Jak się żyje na Odolanach?
20 marca 2019
Deweloperzy budują, mieszkańcy kupują... i krytykują. W tym samym czasie drogowcy konsultują, a aktywiści rzucają oskarżenia.
- Czy w Twojej okolicy dobrze się mieszka? - to jedno z pytań, na które w przygotowanej przez ratusz internetowej ankiecie odpowiedziało ok. 17 tys. warszawiaków. Optymizmem najbardziej powiało ze Starego Żoliborza i Saskiej Kępy, pesymizmem - z Grodziska (wschodniej Białołęki) i Odolan.
Okolicę Jana Kazimierza pozytywnie oceniło tylko 61% ankietowanych, co musi zaskakiwać. Inaczej, niż w starych rewirach Woli, dominuje tam nowe budownictwo deweloperskie. W odróżnieniu od mieszkańców np. Koła, mieszkańcy Odolan mieli pełny wpływ na wybór miejsca zamieszkania - nie otrzymali lokali w czasach PRL, nie odziedziczyli, lecz po prostu kupili.
Hałas, hałas
Zaledwie 12% ankietowanych uznało, że zieleni na Odolanach jest wystarczająco dużo. To także jedyna część Woli, w której ponad połowie mieszkańców brakuje sklepów i punktów usługowych, a nawet chodników. Największym problemem są jednak ruch i uliczny hałas. Skarży się na to aż 87-92% ankietowanych, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w Warszawie.
- Geoankieta cieszyła się największym zainteresowaniem wśród osób w wieku 20-49 lat - czytamy w raporcie. - Zdecydowanie najczęściej wypełniały ją osoby z wyższym wykształceniem.
Konsultacje lada dzień
Odolany zwróciły ostatnio uwagę stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, które przygotowało listę sześciu "grzechów" warszawskiej PO, popełnionych zdaniem aktywistów na osiedlu. Obok oskarżeń o opieszałość przy pracach nad planem zagospodarowania czy "przedkładanie interesu Kościoła nad potrzeby mieszkańców" (mowa o planowanej budowie świątyni przy Grodziskiej) znalazły się zarzuty wobec drogowców.
- Ulica Jana Kazimierza pilnie wymaga remontu - piszą aktywiści. - Poza tragicznym stanem nawierzchni brakuje dróg dla rowerów, prostych chodników i zieleni. Od lat władze obiecują remont tego ważnego ciągu komunikacyjnego, a nie dzieje się nic prócz doraźnych napraw.
Czy rzeczywiście nie dzieje się nic? Jak przekazała nam Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, projekt przebudowy ulicy jest już gotowy. Zgodnie z zapowiedziami z ubiegłego roku, drogowcy przeprowadzą w tej sprawie konsultacje, które mają zostać ogłoszone lada dzień.
(dg)