Wieżowiec obok zabytków na Bukowcu
19 kwietnia 2013
Firma z Wołomina, która siedem lat temu kupiła od WAM teren przy Strużańskiej, chce tam postawić ośmiopiętrowy blok. Mieszkańcy protestują.
Tymczasem do starostwa wpłynęły już dwa wnioski od inwestora: na przebudowę budynku mieszkalno-oficerskiego w zespole budynków koszarowych - potrzeby przedszkola (chodzi o obiekt w rogu nieruchomości u zbiegu ul. Strużańskiej i Wąskiej), a także dotyczący pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego, który ma mieć osiem kondygnacji.
Jak zapewnia rzeczniczka starostwa Joanna Kajdanowicz, decyzje nie zostały jeszcze wydane. Postępowania administracyjne w tych sprawach są w toku.
- W przypadku budynku, który ma zostać przebudowany na potrzeby przedszkola inwestor uzyskał już zgodę Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Nie mamy informacji dotyczących zamiarów inwestora co do do pozostałych dwóch zabytkowych budynków, jednak właśnie w związku z ich zabytkowym charakterem wszelkie decyzje dotyczące zabudowy na tym terenie będziemy wydawać w uzgodnieniu konserwatorem zabytków - podkreśla Joanna Kajdanowicz.
Inwestor działa zgodnie z prawem. W obecnie obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu nie ma bowiem ograniczeń dotyczących liczby kondygnacji budynków ani intensywności zabudowy. Dlatego też starostwo ma obowiązek wydać pozwolenie zgodne z wnioskiem, o ile projekt budowlany nie narusza przepisów.
- Przed wydaniem pozwolenia sprawdzane jest wszystko. Od zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego po szczegóły np. linijka zacienienia, czyli zacienienie sąsiadujących budynków przez projektowany obiekt - zapewnia rzeczniczka.
Na inwestycję nie zgadzają się okoliczni mieszkańcy. W piśmie do starostwa wyrażają sprzeciw co do wysokości planowanego budynku. Zastanawiają się też, czy te szczególne dla Bukowca budynki nie stracą zabytkowego charakteru.
AS