Wyczekiwany dworzec

- Jesteśmy zdeterminowani, żeby to miejsce przestało straszyć - mówi prezydent Legionowa Roman Smogorzewski. - Od wielu lat podróżni są tu obsługiwani w ob-skurnym kontenerze. PKP nie ma pieniędzy na nowy dworzec, dlatego władze mia-sta postanowiły wziąć sprawę w swoje ręce - podkreśla prezydent. Dworzec ma powstać do końca 2010 roku.

W niedużym budynku oprócz kas i poczekalni ma się znaleźć także miejsce na punkty usługowe. Budynek będzie łączył funkcje dworca PKP i PKS, zmieszczą się w nim kasy biletowe i poczekalnia. Możemy liczyć także na punkty gastronomiczne i kioski z prasą. Dworzec ma powstać na działce o powierzchni ok. 3 tys. m². Tuż obok miasto planuje przebudowę pętli autobusowej i postoju taksówek. W pobliżu stanie także parking park&ride budowany przez Koleje Mazowieckie. Budowa dwor-ca będzie sfinansowana ze środków miasta. W tym roku planowane jest przygoto-wanie ostatecznego projektu i uzyskanie pozwolenia na budowę. Może uda się tak-że wyłonić wykonawcę. Urzędnicy walczą też o dotację ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, projekt nazywa się "Centrum komunikacji lokalnej". - Obec-nie opracowano dwie koncepcje i złożono wniosek o dofinansowanie na ponad 10 mln franków szwajcarskich (ponad 29 mln zł). Rozpoczęcie inwestycji planujemy po uzyskaniu dofinansowania - mówi Anna Szczepłek, rzeczniczka miasta.

bk