Prognoza statystyczna-analityczna dla okręgu II

Niebawem dla innych.
Frekwencja ok. 28% (generalnie w tym okręgu najwyzsza) czyli ok.3300 oddanych głosów z tego ok. 150 nieważnych.
Gospodarność 1350 głosów z tego J. Smoczyński 700, Włodkowski 280, E. Majlert 100, S. Zawadzki 120.
PO 850 Najwięcej Kaznowski 220, K. Pelc 300.Pozostali łacznie ok. 300 głosow.
PIS 650 Liderzy P. Zajc 200, P. Oracz i T. Paster ok. 110.
SLD 600 - Liderzy A. Półrolniczak ok. 180.

Zajc grubas niech spada

Myślę analityku że uprawiasz demagogię prognozową.Po pierwsze :-
Włodkowski ponad (moze 100 ) nie myl spiewu z rozsadkiem wyborczym ;
-Majlert to chyba przegrana płyta ;
-Kaznowski ,czy spoleczenstwo jest chore i musi oglądać powielenie dwoch kadencji ( sen i brak woli dzialania ).
-Pelc to pomyłka.Zadymy tak ,efekty jakie ? Toze zalożyl maske wcale nie oznacza ze nadaje się do urzędu
-Oracza i Pastera już poznali (chyba ze podajesz prognozy pogrzebowe na kadencje ) to cos innego Sadze własnie że tutaj zgarnie Półrolniczak sporo.Znają Go dobrze.Do kazdego ktory siedzi na wysokim stołku (a siedzi ) są pretensje.Z tego co slychać do niego wielkich nie ma.
-nie wiadomo ile jeszcze zglosi się ugrupowan stąd trzeba troche poczekać z oceną

A ja mysle, ze Wlodkowski ma szanse ugrać 300 glosow. Slyszaleś o "szczuropałpie"? Śpiew jest jak lep. W tym przypadku to sensowny wybor i najciekawsza postac wyborow. Tym bardziej, ze SMoczynski jest w okregu I nie II, wiec sporo jego glosow moze przejac Wlodkowski.
Natomiast wiecej pewnie zbierze Zawadzki ok. 200. No i jest Dziewulska - wielka niewiadoma. Elektorat Zajca i Orcza jest podobny i mogą się panowie wylozyc na niekorzysc Oracza. A Zajc zmobilizuje bojowkarzy albo zagrozi komu trzeba i się wywiduje.
Polrolniczak wejdzie, ale 200 glosow to max.

Witam

---

Pewnie to tajemniczy analityk sceny politycznej z orędzia premiera Kaczyńskiego
Jednym słowem - mamy następny przykład taniej propagandy przez anonimową osobę na rzecz Gospodarności i Pana Włodkowskiego.

---

Na szczęście, mimo zakusów PISu z ordynacją wyborczą, mamy w Polsce demokracje i wyborcy zadecydują.

---

Piotr Jaworski
www.jaworski.waw.pl

Suszna uwaga -względem Zajca! Zmobilizuje ekipę. Jak coś nie podpasi to w pysk! W końcu przewodzi organizacji - " Konar " ale działanie takie że może powinni zmienić nazwę na ' CONAN" - ten barbarzyńca

Nie wiem czemu POwcy tak czepiaja się Wlodkowskiego.
Zresztą ze 250 glosow na ma bank. On jest kims w rodzau czlowieka-instytucji, a spiewki i chorki to rzecz drugorzedna. W pewnych srodowiskach ma po prostu autorytet. Ale politolog zapomnial o polit -skad startuje? Ktos wie? Mysle ze wejdzie, ma swoj wyprobowany elektorat.

Autorytet w pewnych środowiskach !!!Czy mogę poprosić Matkę by ustosunkowała się do tego sformułowania. Twoja rada udzielona Piotrowi wprowadziła mnie w stan...Jestem rozmarzona.

To idź po wibrator albo super mrówę!

Trzeba umiec czerpac z Matki. Czytac stale, rozmyslac, przezywac.
I kojarzyc.
A dla slodkich marzycieli, w tym gap rowniez, basn z lutego 2005. Usiadzcie wygodnie, mrowki moga podwinac odwlok, Matka nie wiedza jak, ale tak ,zeby bylo sexi...

---

Matka_Sławka_z_Gdańska 2005.02.28 12:42

---

Czesc I

---

Do podupadajacego, dotknietego ogromnym bezrobociem polskiego miasteczka na Pomorzu przyjechal cyrk.
Kazdego dnia dawal po dwa przedstawienia, drugie za darmo, zeby na pierwszym miec pol widowni. Kazdego dnia Tadeusz eN., ekolog amator, czlonek miejscowego kolka krotkofalarzy dzialajacych pod auspicjami Ligi Obrony Kraju, obserwowal z okien swojego domu kolo wiezy, jak barwni artysci cyrkowi swietowali swoje sykcesy po zakonczeniu przedstawien. Slyszal ich wesole rozmowy i smiechy. Nie, nie pozadal ich sukcesu, pragnal natomiast pracy. Widzial, jak codziennie jedza chleb i serki topione, widzail jak pija jablkowa Hellene lub niegazowane soki Hoopa. Na kilka dni przed odjazdem cyrku Tadeusz sie zdecydowal.Dzien wybral precyzyjnie. Ojciec lezal wlasnie pijany w domu, a wiec mogl skorzystac z marynarki i butow. Tak odstrojony poszedl do namiotu. Mial dobry dzien - udalo mu sie umowic na spotkanie z Panem Dyrektorem.
- Dzien Dobry, Slucham - uslyszal w gabinecie.
- Dzien Dobry Panie Dyrektorze, chcialbym zapytac, czy nie zatrudnilby mnie Pan w cyrku?
- Pana ? A dlaczegop mialbym to zrobic. Pomijajac, to, ze wszystkie etety sa obsadzone, to dlaczego wlasnie Pana?
- Bo ja Panie Dyrektorze wykonam dla Pana takie sztuki, ze cyrk bardzo szybko stanie sie slawny i bogaty.
- A co to za sztuki ?
- Na przyklad skocze wysokosci samego czubka masztu cyrkowego na dynke, na srodek areny.
- Powaznie ?
- Tak ! Na kupe cegiel.
- W helmie ?
- Nie. Bez. I bez zabezpieczenia !
- Nie !?
- Tak !?
- Wykluczone, Nie zgadzam sie, do gra ze smiercia, niezgodna z przepisami BHP tego landu!
- Panie Dyrektorze, niech mi Pan da szanse, jestem bezrobotnym, glodnym ekologiem, fanem UKFu i czlonkiem Ligi Obrony Kraju.
- UKFu ? Lubi Pan III program Polskiego Radia ?
- Nie, ale slucham Radia Maryja i Radia Jozef ...
- To niewazne, wazne, ze czestotliwosci zgadzaja sie z moimi zainteresowaniami poza zawodowymi.
- Oki-doki. Dam Panu szanse, moze Pan sprobowac. Pokaze mi Pan ten skok, jutro w czasie wieczornego predstawienia. To nasz ostatni wystep tutaj.
- Bardzo Panu dziekuje. Bardzo. Bede gotowy jutro o 19. Prosze przygotowac cegly. Duzo gruzu. Pod masztem.
- Dobrze, dobrze, niech Pan juz idzie...
- Panie Dyrektorze ...
- Co jeszcze ?
- Panie Dyrektorze ...czy moglbym, ... wziac ten papierek po serku topionym, ktory lezy obok popielniczki ?
- Ten ? Chce Pan sobie possac resztke ze sreberka ? Z pieczarkami ...
- Tak, ten...
- Niech Pan bierze i juz idzie. Widze Pana jutro o 19 ... ''

---

Koniec ? Nie. Dal zainteresowanych druga czesc w temacie: ''MIESZKAŃCY ODKRYTEJ 48 A I SĄSIEDNICH BUDYNKÓW''