Co z otwarciem metra? "Trudno określić, jaka będzie sytuacja"
19 marca 2020
Na wolskich stacjach trwają już odbiory techniczne. Największą przeszkodą może jednak okazać się epidemia.
Ówczesny rzecznik warszawskiego ratusza Kamil Dąbrowa już w listopadzie twierdził, że stacje Płocka, Młynów i Księcia Janusza zostaną otwarte 4 kwietnia. Biorąc pod uwagę, że przystanki podziemnej kolei są już gotowe, data wydaje się realna.
Co zrobi ratusz?
Załóżmy, że ratusz zdecydował się na otwarcie stacji podczas epidemii, zrezygnował z tradycyjnego festynu i zaapelował do mieszkańców, by wstrzymali się z wycieczkami. Część warszawiaków zapewne by posłuchała, ale z pewnością nie udałoby się powstrzymać "turystów", oglądających stacje i "testujących" nowy odcinek. Pasażerowie jeżdżący dla rozrywki między Wolą a Targówkiem to ostatnie, z czym chcielibyśmy się mierzyć podczas epidemii.
- Jesteśmy przygotowani na dotrzymanie terminu i chcielibyśmy otworzyć stacje w tym miesiącu, ale mamy największy kryzys epidemiczny w historii i trudno jest określić, jaka będzie sytuacja - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Urzędu m.st. Warszawy.
(dg)