żarło

Po zimowej przerwie na bazar Różyckiego na Pradze wracają wyprzedaże garażowe. Już w najbliższą niedzielę 14 kwietnia na najsłynniejszym targowisku w Polsce ponownie zagości lokalny handel w amatorskim wydaniu. Garażówki będą odbywać się raz w miesiącu.

Wraz z nadejściem wiosny wznowione zostało kursowanie weekendowej, bezpłatnej linii autobusowej KupiecBus, jadącej z Ochoty przez centrum Warszawy, Pragę i Bródno do centrum handlowego Marywilska 44.

Wybory samorządowe już 7 kwietnia. Tego dnia wybierzemy naszych przedstawicieli do rad dzielnic, rady miasta i prezydenta m.st. Warszawy oraz zagłosujemy na radnych województwa mazowieckiego. To od naszych głosów zależy, w jakim kierunku będzie się rozwijała Warszawa. Każdy głos ma znaczenie, a wybory samorządowe to prawdziwe święto demokracji.

21 wypadków drogowych, dwie ofiary śmiertelne, 22 osoby ranne oraz 69 kierujących "na podwójnym gazie" - to bilans świątecznego weekendu na warszawskich i podwarszawskich drogach.

Wybory samorządowe już 7 kwietnia. Tego dnia wybierzemy naszych przedstawicieli do rad gmin, miast, powiatów, a także do sejmiku województwa mazowieckiego. To od naszych głosów zależy, w którym kierunku pójdzie nasze miasto, gmina, powiat i województwo. Każdy głos ma znaczenie, a wybory samorządowe to prawdziwe święto demokracji.

Nieuczciwość klienta zaprowadziła go do policyjnego aresztu. 45-letni Azer płacąc za zakupy oszukał system kasy samoobsługowej i kupił pomidory w cenie jabłek. Jego zachowanie nie uszło jednak uwadze jednej z pracownic. Dlatego nieuczciwy klient sklep opuścił w kajdankach.

45-latek z Grochowa wpadł w ręce policjantów, kiedy wyjął z paczkomatu pewną niedużą przesyłkę. Został aresztowany z powodu zawartości paczki.

Kolejne zarzuty usłyszał od stołecznych policjantów 22-latek, który jesienią ubiegłego roku udawał manekina w galerii handlowej, aby zmylić pracowników ochrony oraz uniknąć zdemaskowania przez kamery monitoringu. W ostatnim czasie mężczyzna chwilę przed zamknięciem lokali gastronomicznych wślizgnął się pod metalową kurtyną i "przenocował" w restauracjach. Jego łupem padły m.in. napiwki pracowników.