REKLAMA

Puls Warszawy

środowisko »

 

Zero waste. Nie marnuj w Warszawie

  2 marca 2019

alt='Zero waste. Nie marnuj w Warszawie'
Polskie Stowarzyszenie Zero Waste zaprasza 30 marca na II edycję Warszawskiej Kawiarenki Naprawczej.
źródło: www.zero-waste.pl, Polskie Stowarzyszenie Zero Waste

Warszawa błyskawicznie łapie najnowsze światowe trendy. Ostatnio stolicę opanował trend zero waste. Co to znaczy?

REKLAMA

Zero waste oznacza dosłownie zero śmieci, zero marnowania. Założeniem tej mody, a raczej stylu życia zgodnego z tym trendem, jest zmniejszenie produkcji odpadów, wykorzystywanie produktów wielorazowego użytku i tych, które są biodegradowalne lub nadają się do recyklingu. Jak dołączyć do grupy ekomieszkańców? Nie trzeba wielkiego wysiłku, wystarczy odrobinę odmienić dotychczasowe życie. Jeśli wybieramy się na zakupy, to obowiązkowo z własną siatką, jednorazowym reklamówkom mówimy nie, a w kuchni wykorzystujemy wszystkie produkty do ostatniego okruszka. Spróbujmy ograniczyć produkcję śmieci do minimum. Tylko tyle i aż tyle.

Od czego zacząć?

Najlepiej od wprowadzenia kilku prostych zasad: produkty kupione w sklepie pakujemy we własne siatki (rocznie każdy z nas zużywa 466 sztuk jednorazówek - ile z nich kończy żywot w oceanie, a potem ląduje na naszych stołach w rybie, którą zamierzamy zjeść? ). Druga zasada: kupujemy tyle, ile zużyjemy, żeby nie wyrzucać zepsutych produktów. Dbamy o ubrania, a kiedy nam się znudzą, wymieniamy się nimi z najbliższymi. I w końcu: naprawiamy sprzęt, zamiast go non stop wymieniać. Bidon wielorazowego użytku zastąpi dziesiątki plastikowych butelek z wodą mineralną, a lniany worek na sypkie produkty pomoże uniknąć gromadzenia reklamówek w domu. Metod na niemarnowanie jest mnóstwo.

- Jest dużo lepiej niż było - ocenia Areta Szpura, aktywistka na rzecz ekologii i świadomej mody. - Trend zero waste jest najbardziej widoczny w centrum Warszawy. Modzie na niemarnowanie jedzenia i innych produktów codziennego użytku wtórują restauracje, kawiarnie i małe sklepy spożywcze i powoli sami mieszkańcy - ocenia Areta.

Areta Szpura tworzy kolejne kampanie uświadamiające, że wszechobecny plastik jednorazowego użytku musi zniknąć, inaczej planecie grozi śmieciowa zagłada. - Warszawa powoli, ale konsekwentnie rozwija się pod względem dbałości o środowisko naturalne. Kilka dni temu wróciłam z Los Angeles. Miasto, które kiedyś wydawało mi się, że wiedzie prym w byciu eko, teraz mam wrażenie, że stoi w miejscu. Czy wiesz, że mają tam więcej słomek niż w Polsce? - wylicza Areta Szpura. - Zaczynamy dostrzegać wszechobecny plastik i chcemy walczyć z nadmiernym konsumpcjonizmem. Nie wszyscy, ale jest nas coraz więcej.

Sylwia Majcher, dziennikarka, autorka książki "Gotuję, nie marnuję. Kuchnia Zero Waste po polsku" na warsztatach kulinarnych uczy, jak zrobić pesto z zielonych liści rzodkiewki. U niej w domu nic się nie marnuje. - Moda na niemarnowanie jedzenia rozwija się błyskawicznie. Coraz więcej dzielnic ma jadłodzielnie, społeczne lodówki, w których można zostawić jedzenie dla innych - wylicza Sylwia. - Jest sporo inicjatyw w postaci pchlich targów, w każdej dzielnicy pojawiają się wyprzedaże garażowe, a zaczęło się kilka lat temu na Saskiej Kępie - przypomina.

