Autobusem z Legionowa na Młociny. A po co?

W odpowiedzi na wniosek legionowskiego urzędu w sprawie skierowania linii 723 lub 731 do pętli Metro Młociny, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego informuje, że na wskazanej pętli brak jest możliwości postoju, ponieważ "przepustowość została wyczerpana".

"Na pocieszenie" dodaje, że po otwarciu węzła przesiadkowego Winnica mieszkańcy Legionowa zyskają możliwość przesiadki do często kursujących na Młociny szybkich tramwajów. Nowy węzeł, z pętlą autobusową i tramwajową, planowany jest między istniejącymi skrzyżowaniami ul. Modlińskiej z ulicami Prząśniczek i Winorośli na Białołęce.

Ale... po co?

Patrząc na układ komunikacyjny aglomeracji trudno stwierdzić, po co właściwie pasażerowie z Legionowa mieliby przesiadać się w Winnicy - byłaby to dodatkowa przesiadka w drodze do centrum Warszawy. Dziś można dotrzeć do Śródmieścia albo bezpośrednio SKM-ką, albo z jedną przesiadką do tramwaju na pętli Żerań FSO (linia 20 jedzie na pl. Bankowy 18-19 minut).

Wydaje się, że jedynym powodem uruchomienia bezpośredniego połączenia z Młocinami może być przyszłoroczne otwarcie Galerii Młociny. Powstające w bezpośrednim sąsiedztwie stacji metra centrum handlowe będzie mieć 75 tys. m2 powierzchni handlowo-usługowej. Znajdzie się w nim 220 sklepów i punktów usługowych, prawie 50 restauracji i kawiarni, kino-multipleks, centrum medyczne, klub fitness i ponad 2000 miejsc parkingowych.

Inne propozycje też upadły

- Nie widzimy również uzasadnienia dla rozdzielenia tras linii 723 i 731 na odcinku centrum Legionowa - Warszawa, ponieważ obecnie obie linie należy traktować jako jedną, silną ofertę zapewniającą przejazd w podanej relacji. Zmiana tras mogłaby spowodować niezadowolenie ze strony pasażerów obecnie podróżujących bezpośrednio z Legionowa i Jabłonny w rejon Piekiełka oraz Żerania, w tym do węzła Żerań FSO - uważa dyrektor Wiesław Witek.

REKLAMA

Nieporęt się "obronił"

Pasażerowie chcący dojeżdżać z Legionowa na Młociny powołują się na przykład Nieporętu. Przeszło półtora roku temu pasażerów, na co dzień korzystających z autobusów 705 i 735, zelektryzowała informacja o planach ZTM, który rozważał skrócenie tych linii do Żerania FSO, by zrobić na Marymoncie miejsce na linię 518 z Białołęki. Po konsultacjach społecznych pomysł upadł.

Porównywanie Legionowa z Nieporętem nie ma jednak większego sensu. Dla mieszkańców gminy nad Zalewem Zegrzyńskim autobusy są jedynym środkiem transportu a po przesunięciu ich miejsca przesiadki z Marymontu na Żerań FSO różnica czasowa w dojeździe do centrum Warszawy byłaby bardzo zauważalna.

(db/dg)