Alkohol, koczowanie bezdomnych, wulgaryzmy. Codzienność w okolicy parafii
dzisiaj, 09:51
W okolicach kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Aniołów bywa mało przyjemnie. Jeden z bemowskich radnych na wniosek mieszkańców zaapelował o częstsze patrolowanie tego miejsca. Co na to policja i straż miejska?
W połowie maja bemowski radny Marcin Wierzchowski złożył interpelację dotyczącą skarg od mieszkańców ul. Czerwonych Maków 12 i Lencewicza 106 oraz od osób korzystających z paczkomatu przy kościele pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Aniołów. Chodzi o osoby spożywające alkohol, nocowanie bezdomnych na terenie parku przylegającego do kościoła oraz głośne spotkania i libacje młodzieży.
- Częstsze pojawianie się służb porządkowych sprawi, że nastanie w tym miejscu spokój. Proszę o potraktowanie mojej interpelacji priorytetowo, gdyż w odległości 15 metrów znajduje się żłobek "Akademia pod aniołami" oraz plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców naszej dzielnicy - przypomina radny Wierzchowski.
Co robi policja i straż miejska?
Bemowska policja podjęła działania eliminowania opisanych zdarzeń przez funkcjonariuszy patrolowych, jak i dzielnicowego działającego na tym terenie.
- Nadmieniam, że policjanci tutejszego komisariatu podejmują stosowne czynności przewidziane prawem wobec osób naruszających przepisy ładu i porządku. Jednocześnie zwracam się z prośbą, aby w razie powtarzania się podobnych sytuacji w przyszłości, zgłaszać interwencje na bieżąco bezpośrednio pod numer alarmowy 997 lub 112 - apeluje zastępca komendanta bemowskiej policji Jakub Słobodzin.
Straż miejska na wniosek radnego również postanowiła objąć ten teren kontrolami. - Wszelkie ujawnione przypadki naruszeń przepisów na tym terenie księża i mieszkańcy powinni niezwłocznie zgłaszać bezpośrednio pod całodobowym numerem alarmowym straży miejskiej - 986, co zwiększy skuteczność prowadzonych przez nas działań - obiecuje Wojciech Janicki z bemowskiego oddziału straży miejskiej.
DB
