Pedofil z Legionowa za kratkami. To recydywista

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w poniedziałek 15 kwietnia. 10-letnia dziewczynka została wywabiona z placu zabaw do lasu w rejonie ul. Prymasowskiej w Legionowie. Pretekstem miała być obietnica wręczenia dziecku prezentu. Dziecko miał później spotkać inny mężczyzna spacerujący w lesie w rejonie ul. Prymasowskiej i Lisa Kuli, któremu pokrzywdzona nieletnia opowiedziała, co się stało. To on poinformował o całym zdarzeniu policję. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach podejrzanego zatrzymano. Został on rozpoznany przez dziecko i jeszcze tego samego dnia zatrzymany.

Zwabił nieletnią do lasu

- Pokrzywdzoną jest nieletnia, prowadzimy śledztwo z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego. Zatrzymany mężczyzna decyzją legionowskiego sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Tyle mogę powiedzieć. W sprawach dotyczących dzieci nie udzielamy zbyt wielu informacji ze względu na dobro małoletniej ofiary - mówi prokurator rejonowy w Legionowie Ireneusz Ważny.

Jak się okazuje, zatrzymany 36-letni Krzysztof K., mieszkaniec powiatu legionowskiego, jest dobrze znany organom sprawiedliwości. Był już sądzony za podobne przestępstwo. Co mu teraz grozi? Wspomniany art. 200 par 1 Kodeksu Karnego mówi: "Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12". Jako że podejrzany działał w warunkach recydywy, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

Kolejny przypadek?

Prokuratura nie chce też wiązać sprawy Krzysztofa K. z dość niepokojącymi doniesieniami z ubiegłego roku. 27 kwietnia 2018 roku uczennice Szkoły Podstawowej nr 7 w Legionowie dostrzegły mężczyznę, który robił im zdjęcia lub nagrywał filmy w czasie zajęć wychowania fizycznego na boisku szkolnym. Uczennice niezwłocznie zgłosiły ten fakt nauczycielowi. Gdy mężczyzna zauważył zainteresowanie swoją osobą, uciekł. 23 maja policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym przy ulicy Jana Pawła I w Legionowie obserwuje dzieci. 30 czerwca w sobotnie popołudnie w pobliżu cmentarza w Legionowie mężczyzna zaczepił dwóch 12-letnich chłopców. Zaproponował im 50 zł w zamian za umożliwienie mu sfilmowania ich bez ubrań. Gdy chłopcy odmówili, uciekł. Był jeszcze incydent z ekshibicjonistą, który obnażał się się przed małymi dziewczynkami. Do tego zajścia doszło obok Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 przy ulicy Jagiellońskiej 67.

Żaden ze sprawców nie został złapany.

(DB)