Wyłożyli plecak folią aluminiową. Tak wyposażeni poszli "na zakupy" do Galerii Mokotów
10 marca 2021
Mokotowscy policjanci zatrzymali 19-latka oraz jego o cztery lata młodszego wspólnika próbujących ukraść markową odzież z jednego ze sklepów w Galerii Mokotów.
Sprawcy byli przygotowani "do skoku", gdyż markowe bluzy i t-shirty chcieli wynieść w plecaku wyłożonym folią aluminiową, która miałaby dezaktywować sygnał z klipsów antykradzieżowych podczas przechodzenia przez bramki.
- Pełnoletni podejrzany zabierał rzeczy z półek i wnosił do przymierzalni, po czym wychodzi z niej. Po chwili do tej samej kabiny wchodził 15-latek z plecakiem, do którego pakował rzeczy - relacjonuje podkomisarz Robert Koniuszy.
Czujność pracownika ochrony
Młodzi mężczyźni spędzili w sklepie około 30 minut. Spacery od regałów do przymierzalni zwróciły uwagę pracownika ochrony. Sprawdził przymierzalnię, z której korzystali i okazało się, że nie ma tam żadnych ubrań. Postanowił więc powiadomić policję. Pracownik ochrony wskazał obu nastolatków, którzy zamierzali z plecakiem opuścić sklep.
"Kolega nic nie wiedział"
15-latek dobrowolnie wydał plecak wyłożony folia aluminiową, w którym znajdowały się trzy markowe bluzy oraz dwa t-shirty warte łącznie około 3 tys. zł z metkami oraz klipsami antykradzieżowymi. - Nastolatek tłumaczył, że plecak jest własnością kolegi, ale kolega nic nie wiedział o tym, że dokonał on kradzieży. Starszy z podejrzanych potwierdzał, że nic nie wiedział, a plecak faktycznie dał koledze kilka godzin wcześniej - wyjaśnia podkomisarz Koniuszy.
Pełnoletni podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Nieletni powędrował zaś do policyjnej izby dziecka. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
(DB)