Taśma symbolem służby zdrowia? Nie ma pieniędzy na remont schodów

Radna Marta Sylwestrzak w swojej interpelacji zapytała o przyszłość owiniętych taśmami i wyłączonych z użytkowania zewnętrznych schodów w przychodni przy ul. Czumy 1. Urzędników pyta wprost: rozbiórka czy remont?

- Schody są nieczynne od dłuższego czasu. Ile kosztowałaby ich naprawa? - zastanawia się. Obecnie nie służą one nikomu i psują wygląd zewnętrzny budynku, który też pozostawia wiele do życzenia.

Kto sfinansuje schody?

Jak się okazuje Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Bemowo-Włochy planuje remont schodów oraz pochylni dla osób niepełnosprawnych. Kosztorys tych prac jest w trakcie aktualizacji i przygotowania dokumentacji projektowej. Jak informuje dyrekcja przychodni, SZPZLO wystąpi do miasta z wnioskiem o pozyskanie dotacji na ten cel, ponieważ koszty tego remontu przekroczą możliwości finansowe przychodni. Jak długo jeszcze pokruszone schody będą pewnym symbolem bezradności w bemowskiej służby zdrowia - nie wiadomo.

Inne potrzeby przychodni

W innej interpelacji radna Sylwestrzak zapytała o największe bolączki, z którymi na co dzień musi mierzyć się przychodnia przy Czumy. Są one ogromne. Brakuje zwłaszcza okulistów, neurologów czy psychiatrów, ale jest to wynik deficytu lekarzy na rynku.

Przychodnia chciałaby być bardziej konkurencyjna, dlatego jest w trakcie zakupu sprzętu do OCT oka (optycznej koherentnej tomografii dna oka), który jest finansowany ze środków własnych. Gdyby udało się pozyskać sponsora na ten sprzęt, to własne oszczędności przychodni można by przeznaczyć na poprawę jakości świadczonych usług. Niezbędny też jest nowy aparat RTG, który pozwoli na bardziej wydajną i precyzyjną diagnostykę.

Jak przypominają władze, SZPZLO obsługuje dwie dzielnice - Bemowo i Włochy, dlatego też powinno się poprawić infrastrukturę komunikacyjną między przychodniami, tak aby pacjenci mogli bez problemu zapisywać się badania.

DB