REKLAMA

Wola

bezpieczeństwo »

 

Koniec libacji na boisku

  3 czerwca 2011

alt='Koniec libacji na boisku'

Awantury, wyzwiska, pijaństwo i chuligaństwo - tak mieszkańcy ulicy Ożarowskiej opisują wydarzenia, które rozgrywają się na boisku przy Szkole Podstawowej nr 148.

REKLAMA

- Mieszkam około 70 metrów od szkoły. Czasem nie mogę spać po nocach. Krzyki i wrzaski obudziłyby chyba umarłego - skarży się pan Janusz. Opowiada też, że wiele razy bał się wychodzić nawet z psem na spacer, bo podchmielone towarzystwo opuszcza teren boiska i dokazuje w okolicy. - W tych libacjach alkoholowych uczestniczą nie tylko nastoletni chłopcy, ale też dziewczyny. Dlaczego
W ciągu dwóch tygodni straż miejska interweniowała tu siedem razy.
nikt z tym nie zrobi w końcu porządku? Sam wielokrotnie dzwoniłem po policję i straż miejską. Ich przyjazd pomaga doraźnie. Zaraz po tym jak się oddalą, balangi rozpoczynają się na nowo - opowiada czytelnik.

Absolwenci nie mogą się rozstać ze szkołą

Mieszkańcy borykają się z tym problemem od kilku miesięcy. Teren boiska jest ogrodzony, brama i furtka są zamykane popołudniami. To jednak nie przeszkadza sprytnym nastolatkom - przeskakują ogrodzenie w najniższym punkcie i dostają się na boisko. Szkoła pozostaje bezradna wobec tego problemu. - Nierzadko z samego rana teren musiał być dokładnie wyczyszczony ze szkła i butelek - przyznaje dyrektorka placówki Anna StrumińskaDoktór.

Bałagan to nie jedyna pozostałość po nocnych wizytach. Grupki nastolatków spaliły też ławkę, oraz ogrodzenie pomiędzy boiskiem a budynkiem, w którym mieszkają emerytowani nauczyciele.

Dyrektorka twierdzi, że szkoła szukała ratunku u straży miejskiej i na policji. - Ostatnio jest spokojniej. Funkcjonariusze częściej i dokładniej patrolują teren. Poza tym mamy monitoring, dzięki któremu w ostatnim czasie udało się zidentyfikować trzech uczniów. Większość z osób dokazujących na boisku to przede wszystkim nasi absolwenci, ale i uczniowie. Teraz muszą stanąć twarzą w twarz z funkcjonariuszami policji - mówi Anna StrumińskaDoktór. Czy się tym przejmą? Czas pokaże.

Straż miejska potwierdza wzmożone interwencje przy Ożarowej. - W okresie od 25 kwietnia do 11 maja otrzymaliśmy cztery zgłoszenia. Oprócz tych na życzenie mieszkańców, wykonaliśmy trzy dodatkowe. Efektem było wystawienie kilku mandatów za palenie w miejscu publicznym i picie alkoholu przez nieletnich. Mamy ten teren pod specjalnym nadzorem. Kontrolujemy go całą dobę - wyjaśnia Jolanta Borysewicz z zespołu prasowego straży miejskiej.

Okazuje się, że batem na młodych okazał się monitoring i mandaty wystawiane przez strażników. - Mam nadzieję, że młodzi ludzie zdali sobie w końcu sprawę z tego, że nie są bezkarni i przestaną zakłócać spokój - mówi dyrektorka.

Anna Sadowska

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy