Showdance wystąpił na otwarciu Euro

Dziewczęta specjalizujące się w showdance, czyli tańcu z elementami akrobatycznymi, zdobyły niedawno mistrzostwo Polski. W październiku Ernestyna Papazyan i Wiktoria Łaptaś jadą na mistrzostwa Europy na Węgry, w listopadzie na mistrzostwa świata do Niemiec. Klub nie ma stałej siedziby, ma trzy sale do ćwiczeń - w klubie "Nowy" przy ul. Wyki, Szkole Podstawowej nr 53 przy ulicy Rudzkiej i 316 przy Szobera. W porównaniu z konkurentkami są niewielkim zrzeszeniem. Ale ich sukcesy nie przeszły bez echa. Właścicielka Yuliya Hakobyan, której córka startuje w mistrzowskim duecie uznała, że warto pójść za ciosem. Pięcioro wychowanek zakwalifikowało się do ceremonii otwarcia Euro przed meczem Polska - Grecja. Oprócz wymienionych także Agata Szczerba, Justyna Glaza i Weronika Flis.

- Dziewczęta zostały wybrane po castingu w szkole tanecznej Agustina Egurroli. Zaproszono nas na casting, bo wieść o sukcesach zdążyła się roznieść, a potrzebne były dziewczęta szybko przyswajające choreografię. Wymóg był taki, by przyjechały tancerki w wieku od 16 do 18 lat. Fajnie, że się udało, bo ceremonia otwarcia mistrzostw Europy to wielkie przeżycie. Casting trwał od godziny 12 do 21. Wyczerpujące, ale nikt nie żałował. Praca podczas występu też była ciężka. Trzeba było wykonać zadanie, szybko przerzucić strój na drugą stronę i wykonać kolejny element. Nasze dziewczęta stwierdziły, że chciałyby kiedyś jeszcze raz w czymś takim uczestniczyć - opowiada Yuliya Hakobyan tuż po nagraniu dla telewizji "Górczewska".

Właścicielka szkoły wcześniej kilkakrotnie próbowała rozmawiać z władzami dzielnicy na temat ewentualnej dotacji. Nie spotkała się z zainteresowaniem, bo jej specjalizacja nie wydawała się medialna. A teraz? P>mac