Tłum po radę

Dziesiątki osób tłoczą się, by uzyskać jakieś informacje o pracy, a najlepiej samą pracę. - Muszę przyznać, że nasz punkt na Targówku cieszy się szczególnie dużym zainteresowaniem. Na każdy dyżur przychodzi do 150 osób - powiedział "Echu" Mariusz Ratajkiewicz z Powiatowego Urzędu Pracy. - Nie prowadzimy statystyk, z których wynikałoby, jaka jest efektywność działania punktu.

Mariusz Ratajkiewicz zapewnia jednak, że dzięki istnieniu placówki wiele osób uzyskało pracę, a spora grupa otrzymała ważne informacje dotyczące sposobu starania się o uzyskanie zatrudnienia.

W punkcie można spotkać się z fachowcem z zakresu pośrednictwa pracy. Jest także osoba, której zadaniem jest pośredniczenie w zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Ponadto co drugi dyżur, czyli dwa razy w miesiącu można przyjść na konsultacje do specjalisty zajmującego się doradztwem zawodowym.

Niezależnie do tego, czy wizyta w punkcie da jakieś konkretne efekty zawsze warto pójść. Nic nie tracimy, a może szczęście się do nas uśmiechnie. Przecież wizyta w punkcie informacyjno-doradczym jest bezpłatna.

gc