Rowerowe szaleństwo na Woli. Pumptrack dla każdego
20 października 2017
Pierwszy w naszej dzielnicy pumptrack jest już gotowy. Czy podbije serca fanów kolarstwa górskiego i BMX-ów?
Pumptrack o powierzchni 500 m2, który powstał w parku Księcia Janusza, to pomysł mieszkańców Woli. W ubiegłorocznym głosowaniu nad budżetem partycypacyjnym oddano za nim co prawda tylko 238 głosów, ale to wystarczyło. Minęło kilkanaście miesięcy i tor jest już gotowy.
Z czym to się je?
Pumptrack to tor przystosowany do jazdy na rowerze, hulajnodze, rolkach czy deskorolce, zbudowany z szybkich zakrętów oraz muld. Wyrabia u użytkowników refleks, zmysł równowagi, koordynację ruchową oraz kondycję. Odpowiednie wyprofilowanie zakrętów na torze sprawia, że użytkownik może poruszać się po nim zarówno bardzo szybko, jak i bardzo wolno. Zapętlony tor składa się z serii odpowiednio rozmieszczonych, niewielkich górek oraz zakrętów z bandami.
Trening na pumptracku polega na odpowiednim wykorzystaniu balansu ciała i wykonywaniu intuicyjnych, skoordynowanych ruchów "góra - dół" (tzw. pompowania), dzięki którym poruszanie się po torze może odbywać się bez pedałowania. Trening uczy płynnej jazdy i przyspieszania, szlifuje technikę wchodzenia w bandy bez zwalniania oraz wyrabia ważne nawyki rowerowe, jak umiejętność wybierania szybkich linii przejazdu, a także praca tułowia, rąk i nóg.
Zabawa dla każdego
- Stopień trudności toru został tak dobrany, żeby mogli z niego korzystać zarówno doświadczeni rowerzyści, jak i najmłodsi, chcący pojeździć na rolkach czy hulajnogach - mówi burmistrz Krzysztof Strzałkowski. - Jestem przekonany, że pumptrack będzie znakomitym urozmaiceniem sportowej oferty dzielnicy oraz zachęci mieszkańców do próbowania nowych dyscyplin.
Tor jest nieogrodzony i ogólnodostępny, a więc czynny przez całą dobę.
(red)