Kup bilet

Z własnym kubkiem

W centrum miasta przy Senatorskiej stoją wieszaki z ubraniami, ten kto potrzebuje się ubrać, zabiera z wieszaka to, co mu niezbędne. Akcja rozprzestrzeniła się już na kilka dzielnic. Na Mokotowie obok domu Sylwii Majcher stoi szafka do wymiany. Mieszkańcy wkładają do niej niepotrzebne książki i gazety. - Jest tego bardzo dużo, tytuły książkowe zaskakują, znajduję tam masę nowości, korzystam z przyjemnością - mówi Sylwia Majcher. Na terenie Warszawy prężnie działa też akcja Śmieciarka Jedzie, która na Facebooku zrzesza 50 tys. członków, a zajmuje się zbieraniem przedmiotów, które mogą zmienić właściciela. Jest też akcja z #zwłasnymkubkiem, która polega na kupowaniu w kawiarniach kawy do własnego kubka.

- Na Bemowie przydałyby się miejsca zero waste, na razie jest ich okrągłe zero. Mieszkańców chodzących na zakupy z własną siatką można policzyć na palcach jednej ręki. Do nas na razie moda na niemarnowanie nie dotarła - mówi Basia wieloletnia mieszkanka Bemowa. - U mnie na Mokotowie w warzywniaku są torby bumerangi i wszystko na wagę - dorzuca do dyskusji Areta. - Możesz kupić kapustę do swojego słoika, oddadzą ci wówczas złotówkę - dodaje. - Podobne sklepy na wagę bez plastikowych opakowań pojawiły się np. na Ochocie - mówi Sylwia.

REKLAMA

Nie wyrzucaj, napraw

Postawy proekologiczne można wdrożyć w każdej dziedzinie życia. - Na Pradze i Targówku można z powodzeniem znaleźć lumpeksy, w których towar pakowany jest w papier, nie reklamówkę. Potrzebujemy do tego pomocy władz miasta. Powinno nas wspierać przepisami i organizacją akcji, jak ta z Hali Mirowskiej. Sprzedawcy pakowali zakupy w papier, który kupiło im miasto. To jest najlepszy kierunek: wszystko dookoła nas powinno być eko, wówczas wybór byłby prosty - mówią zgodnie Aneta i Sylwia.

Jeśli masz w domu przedmioty zepsute, ale wciąż w dobrym stanie, nie wyrzucaj ich, napraw. 30 marca przynieś do Kawiarenki Naprawczej przy ul. Grójeckiej 109: zegarki, rowery, tostery, komputery, biżuterię , drobne AGD i elektronikę za darmo naprawią "złote rączki". Niezależnie czy zero waste to moda, czy styl życia, warto o nim pamiętać. Planeta się ucieszy. Portfel też.

(AJ)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# syrey

05.11.2019 13:45

W duchu zero waste może być także moda, a w tym też wyszukane akcesoria - na przykład kolczyki z naturalnych ptasich piór w stylu boho albo muszki z naturalnych ptasich piór - bardzo eleganckie i doskonałe na formalne okazje - na przykład na śluby i wesela.
W Polsce specjalizuje się w tym firma Zuzzo (http://www.zuzzo.pl).
Zachęcam do obejrzenia jak może to doskonale wyglądać. Co tu najważniejsze - wpasowuje się to w pełni w koncept nie marnowania naturalnych, pięknych darów przyrody - pióra oczywiście muszą być pozyskiwane wyłącznie z legalnych źródeł i pochodzić jedynie z naturalnych procesów pierzenia się ptaków. Dlatego to ważne, żeby wybierać pewne firmy rzemieślnicze, a nie chińskie i masowe produkty.
Aż nie chce się wierzyć, że pióra naturalnie gubione przez najpiękniejsze ptaki w Polsce są po prostu wyrzucane. Dlatego Zuzzo postanowiło zrobić z nich eleganckie, wytrzymałe, ponadczasowe akcesoria modowe. Zachęcam do ich obejrzenia.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA