Zróbcie coś z tym

- Chodzi tędy wiele osób w drodze z bazaru do delikatesów Bomi. Przedept pozwo-liłby na skrócenie drogi z zakupami na pobliski parking. Myślę, że dla władz Be-mowa takie miejsce nie jest dobrą wizytówką - czytamy email od mieszkańca.

O co dokładnie chodzi?

Od budynku Powstańców Śląskich 108 i mieszczących się tu punktów handlowych brakuje chodnika, którym mieszkańcy mogliby przedostać się do przystanków autobusowych. Bemowski ratusz nie włada jednak tym terenem.

- Jeszcze w grudniu ubiegłego roku wystosowaliśmy do Zarządu Dróg Miejskich pismo z prośbą o budowę chodnika. Niestety spotkaliśmy się z odmową - mówi Łu-kasz Dębiński z urzędu dzielnicy. Dlaczego ZDM odmawia? W piśmie skierowanym do urzędu tłumaczy, że obsługa komunikacyjna osiedla łącznie z posesją Powstań-ców Śląskich 108 została wykonana na podstawie uzgodnionego projektu budowla-nego i w pełni gwarantuje ruch pieszy. Zarząd Dróg Miejskich nie widzi podstaw ja-kichkolwiek zmian, jak również nie posiada pieniędzy na ich dokonanie.

Z okien Chmielnej, gdzie mieści się siedziba ZDM, budowa brakującego odcin-ka chodnika wydaje się zbędna. Co dalej?

- Urząd dzielnicy jeszcze raz zwróci się do ZDM o rozwiązanie problemu. Spra-wa jest w tej chwili o tyle łatwiejsza, że barierki odgradzające chodnik od trawnika i tak zostały już zniszczone - być może ZDM się zreflektuje i zamiast naprawiać ogrodzenie wybuduje chodnik - kwituje Łukasz Dębiński.

ZDM studzi jego optymizm. - W sprawie budowy chodnika zdania nie zmieni-liśmy - krótko ucina rzecznik ZDM Adam Sobieraj.

Może dlatego, że naprawa barierek leży z kolei w gestii Zakładu Oczyszczania Miasta. - Oczywiście przyjmuję to zgłoszenie. Barierki zostaną naprawione naj-szybciej jak się tylko da - mówi Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.

Tylko że mieszkańcom chodzi o coś zupełnie innego.

nc