Morderstwo w Rajszewie
10 grudnia 2004
W poniedziałek w miejscowości Rajszew doszło do bandyckiego napadu na taksówkarza. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, podejrzany wsiadł do taksówki na postoju przy dworcu PKP w Legionowie i zażyczył sobie, aby go zawieść do Rajszewa w gminie Jabłonna. Kierowcą taksówki był 69-letni Zbigniew S., mieszkaniec Legionowa.
Koledzy ofiary, taksówkarze są przerażeni. Uważają, że każdy z nich mógł być na miejscu Zbigniewa S. Bandyta działał bowiem nieracjonalnie i trudno zrozumieć jego motywy.
Poszukiwany był mężczyzna 180-185 cm wzrostu, w wieku około 30 lat, krępej budowy ciała. Był, bo jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w chwili zamykania tego wydania, stołeczna policja ujęła podejrzanego. Nie udało nam się ustalić, w jakich okolicznościach został złapany. Jak tylko poznamy więcej szczegółów - opubliku-jemy je niezwłocznie na naszej stronie internetowej.
MCh