REKLAMA

Legionowo

różne »

 

Bezrobocie przewlekłe

  17 grudnia 2004

Bezrobocie w powiecie legionowskim jest jak nieuleczalna choroba. Od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. O wiele wyższym niż w innych powiatach położonych wokół Warszawy.

REKLAMA

Oficjalne dane Wojewódzkiego Urzędu Pracy mówią o ponad 22% stopie bezrobocia w październiku 2004 r. Zza tych danych statystycznych wyłaniają się prawdziwe ludzkie dramaty: bieda, upokorzenie, beznadzieja, rozpacz. Ale przecież wokół Stolicy są powiaty, gdzie bezrobotnych jest mniej niż 10%. Dlaczego u nas jest tak źle?

Więcej niż co piąty dorosły mieszkaniec powiatu legionowskiego zna smak bezrobocia. Dlaczego u nas jest tak, a dlaczego np. w powiecie grójeckim (patrz tabela) bezrobocie jest ponad dwa razy mniejsze niż u nas? Ba, jest mniejsze niż średnia w Unii Europejskiej?

Bezrobocie w powiatach wokół Warszawy
źródło: Wojewódzki Urząd Pracy; dane z końca października 2004

grójecki 9,8%
piaseczyński 9,9%
pruszkowski 11,7%
grodziski 13,3%
otwocki 15,3%
miński 17,4%
garwoliński 17,7%
nowodworski 21,3%
wołomiński 21,7%
legionowski 22,0%

Zacznijmy od lidera rankingu, powiatu w którym sytuacja jest najlepsza. Powiat grójecki jest specyficznym powiatem. Nie ma tam przemysłu. Nigdy też nie było dużych państwowych zakładów pracy, które mogły dać dużą liczbę bezrobotnych w razie plajty. Grójeckie jest wyspecjalizowane w sadownictwie. Tradycja pracy we własnym gospodarstwie jest tam bardzo duża. Według danych uzyskanych w Wojewódzkim Urzędzie Pracy do pracy w grójeckie przyjeżdża też wiele osób z innych części Mazowsza.

Dwa kolejne na liście powiaty, które mają najlepsze wskaźniki liczby zatrudnionych, to piaseczyński i pruszkowski. Tutaj decydują uwarunkowania komunikacyjne. Piaseczno jest praktycznie częścią kompleksu warszawskiego. Sieć dróg i połączeń kolejowych jest ściśle związana z Warszawą. Kto zrobi sobie wycieczkę z Warszawy do Piaseczna będzie miał problem w zauważeniu gdzie kończy się Stolica a gdzie zaczyna Piaseczno. Nie ma praktycznie przerwy w zabudowie, firma przy firmie, sklep przy sklepie, hurtownia przy hurtowni. Widzimy kolejne siedziby firm, zakładów usługowych, przedstawicielstwa zagranicznych koncernów. A wszędzie tam są miejsca pracy. W tym i dla sporej liczby legionowian, którzy pokonują dziennie wiele kilometrów, by dojechać do pracy aż za drugą stronę Warszawy.

Wszyscy zgodnie przyznają, że bez zmian polityki rządu nic się nie zmieni, bo to właśnie rząd jest odpowiedzialny za wskaźniki bezrobocia. Rząd jako jedyny ma instrumenty do zwalczania bezrobocia, ale ma też możliwości podnoszenia bezrobocia. Każda podwyżka cen paliw, podatków, składek na ZUS to kolejne zlikwidowane miejsca pracy.

Czy kiedyś poznamy dokładną odpowiedź na pytanie dlaczego w powiecie legionowskim jest tak wysokie bezrobocie? Może już na wiosnę 2005 roku. W dniu 17 września 2004 zostało podpisane porozumienie kilku instytucji, które mogą mieć wpływ na mazowiecki rynek pracy: Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie, Wyższa Szkoła Technologii Informatycznych w Warszawie, Związek Pracodawców Warszawy i Mazowsza oraz Mazowiecka Izba Rolnicza. Wszystkie te instytucje postanowiły połączyć siły, by zwalczać bezrobocie. W tej inicjatywie jest jeden zupełnie nowy element: świat nauki. Dotychczas przy tworzeniu i realizacji projektów, których celem było zmniejszanie bezrobocia, współpracowali ze sobą pracobiorcy, pracodawcy, strona rządowa. W nowym projekcie strategiczną rolę odegra świat nauki. Wszyscy liczą, że to właśnie udział naukowców zapewni świeże podejście do problemu, a zastosowanie skutecznych metod i analiz badawczych da wreszcie odpowiedź jak skutecznie walczyć z bezrobociem.

Na wiosnę 2005 roku dzięki środkom z Europejskiego Funduszu Społecznego zostaną sfinansowane badania analityczne, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie dlaczego bezrobocie jest na takim poziomie na jakim jest, a przede wszystkim będzie wiadomo co zrobić, by bezrobocie malało. Diagnoza ta pozwoli też przeciwdziałać tworzeniu nowych bezrobotnych. W tym celu konieczna jest analiza systemu edukacji. Jeśli będzie wiadomo, że pracę znajdzie 100 informatyków, to po co kształcić 900.

Tylko czy te badania powiedzą co bezrobotni mają robić do wiosny.

aski

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe