Trasa Łazienkowska aleją Kaczyńskiego. Dekomunizacja autorytarna

Zadziwia mnie to, że w tym spisie nie ma ani jednej nazwy przymiotnikowej, zamiast tego szpikuje się warszawskie ulice kolejnymi patronami, których już i tak za dużo. Zresztą o ile niektóre nazwy są nienajgorsze (Modzelewski na Kaczmarskiego, Kruczkowski na Herberta), o tyle Batalionu Platerówek na Platerówek nie rozumiem, batalion został rozwiązany dwa miesiące po wyzwoleniu Warszawy, wciąż w trakcie II WŚ. Praski Pułk da się przełknąć za uczestnictwo w obławie augustowskiej. Skąd Dąbrowszczacy wzięli się na tej liście, kompletnie nie rozumiem. Poza właściwymi komunistami zauważam tu nagonkę na polskie organizacje wojskowe sprzymierzone z ZSRR w czasie II Wojny Światowej.

---

Ulica gen. Sylwestra Kaliskiego nie pojawiła się wcześniej na żadnych listach zdekomunizowanych nazw, a jej patron jest silnie związany z WAT-em, którego był pierwszym polskim rektorem. Skoro jednak proponuje się Urbanowicza, może warto by zmienić nazwę również ulicy Lazurowej na odcinku Dywizjonu 303 - Kocjana dla większej spójności nazw. Michała Sobczaka miała początkowo być nazwana Telegraficzną i chyba byłaby to lepsza, krótsza nazwa związana z regionem. Zmiany nazwy ulicy Duracza na ulicę senatora PiS nie skomentuję, bo o ile ów senator działał opozycyjnie, nie spełniono zasady pięciu lat, a taka inicjatywa chyba nie powinna wychodzić od wojewody z ramienia tej partii. Aleja Armii Ludowej, która, tak samo jak część innych ulic, ma zostać zdekomunizowana nie będąc stricte komunistyczną, budzi we mnie największe zastrzeżenia. Nie wypowiem się na temat samego nowego patrona, ale najpierw pomnik, teraz jedna z większych ulic w Warszawie, nie przesadzajmy. Zaszczytów posiadania zarówno ulicy/ronda/placu, jak i pomnika dostąpili tylko Józef Piłsudski, Gabriel Narutowicz i Roman Dmowski (z czego pomniki Piłsudskiego i Narutowicza są na placach ich imienia, ten pierwszy ma jeszcze pomnik przy bocznym wejściu do Belwederu), dlaczego prezydent, którego największą zasługą zdaje się zgodnie z samymi działaniami PiS być śmierć w wypadku komunikacyjnym ma mieć swoją ulicę wraz z pomnikiem? Może najpierw należy zacząć od Ignacego Jana Paderewskiego, który posiada swój pomnik w parku Ujazdowskim, a ulicy ani placu nie ma? Albo w ogóle przestać nazywać coraz to kolejne duże arterie nazwami kolejnych patronów, tylko znaleźć jakąś geograficzną/przymiotnikową nazwę?

---

Natomiast data 17 stycznia poza "wyzwoleniem Warszawy" jest również dniem podpisania układu pokojowego kończącego wojnę o Pokucie, dniem dwóch polskich koronacji, zwycięstwa w bitwie pod Iłżą oraz wkroczenia Wojska Polskiego na Pomorze Gdańskie, do Leszna, Kępna, Rawicza i Zbąszynia w 1920 roku.

Szanowny panie Pisałem już w tej sprawie komentarz na Facebooku na innej stronie i cały czas zastanawiam się dlaczego jeżeli już musi dojść do zmiany ulicy Kaliskiego to nie wrócić do pierwotnej nazwy bo całe życie Mieszkałem na ulicy Lazurowej 237 Dlaczego nie można wrócić do starej nazwy to byłoby zupełnie logiczne przedłużenie ulicy Lazurowej do starego rozmiaru to chore zwłaszcza przy oszustwie związanym z konsultacjami społecznymi gdzie nie było mowy o zmianie nazwy ulicy Kaliskiego. A swoją drogą pan Sylwester Kaliski którego miałem przyjemności znać osobiście był wspaniałym naukowcem bardzo dobrym człowiekiem Nie rozumiem co im przeszkadza

Pewnie to, że był w PZPR (jak, nawiasem mówiąc, bardzo wiele osób przed latami 80-tymi), a pracownicy IPN nie są obdarzeni zdolnością myślenia, jedynie czytania Wikipedii. Na Wikipedii zapewne wyczytali również, że był ministrem nauki, szkolnictwa wyższego i techniki w okresie PRL, co już skazuje go na zapomnienie. A to, że był naukowcem o wielkim dorobku i osobą związaną z WAT-em przez ponad połowę swojego życia nie ma znaczenia.

---

Inna sprawa, że Kaliskiego w ogóle nie ma na listach patronów do dekomunizacji, więc nazwa wcale nie musi zostać zmieniona, a wojewoda Sipiera nieco się zagalopował. Na Urbanowicza chyba lepiej nadawałby się fragment Lazurowej między Górczewską a Kocjana, który już różni się osiedlami, na których jest położony, a po ukończeniu robót nad poszerzaniem Lazurowej będzie się różnić również szerokością. Przy okazji, Urbanowicz wiąże się z Dywizjonem 303 a obecna Kaliskiego tam nie sięga.

@Babiczanin: Paderewski ma swoją ulicę na Rembertowie.

Która ulica Panie Wojewodo jest przewidziana na ul. Jarosława Kaczyńskiego? Może tak jeszcze za życia?