Bartnicza bez opieki

Rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken poinformowała "Echo", że na razie nie ma w planach remontu ulicy Bartniczej. Co więcej, kiedy ostatnio kon-trolowano tutaj stan nawierzchni (a było to cztery lata temu) stwierdzono, że ulica nie jest w złym stanie technicznym. Oczywiście po naszej interwencji ZDM wyśle jednego z inspektorów w celu sprawdzenia stanu drogi oraz chodników, ale niczego nie obiecuje.

- W tej chwili do remontu nadaje się 80 procent warszawskich dróg, wiaduktów i mostów. Wszystkie remonty planowane są z odpowiednim wyprzedzeniem - infor-muje rzeczniczka.

Czy mieszkańcy doczekają się naprawy nawierzchni i zastąpienia rozchwianego chodnika nowym? Na razie nic na to nie wskazuje.

Stare, zagrażające bezpieczeństwu przechodniów drzewa też miały być usunię-te. Nic takiego się jednak nie stało. Zarząd Oczyszczania Miasta nie chce niestety udzielić "Echu" żadnej informacji na ten temat, mimo wielu próśb ze strony redak-cji.

Może wreszcie ktoś zauważy, jaki jest stan ulicy Bartniczej i weźmie się do ro-boty zamiast tylko mówić o swoich dokonaniach. Może zarząd dzielnicy wesprze mieszkańców. Na razie czekamy...

Agnieszka Pająk-Czech

Na zdjęciu tego nie widać, ale wiele płyt chodnikowych niebezpiecznie rusza się pod nogami.