Prima aprilis! Konflikt Grabca ze Smogorzewskim! Który wystartuje do Sejmu?

Nie jest żadną tajemnicą, że Jan Grabiec chce kandydować w tegorocznych wyborach i jest to od dawna ustalone z władzami partii. Legionowo raczej nie ma co liczyć na dwa miejsca na liście. Cztery lata temu z PO do parlamentu dostał się już po raz drugi Zenon Durka, w tej kadencji Legionowo miał reprezentować urzędujący starosta. To zresztą nie byłby jego debiut w "dużych" wyborach - Jan Grabiec startował już (bez sukcesu) w eurowyborach 2009. Grabiec ma poparcie mazowieckich władz PO i jest "na salonach" znacznie lepiej notowany niż prezydent Legionowa, ale Roman Smogorzewski nie zamierza ustąpić i chce przekonać liderów Platformy, że to jednak on będzie lepszym kandydatem niż starosta.

W Legionowie toczy się więc zakulisowa walka, która nie pozostaje bez wpływu na relacje obu panów. - Podczas jednego ze spotkań prezydent i starosta dość ostro starli się o pryncypia, żaden nie chciał ustąpić, choć sprawa nie była warta aż takiego zaangażowania emocjonalnego - mówi nasz informator, nie chcąc jednak zdradzić, czego dotyczyła scysja. Dodaje, że Grabiec od dawna nie akceptuje życia w cieniu Smogorzewskiego i chce zawalczyć o lepsze miejsce dla siebie w krajowej polityce.

Zanosi się więc na to, że najbliższe miesiące będą w Legionowie bardzo ciekawe politycznie. Kto zajmie miejsce starosty po jego ewentualnym sukcesie wyborczym? Zresztą to samo pytanie dotyczy ewentualnego sukcesu Romana Smogorzewskiego, bo wówczas Grabiec zostanie z pewnością prezydentem Legionowa.

(red)

Prima aprilis - nie wierz, bo się omylisz! Powyższa sytuacja nie miała nigdy miejsca, powstała tylko i wyłącznie na potrzeby 1 kwietnia. Kto się dał nabrać?