Chodniki zamiast wydeptanych ścieżek. Mieszkańcy zadecydowali
18 sierpnia 2021
Mieszkańcy Bielan zdecydowali - wydeptane ścieżki i rozjeżdżone klepiska zamienią się w żwirowe alejki oraz chodniki.
W tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego radny Krystian Lisiak zgłosił m.in. propozycję zamiany wydeptanych ścieżek i rozjeżdżonych klepisk w alejki i chodniki. Będą one obsadzone bujną zielenią i wysokimi drzewami. Przy dłuższych chodnikach i alejkach pojawią się również ławki, kosze na śmieci oraz dodatkowe oświetlenie. Projekt obejmuje pięć lokalizacji i kosztuje 450 tys. zł. Swój głos na pomysły radnego oddało 1430 mieszkańców.
Zbudują chodniki
Ścieżka prowadząca od przejścia dla pieszych przez al. Reymonta przy skrzyżowaniu ze Żbikowianką do Dąbrowskiej zostanie zlikwidowana.
- Proponuję wybudowanie chodnika z płyt betonowych w miejsce przedeptu (w dwóch kierunkach), posadzenie dwóch drzew i obsadzenie pozostałego terenu trawą i niskimi krzewami - pisze radny.
Ścieżkę prowadzącą od ul. Wrzeciono do budynku numer 34 zastąpi chodnik z płyt betonowych. Przy okazji zasadzonych zostanie około 30 drzew oraz krzewy. Kolejna ścieżka wskazana do zastąpienia przez chodnik znajduje się obok wejścia do XCIV Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Stanisława Maczka. Radny Lisiak zaproponował też utworzenie małego skweru przy budynku Renesansowa 56.
Koniec z błotem przy Sokratesa
Najdroższa będzie likwidacja kilku ścieżek na terenie przy skrzyżowaniu Wólczyńskiej z Sokratesa i w pobliżu Horacego.
- Proponuję w tym miejscu wytyczenie alejek gliniasto-żwirowych wzdłuż przedeptów wraz z wykonaniem szpalerów drzew i nasadzeniem krzewów, ustawieniem ławek i koszy na śmieci - pisze radny Lisiak.
Głosujący za budową chodników mieszkańcy najwidoczniej uznali, że skoro urzędnicy nie potrafią zadbać o tak podstawowe sprawy, to wezmą je w swoje ręce, a budżet obywatelski pospieszy z pomocą. Zastąpienie ścieżek chodnikami powinno nastąpić do końca 2022 roku.
(db)