Niczym Feniks z popiołów. Tak odradza się Trasa AK
13 lipca 2015
Coraz bliżej końca remontu al. Armii Krajowej i mostu Grota-Roweckiego. Drogowcy robią, co mogą, by dotrzymać październikowego terminu oddania trasy do użytku. Na budowie trwa asfaltowanie kolejnych odcinków jezdni i ustawianie ekranów dźwiękochłonnych. Stojący w korkach kierowcy i pasażerowie autobusów muszą zacisnąć zęby jeszcze przez kwartał.
Wielka modernizacja al. Armii Krajowej, mostu Grota i Trasy Toruńskiej trwa od 2009 roku. Najpierw przebudowany został odcinek między Modlińską a Markami. Wyburzone zostały (zamknięte tuż po wybudowaniu na początku lat 80.) estakady przy FSO, rozbudowane zostały jezdnie, ślimaki zjazdowe postawiono od zera. Na wysokości Bródna trasę schowano w tunelach. Po trzech dekadach nad rondem przy Łabiszyńskiej wreszcie powstała estakada.
Przebudowana została także Trasa AK na Bielanach. Wraz z jezdnią drogowcy przeprowadzili modernizację węzłów komunikacyjnych: przy Powązkowskiej, Broniewskiego i Słowackiego. Trwają wciąż prace przy wschodniej jezdni w kierunku Bródna. Kierowcy muszą korzystać w obu kierunkach z jezdni zachodniej, co powoduje korki. Pisaliśmy o nich ostatnio.
Interesująca jest także przebudowa samego mostu. Przeprawa została poszerzona o dziesięć metrów. W efekcie jezdnie lokalne (z których można skręcić na osiedla) będą mieć po trzy pasy, a jezdnie główne - po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Prace przy modernizacji Trasy AK i mostu Grota-Roweckiego zakończą się we wrześniu. Po miesięcznych odbiorach, w październiku, ekspresówka zostanie otwarta dla kierowców.
Przemysław Burkiewicz