Pani z telewizji
Monika Dryl zabiera widzów w podróż do telewizyjnych lat 80/90 - do świata, który kształtował mody, marzenia, język, poczucie humoru i... czasem całe życie. To sentymentalny, a jednocześnie piekielnie zabawny powrót do czasów, kiedy telewizja była królową - i z takiego miejsca spogląda na nie Dryl w swoim muzodramie "Pani z telewizji". Scenariusz do tej nostalgicznej, dowcipnej pocztówki z przeszłości napisał Tomasz Jachimek.
Obdarzona ponadprzeciętnymi warsztatem, talentem i scenicznym doświadczeniem Monika Dryl wysyła nam piękną pocztówkę z przeszłości - kolorową, radosną, śmieszną do łez i tak samo - do łez wzruszającą. Pełną absolutnych muzycznych evergreenów, nieprawdopodobnych anegdot i wspomnień, przy których ciut bardziej zaawansowani wiekowo westchną "no przecież naprawdę tak było!", a ci młodsi będą z niedowierzaniem kręcić głową i pytać rodziców: "To naprawdę tak było?"
Dryl w swoim muzodramie "Pani z telewizji" opowiada o latach 80 i 90 z perspektywy telewizyjnego okienka. Wtedy - były takie czasy! - telewizja była absolutną królową życia, kreowała wzorce, mody i zachowania, które bardziej lub mniej skutecznie starały się naśladować miliony jej odbiorców. Aktorka wciela się w szereg postaci doskonale znanych, prawdziwych legend małego ekranu, wraca do kultowych programów i przełomowych wydarzeń tamtych lat. A wszystko to łączy z mocno osobistą opowieścią o dojrzewaniu w bloku z wielkiej płyty, wraca do pierwszych zauroczeń i miłości, ówczesnych metod wychowawczych, międzypokoleniowych wojen, marzeń, małych triumfów i równie małych, choć mocno bolesnych porażek.
WYSTĘPUJĄ:
Monika Dryl - Pani z TV
Michał Lamża - fortepian
?
Gościnny udział:
Wojciecha Manna (głos z off)
Hanna Czykwin - mała Monika
TWÓRCY:
Tomasz Jachimek - scenariusz
Jerzy Jan Połoński - reżyseria
Michał Lamża - kierownictwo muzyczne, aranżacje
?
PREMIERA: 20.10.2025. PROM Kultury Saska Kępa
LINKI SPONSOROWANE















































