Co z naszym autobusem?

Rzecznik dzielnicy uspokaja i mówi, że wszystko jest pod kontrolą. Miasto już daw-no wycofało się z remontu Obrońców Tobruku, ale dzielnica przygotuje ulicę dla potrzeb autobusów. Mieszkańcy nie kryli irytacji, gdy usłyszeli, że w wieloletnim planie inwestycyjnym ich ulica znalazła się w rubryce inwestycji odłożonych na lata po roku 2012, tym bardziej że jej realizacja wydawała się tuż-tuż.

- My byśmy bardzo chcieli tę dawno obiecaną inwestycję doprowadzić do koń-ca, mieliśmy dużo zgłoszeń od mieszkańców, więc burmistrzowi bardzo zależy, by pełny remont ulicy się odbył jak najszybciej - mówi rzecznik dzielnicy Krzysztof Zy-grzak. - Niestety, aby remont Obrońców Tobruku miał sens, najpierw musi być zmodernizowana ulica Piastów Śląskich. My jesteśmy gotowi, ale Miejskie Przedsię-biorstwo Wodociągów i Kanalizacji dopiero pod koniec 2010 roku położy na Piastów kanalizację. Wtedy my zrobimy ulicę rok później. Stąd przełożenie Obrońców w WPI.

Rzecznik zapewnia jednak, że dzielnica dokona remontu prowizorycznego, wy-kona frezowanie i zlikwiduje progi zwalniające, a także zbuduje przystanki na prze-łomie tego i następnego roku, tak aby jak najszybciej mógł tędy pojechać autobus do metra.

- Jeżeli dzielnica przygotuje infrastrukturę, to oczywiście jesteśmy w stanie utworzyć nową linię autobusową. Będziemy w stałym kontakcie z Bemowem i jeżeli wszystko zostanie przygotowane, to nowy autobus pojedzie przez Obrońców To-bruku już niebawem - mówi rzecznik ZTM Igor Krajnow.

MC, APC