REKLAMA

Wola

różne »

 

Potężny pożar na Woli. Policjanci ratowali dzieci

  19 listopada 2019

alt='Potężny pożar na Woli. Policjanci ratowali dzieci'
źródło: straz pozarna

Nocna akcja ratunkowa została przeprowadzona wzorowo. Jako pierwsi na pomoc ruszyli funkcjonariusze policji.

REKLAMA

W sobotnią noc 16/17 listopada policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli zauważyli, jak z budynku przy Szańcowej najpierw wydobywa się dym, a potem ogień. Natychmiast zaalarmowali inne służby.

- Wiedzieli, że liczy się każda sekunda - relacjonuje rejonowa komenda. - Nie czekając długo, ruszyli na pomoc uwięzionym w budynku ludziom, w tym dzieciom. Przybyła na miejsce do pomocy załoga stołecznego ruchu drogowego udzielała wsparcia policjantom. Funkcjonariusze wiedzieli, że płomień wydobywa się z przodu budynku, co uniemożliwi im wyprowadzenie ludzi. Szybko pobiegli w stronę drugiego wyjścia, przeskoczyli ogrodzenie działkowe, aby dostać się do uwięzionych lokatorów.

Trudne zadanie

Policjanci wyprowadzali lokatorów z zadymionych mieszkań a dzieci podawali innym osobom przez ogrodzenie. W pewnej chwili spostrzegli uwięzioną na balkonie kobietę z małym dzieckiem. Policjant wszedł na murek odgradzający posesję i pomógł im wyjść w bezpieczne miejsce. Funkcjonariusze wspólnie ze strażakami wyjęli także nieprzytomnego mężczyznę, któremu udzielali pomocy przedmedycznej. Mężczyzna odzyskał przytomność i został przekazany pod opiekę pogotowia ratunkowego.

- Strażacy prowadzili w tym czasie akcję gaśniczą, służby ratunkowe udzielały pomocy osobom, pogotowie gazowe prowadziło swoje czynności - pisze policja. - Po zakończonej, trudnej akcji ewakuacyjnej, mieszkańcy bezpiecznie mogli wrócić do swoich mieszkań. Kilka osób trafiło do szpitala.

(esc)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# krystyna40

19.11.2019 15:48

Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem pożarowym ?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam głupie parę złotych składki członkowskiej w Krajowej Sieci Alarmowej Sztabu Ratownictwa i śpię spokojnie, Wiem, że jeżeli zacznie się dymić to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.
Praktycznie za koszty usuwania skutków jednego pożaru można by wszystkie budynki w mieście zabezpieczyć w tej sieci.
Rencistom i emerytom, których nie stać na zakup centralki alarmowej dają ją za darmo. Wiem to bo załatwiłam u nich taki zestaw do wzywania pogotowia swojej 75-letniej sąsiadce. Dostała go od nich bezpłatnie bo z mizernej renty nie była w stanie kupić sprzętu. Sama jak się o tej Sieci Alarmowej dowiedziałam to najpierw nie wierzyłam, a potem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
Mają też opcję, że jak ktoś dostanie zawału serca to jednym przyciśnięciem w noszonym przy sobie breloczku lub telefonie mogą wezwać Pogotowie Ratunkowe. To samo dotyczy napadu. Myślę, że wielu ludzi nie wie, że taka sieć działa i dlatego co jakiś czas dochodzi do takich strasznych nieszczęść. Wielu ludzi mogłoby żyć. Pytałam ich dlaczego się nie reklamują. Odpowiedzieli, że są organizacją całkowicie non profit i nie mają pieniędzy na opłacanie reklam, a te co mają przeznaczają na zakup sprzętu dla rencistów, żeby jak największej liczbie rencistów pomóc.
Media chętnie pokazują, piszą i mówią o ludzkich tragediach, ale ani słowem nie wspominają o tym, że dzięki działaniom społecznego Sztabu Ratownictwa SKSR ci ludzie mogliby żyć dalej. Uważam, że warto o tym mówić.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe