli najprawdopodobniej narodowości cygańskiej - mówi Anna Galant, oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Legionowie. Policja apeluje o ostrożność przy wpuszczaniu obcych ludzi do mieszkania! Prosi o telefony, jeśli obce osoby chodzą po klatkach schodowych i posesjach.
Mamy dla pani pieniądze z UE!
Pierwsza z oszukanych kobiet mieszka w domu przy ulicy Gdyńskiej. Około południa spotkała przed swoją posesją mężczyznę (40 lat) i kobietę (25 lat). Kobieta była niska, szczupła, miała ciemne włosy zaczesane gładko do tyłu. Obydwoje mieli śniadą karnację. Byli bardzo kulturalni i mili. Poinformowali, że są z Urzędu Miasta w Legionowie i mają dla niej pieniądze z Unii Europejskiej w wysokości 200 złotych. Gdy zostali zaproszeni do mieszkania, spytali wprost, czy kobieta ma pieniądze i gdzie je przechowuje. Nie przeczuwająca podstępu 77-letnia kobieta pokazała wszystko, o co prosili. Po ich wyjściu nie było już oczywiście pieniędzy w schowku, ani złotego łańcuszka, który leżał w szufladzie.Czary mary, pieniędzy brak!
Druga z poszkodowanych kobiet ma 83 lata i mieszka w bloku przy Zegrzyńskiej. Około południa zjawili się u niej trzej mężczyźni i kobieta. Wszystkie osoby miały również śniade twarze. Mówili, że są z administracji i chcą sprawdzić stan mieszkania. Dwóch z mężczyzn było ubranych na ciemno, jeden w jasnej odzieży. Kobieta również miała jasne ubranie. Miała około 25 lat, była niska, szczupła, włosy jasne spięte z tyłu. Spytali o odcinki emerytury. Wtedy właścicielka z ukrycia wyjęła szkatułkę i pokazała kwitki. Po ich wyjściu stwierdziła, że z jej szkatułki zginęła spora kwota pieniędzy.cehadeiwu
